| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 18.04.2024 Piątek 10:25 |
| Maximum Peat no. 6 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wędzone owoce, gotowana trawa morska, morele oraz jabłka liofilizowane, musli? przebija słoność, wiją się, gdzieś w tle, smugi dymu znad nordyckich palenisk, płoną zimowe ogniska opodal ośnieżonego matecznika... Smak/finish: węglowo-gruszkowo-żeliwno-torfowa Laphroaig (jak typuję), gruszki w occie z goździkami, całość zarazem słodka (syrop klonowy), lecz złamana intrygującym akcentem goryczy, który z kolei ustępuje miejsca organicznej dymowości - świetna intensywność w finiszu, solone migdały, niezła równowaga smakowa, przyzwoita długość, na sam koniec pojawia się dojrzały agrest w subtelnym dymie Uwagi: tej whisky zdecydowanie nie można skreślać Ocena:   |
| R E K L A M A |