| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 23.04.2024 Środa 10:15 |
| Longmorn | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wiśnie, tytoń, czekolady, koniak, truskawki z wystudzonego kompotu - po pewnym czasie przeziera intensywna, ale w pełni sztuczna słodycz malinowych żelków... im dłużej go analizować, tym aromat zdaje się być bardziej jednowymiarowy i banalny Smak/finish: ponownie, bardzo ewidentne wytrawne wiśnie, popiół oraz akcenty ciemnej czekolady, spora ilość kakao, spirytusu - profil ewidentnie ściągający, nieco węglowy, wręcz żużlowy... po chwili dołącza kawa z mlekiem, goryczka migdałów, przypalony łuskany słonecznik - finisz krótki, sherry z makulaturą, nic ciekawego Uwagi: pozornie nęcąca, zwłaszcza w tzw. "pierwszym niuchu", w smaku jednakże szybko zdradza fałszywe nuty, brak jej autentycznej treści... ot, samo - dość atrakcyjne - sherrowe opakowanie Ocena:   |
| R E K L A M A |