| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 23.04.2024 Środa 22:16 |
| Creditable | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: bardzo (za bardzo) stonowany... schnące siano, kłosy pszenicy, asparagus (!), sok z kaktusa, niuans mentolu, mocno rozcieńczony Visolvit - jakże skromnie, jakże nierozwojowo! Smak/finish: draskowo-cukrowy, lekko chemiczno-drogeryjny (szampony?) profil - wanilina z imbrykowym "dymkiem", zrazu wybrzmiewa intensywnie, paląco i niezbyt przyjemnie drewnem, ostrym pieprzem, trocinami, mocno zwietrzałym kwaskiem cytrynowym, by po krótkiej chwili raptownie zgasnąć, pozostawiając dziwaczny posmak papierowych worków - finiszu właściwie brak, tu i ówdzie błąkają się, niczym przepłoszone i oczadziałe króliki, nikłe i monotonne echa lukrowo-przyprawowe, z towarzyszeniem drobno mielonego proszku do pieczenia... na koniec zaś, zaskakująco, akcent czerwonych porzeczek Uwagi: zaiste poważne można mieć zastrzeżenia co do poziomu tej whisky, a zwłaszcza do beczki, która musiała być już solidnie "przechodzona"... Ocena:   |
| R E K L A M A |