oscarez - Pią Sty 04, 2013 5:07 pm wyglada na to że nawet niezalezni zaczeli zlewac jego oceny 
smakuja nie smakuja...ok ale moglby sie nauczyc dobra whisky rozpoznawac. Bo 78p to swiadczy chyba o jego ingnorancji... Wiktor - Pią Sty 04, 2013 5:45 pm Wina przeżarły mu język 
Krzysiek - Sob Sty 05, 2013 6:23 pm Dziękuję wszystkim za xmas'owy weekend. W końcu udało mi się zrobić porządek ze zdjęciami z ostatnich spotkań - tutaj znajdziecie wszystkie galerie: http://picasaweb.google.com/atraxpl oscarez - Nie Sty 06, 2013 9:36 am oooo gwintowalem Ben Nevisa.... 
i to zanim sie dowiedzialem ze Sergio dal mu 78 punktow...jednak znam sie na whisky
Adam Hochul - Pon Sty 07, 2013 11:44 am  i mnie znow ominelo. I whisky i pulpety rowniez. No ale klient nasz pan-n-n. Dziekuje za zdjecia
wiekszosc whisky blacka i MoS wyszla od nas. ardbek - Czw Sty 10, 2013 10:17 am Imponujący zestaw Xmas 2012! 
Póki nie minęło pierwszych 10 dni Nowego Roku - korzystam z okazji i życzę wszystkim członkom BOW Club i Forumowiczom, by w nadchodzącym roku mieli niejedną okazję do równie okazałych, bogatych, zaskakujących pozytywnie degustacji w doborowym gronie 
Udanego roku 2013! ... za to warto wypić Slainte!
z malt'ańskim pozdrowieniem, ardbek Wiktor - Pią Sty 11, 2013 6:34 pm Ach te zestawy... Dało radę pić bez wstrętu i to się liczy
Dzięki serdeczne za życzenia. Ode mnie samych Provenance, Kildaltonów i "takich-takich" Czyżby grubszy powrót do aktywności publiczno-whiskowej się szykował?  Byłoby to godne roczpoczęcie AD'13
RudeBoy - Pią Sty 11, 2013 7:35 pm No, Kolega miał już "Wejście Smoka" na jednym z portali, ale sytuacja została opanowana - dziękuję Wiktor
rosomak - Wto Sty 15, 2013 9:28 am Temat postu: Xmas 2012 subiektywne podsumowanie czyli jak moze byc lepiej
Ano wlasnie tak by sie wydawalo. Co wiecej – tak bylo! Czemu zatem mam uczucie niedosytu (czy tylko ja?). Oczywiscie mowa o jakosci, a nie ilosci
Jak ktos juz zauwazyl – medale malt maniacsow i inne takie sprawdzaja sie delikatnie mowiac srednio. Szansa zeby trafic cos doskonalego oczywiscie jest, ale czy wieksza niz gdybysmy sie kierowali tylko wlasnym doswiadczeniem? Mimo, iz pojawilo sie stosunkowo wiele whisky ze „zlotem” MM, a takze tych bez, ale bardzo wysoko ocenianych w monitorze i na WB, stosunkowo niewiele z nich olsnilo. Chyba byl to glownie Glenfarclas 1963 40 yo i North British 1962 50 yo. W moim odczuciu jeszcze Glengoyne 1972. Reszta to byly w znakmitej wiekszosci naprawde dobre whisky, ale oczekiwania mialem wyzsze, a czasem znacznie wyzsze (i chyba znowu nie tylko ja). Po czesci to na pewno wynik bardzo wysokich (rozbujalych rzeklbym o sobie ) oczekiwan. Po czesci to kwestia szczescia, ale czy tylko?
Moj wniosek jest taki – wygrywaja whisky efektowne, fajerwerkowe, moze nawet troche efekciarskie lub rzeczy zupelnie niezwykle, ekstremalne , moze nie jakies ogolnie super ale w zupelnie odmiennych klimatach od tego co zazwyczaj mamy okazje wypic. Elegancja i balans sa mniej w cenie. Pisze to przede wszystkim pod swoim adresem, co mozna sprawdzic w tabelkach na zdjeciach
Mozna mysle sprawdzic jak udaloby sie spotkanie robione pod takim katem. Chocby nastepny Xmas wlasnie. Czyli zrobic zestaw, poniekad manipulatorski, pod haslem „czym chcialbym byc zaskoczony”
Pytanie czy tego chcemy?
Czarek - Wto Sty 15, 2013 1:43 pm
dobrą whisky w niskiej cenie , a tak na serio to jestem na tak
oscarez - Wto Sty 15, 2013 1:56 pm
chcialbym byc zaskoczony ultra mydlastym, rozpuszczalnikowatym, czekoladowym, korzennym starym GlenGarioch po sherry, intensywnym winnym, maggi, liściastym, farbiarskim Ben Nevis po dark sherry albo odjechanym Bowmore claret który z whisky już ma wspólny tylko napis na etykietce
dałbym się jeszcze zaskoczyć klimatem jak ostatnio North British ewentualnie opatrunkowo-jodynowym Ardbeg ale o poziomie intensywności jak ten 75 z Xmassa. Ostatni zaskoczył mnie naprawdę bo dla mnie on właśnie jest ideałem whisky medycznej. Reszta o których tak ludzie mówią to albo ściema, albo myślenie życzeniowe albo zaledwie popłuczyny. dziękuję za uwagę
rosomak - Wto Sty 15, 2013 3:50 pm
To sie da zrobic
To tez, choc cenowo mniej przyjaznie.
Ten Czarek to zawsze najtrudniejsze zadania daje
Czarek - Śro Sty 16, 2013 2:08 pm wersja "podłą whisky za dużą kasę" byłaby zbyt łatwa
morgan - Śro Sty 16, 2013 9:42 pm czytam, przegladam i jestem pewnien podziwu czym sobie usta moczycie tylko pozazdroscic
oscarez - Czw Sty 17, 2013 8:30 am
może trudno uwierzyć ale my to pijemy. naprawde. |
||||||||||||||||||||
