| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 24.03.2025 Wtorek 10:34 |
| Teaninich for Donato Import | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: guma (ciepły termofor?) i owoce w wekach, stęchlizna, jutowe worki... momentami aromat staje się bardzo niepokojący - jak to w naprawdę starych, w sensie daty bottlingu, whisky, niekiedy bywa... dziwna rzecz, profil raczej zamknięty, hermetyczny Smak/finish: podwędzane placki z rodzynkami oraz dymowość typu bowmorowego, wyłaniająca się w drugiej fazie i szybko zdobywająca tu pole - naprawdę spora intensywność, jak na whisky w tak niskiej mocy! oscypek, szybko buduje się wytrawność, nawet goryczka - najpierw nuty smoliste, popielne, potem mocniej ściągające, herbaciano-drewniane... w pewnym momencie dymek zanika, i ten moment to nie jest najlepszy moment tej whisky ;) niemniej, ogólne wrażenie całkiem pozytywne - finisz jest krótki, raczej mdły, niewyraźny, owocowo-chlebowy Uwagi: byłaby to whisky "do zapomnienia" gdyby nie ta szczególna dymność w smaku, dziś w zasadzie niespotykane połączenie (w whisky, co do zasady, nie-torfowych) Ocena:   |
| R E K L A M A |