| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 20.04.2024 09:43 |
| Undercover No. 1 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: przaśna, kwaskowata i silnie torfowa Lagavulin, z dozą czerwonych owoców, mięty, szuwarów, masła orzechowego, fistaszków (niestety...), metanu, mocno słonej morskiej wody - polepsza się wraz z upływem czasu, pojawia się lasonil, kamfora, chleb razowy, gaszone wodą ognisko Smak/finish: jest intensywnie, zgoła caolilowato, początkowo słonawo i dość wytrawnie, sól i marynowane kłącza, znikoma kompensata sherry, za to całkiem dobra koherencja z aromatem - szkoda, że finisz rónież niezbyt ciekawy, sztampowy, początkowo beczkowo-papierowy, później wygładza się i dość miło trwa w gardle dystyngowaną torfowością Uwagi: bottling na poziomie znacznie młodszych wersji Lagavulina, choćby z serii "Classic of Islay" Ocena:   |
| R E K L A M A |