| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 16.04.2024 Środa 08:30 |
| Caol Ila | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: zdumiewająco delikatny! kwiaty, ledwo sugestia dymu, wybitnie atypowa CI (z dzisiejszego punktu widzenia), akcenty słodkie, taliskerowate, subtelnie medyczne i skaliste... całość jednak niemalże deserowa Smak/finish: ponownie nawiązanie do Talisker - krzemienna słodycz, przez moment niewiele się dzieje, by potem... od strony gardła eksplodować dymem, torfem, solą, lejącym się, gęstym miodem, starymi wannami! i znowu wygasa, ledwo tląc się słabym płomieniem kominka... słodką tartą suszoną papryką, mielonym pieprzem, imbirem... w długim, jakże długim finiszu, słodkawe owoce - głównie zimowe jabłka... co istotne, niemal zupełnie brak w niej szkodliwych żelastw, intensywność natomiast niczym w doskonałych wersjach PE, no i przy swej mocy absolutnie nie wymaga dolania wody! Uwagi: CI udowadnia, że nie tylko w fenolach drzemie jej wielka siła... pójdźcie ku starym domom... Ocena:   |
| R E K L A M A |