| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 24.03.2025 Wtorek 10:32 |
| Teaninich | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: autentyczne szampony brzozowe, zakład fryzjerski damski w latach 80-tych (!), niesamowicie unikalny aromat!... jest tutaj także delikatna, śmietankowa deserowość, nadzienie do herbatników, słodkawa, gotowana pszenica, orkisz, krówka - niby nie spektakularny, ale jakże ciekawy i nieczęsty profil! Smak/finish: o, tak... potężny, idealnie mierzony i bardzo kompaktowy atak doskonałego, korzennego, dobrze oczyszczonego samogonu, z dodatkiem morskiej piany (!), kremówek, szybko zaczynają wtórować fuzzle i nuty pochodzące z destylatu (co dość dziwne u 18-letniej już przecież whisky), mocny jamajski rum, apetyczne mydliny - są charakterystyczne, intensywne herbaty, syrop klonowy w kolejnej fazie, a po nim niestety już niemal nic się nie dzieje Uwagi: kompletny brak finiszu okazał się dla tej whisky mocno szkodliwy, bo i unikalny zapach, i pierwszy, bardzo zdecydowany smak, predystynowały ją początkowo do znacznie lepszej oceny Ocena:   |
| R E K L A M A |