wiktor | Aromat/barwa:
wizyta u gastrologa - kwasy trawienne, witamina B, środki dezynfekcyjne, lekki dymek… farba drukarska, stalowe skrzynie, nuty rozcieńczalników, Butaprenu, taśmy klejącej… coraz więcej i więcej chemii
Smak/finish:
oleisty i korzenny, potężnie rozgrzewający, suchary z miodem, toffi, wyraźny akcent słodki, smak buzujący niczym para w kotle… zaraz potem atakują szturmem metale ciężkie, ołów, mosiądz, ocynk, hutniczy piec! w finiszu smaki korzenne i orzechowe, jarzębiak, ciemne pieczywo, podpiwek i suszone pestki dyni
Uwagi:
udana selekcja, nietuzinkowy profil – i ze względu na niego właśnie, whisky ta warta jest uwagi
Ocena: |