| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 19.04.2024 Sobota 08:10 |
| Glenfarclas | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: sherry węglowa, dymowa, iście pierwotna... gorzka czekolada, koksownik, potężny ładunek glendronachowej siarki (yeah!), szufla soli, proch strzelniczy, suszone liście bananowca, aromaty basenowo-jeziorowe, stacja uzdatniania wody, kakao… profil wielopłaszczyznowy i zarazem ekstremalny w charakterze – duża rzadkość! Smak/finish: niesamowity, wręcz piekielny ładunek sherry, popiołu, dymu papierosowego, są trufle, są korzenie, trawa cytrynowa, melasa, gnijąca flora biagienna… początkowo lekko słodko, a zaraz potem silnie wytrawne, przyjemne, pięknie mierzone uderzenie w kły – ponowne, czytelne skojarzenie z młodszymi edycjami Glendronach (1996!), jednorodność która w tym przypadku wybitnie się sprawdza, stanowiąc jednak swoistą barierę przed osiągnięciem totalnej doskonałości – dłuuugi, solidny finisz pod znakiem dymu, słonych warzyw i (w dalszym ciągu) ciemnej, dosadnej sherry Uwagi: "apogeum whisky w takich klimatach" Ocena:   |
| R E K L A M A |