| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 24.04.2024 Czwartek 23:28 |
| Bunnahabhain | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: niespodziewanie witają nas... akcenty zgagi, słodu, siarki, dymu z komina i karmelowych cukierków, słodycz - początkowo nieśmiała - z biegiem czasu staje się wyraźniejsza, wata cukrowa i towarzyszący jej dość rześki syrop pomarańczowy, liście jaśminu (?), farba drukarska i podsuszona w dymie trawa Smak/finish: po początkowej korzenności, detergentach, wyraźnej dymowości oraz przyprawach kuchennych, wypełnia usta nieznośnym i ściągającym smakiem dębowych drzazg, kwaśnych leszczynowych patyków, po prostu nieznośnych na bokach języka... wkradają się akcenty węglowe i liściaste, dopełniając tego najmniej ciekawego wariantu Bunny z bardzo słabej beczki po sherry - choć tą wyczuwamy dopiero w finiszu, gdy pojawiają się pierwsze tony owocowe i winne... dym cały czas nie daje za wygraną! Uwagi: smak tej whisky jest po prostu nieakceptowalny - punkt w górę za długi i dość przyjemny finisz, oraz umiarkowanie bogaty aromat (z przewagą strony słodszej) Ocena:   |
| R E K L A M A |