|
Glenglassaugh "Jim Cryle" |
|
Wiek whisky: | | rocznikowa | Moc: | | 52.9 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | 1974 |
W bazie od: | | 2011-11-28 |
Dystrybutor: | | o.b. |
Na forum: | | |
Seria: | | The Manager's Legacy |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
krzaczki truskawek po deszczu, wytrawna sherry, morele (?), nieprzesadna kwaskowatość pochodząca z trudnych do nazwania owoców, stóg siana (!), nieco mięty i – gdzieś bardzo, bardzo daleko – wanilii… później aromat gęstnieje, leje się syrop klonowy, rodzynki, pianka w czekoladzie, barbadoski rum, placek z rabarbarem
Smak/finish:
gładki, zborny, dobrze „przyswajalny” smak, zapewniający optymalną intensywność i znajdujący właściwy kompromis pomiędzy dębiną, sherry a ciastową słodyczą - mało jednak „charakterny”, mało poruszający… zapach wydaje się być ciekawszy, smak pozostaje tu na drugim planie, i mimo że rozwija się w stronę czerwonych, jesiennych jabłek, delikatnej korzenności, to ręka nadal nie chce sama „szukać kieliszka”… no i finisz (ciążący ku wytrawności), również powinien być ciekawszy
Uwagi:
whisky smakuje jak „zestawiana” i – niestety ze szkodą dla końcowego efektu – po prostu nadmiernie wypośrodkowana profilem… właściwie nie ma słabych punktów, ale nie ma też nic, co przykuwałoby mocniej uwagę - obawiam się, że w dzisiejszych czasach, z jednej strony podnoszących poprzeczkę oczekiwań, a z drugiej oznaczających powszechną pogoń za bardziej ekstremalnymi doznaniami, wersja mająca w zamierzeniu zadowolić każdego, nie olśni w efekcie nikogo, kto spodziewa się po niej - co najmniej – „whisky z pazurem”...
Ocena: | | | |