|
Ardbeg |
|
Wiek whisky: | | 28 y.o. | Moc: | | 53.2 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | 1967 |
W bazie od: | | 2017-01-05 |
Dystrybutor: | | Signatory |
Na forum: | | |
Seria: | | Vintage |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
no cóż, aromat ultymatywny ;) 200% koncentratu ciemnej i wytrawnej sherry! sos sojowy, skóra, syropy na kaszel, miał węglowy, sadza kominowa, suszone wodorosty, liść laurowy, brusznica... a wszystko to na solidnych fundamentach islayowej torfowości (choć nie dostrzegalnych w stopniu najbardziej pożądanym) - szkoda, że owocowość jest w tym profilu raczej przytłumiona, wycofana, i bardziej trzeba "domyślać się" składników tej warstwy, niż po prostu podziwiać dostojność i ekspresję, ciesząc się nimi - jest dobrze, nawet bardzo dobrze, ale jednak nie jest genialnie
Smak/finish:
silnie wytrawna, skórzasta, ciemna sherry powraca także w smaku: silniej jednak owocowa (wędzona śliwka, winne grono, trochę dzikiej róży, agrestu, borówek), podbudowana smagnięciami morskiej, słonej wody, powiewami sztormowego wiatru... wyraźne są akcenty absyntu, stopniowo owoce przybierają postać suszu, wytrawnego, z dodatkiem ziół i różnorakich przypraw (żeń-szeń, ziele angielskie, majeranek, vegeta), najlepszy jest jednak w tym wszystkim akcent minimalnie słodszy, choć niestety odczuwalny przez dosłownie dwie, może trzy sekundy, zanim zostaje definitywnie wyparty przez warstwę dymną i wytrawną, przyjemnie ściągającą... w finiszu akcenty kawowe, liście palmowe, nadal susz owocowy, "kuchnia japońska zaprasza" - minimalnie też lukrecja, płótno, stopniowo przebijają się nuty beczkowe, szary papier, ogryzki, oregano
Uwagi:
bardzo dobra, a przede wszystkim ciekawa whisky, prezentująca jedno z wielu wspaniałych oblicz mariażu ciemnej sherry i torfowego destylatu, pozostawiająca jednak zauważalny niedosyt, na praktycznie każdej płaszczyźnie (no, może poza aromatem pustego już kieliszka!)
Ocena: | | | |