| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 19.04.2024 Sobota 09:51 |
| Linkwood for Sestante | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: ciężka, wręcz uporczywa słodowość, początkowo prym wiodą mokre kartony, trochę bakalii na karmelowej polewie, kurz - podstawa sherrowa, kompotowa, są nawet akcenty grzybowo-pleśniowe... z biegiem czasu aromat w kieliszku nabiera jakości, najmniej przyjemne akcenty ustępują miejsca większej dozie deserowej słodyczy, coraz więcej tutaj sherry, ciemnych owoców (czerwona porzeczka, śliwki, przejrzały agrest), delikatnego mentolu - ale i worków po cemencie... potem jeszcze papier ryżowy i echa winne Smak/finish: oleisty, spokojny, sherrowo-warzywny profil, ponownie mamy grzyby, jest oliwa z oliwek, oleje słonecznikowe i rycynowe, wytrawności dębiny wtórują posmaki kapuściane i pietruszkowe - nie jest najgorzej, ale z pewnością zdumiewająco nijako, banalnie, jak na tak starą whisky... finisz średnio długi, nadal dominują różnorakie oleje, dość zmęczone drewno oraz posmaki pastewno-warzywne, na sam koniec znowu daje znać o sobie sherry, wytrawna, mocno archaiczna Uwagi: cóż... wrażenia są zdecydowanie przeciętne, nie ma się jednak typowego dla takich whisky wrażenia, jakoby wina leżała po stronie obniżenia mocy - intensywność jest tu znikoma, lecz w pełni wystarczająca do przeprowadzenia analizy... po prostu, z dość oczywistych względów, nie za wiele tych smaków i aromatów pozostało do odkrycia... Ocena:   |
| R E K L A M A |