czyli 'pomocy!' - Coś na świeta.
morgan - Nie Lis 18, 2012 8:15 pm Temat postu: Coś na świeta. Święta, święta i po świętach, a przed świętami trzeba coś zakupic lepszego.
Wybór padł na Port Ellen bo jeszcze nie próbowałem i nie mam buteleczki. Butelek jest kilka , chęci jeszce większe, niestety możliwości finansowe ograniczone. I tu pojawia się klops i moge wybierać tylko w dolnych widełkach
Znalazłem coś od niezależnych producentówi tak się zastanawiam czy wogóle jest to warte swojej ceny. Kwota do 300 e, czy jest ktoś w stanie coś zaproponować . Cena do jakości oczywiście co możmy znaleśc na rynku.
Ja znalazłem np:
http://www.thewhiskyexchange.com/P-11259.aspx
i
http://www.thewhiskyexchange.com/P-5645.aspx
i co Wy na to
oscarez - Nie Lis 18, 2012 9:37 pm
http://finestwhisky.de/in...n&area=1&page=1
Wiktor - Nie Lis 18, 2012 10:30 pm
morgan napisał/a: | czy wogóle jest to warte swojej ceny |
Nie.
To zamyka kwestię zakupu?
morgan - Pon Lis 19, 2012 11:41 am
hehe, flaszke i tak kupie , dzieki za linka do tej niemieckiej strony. Mam prośbe, bo niestety nie znam niemieckiego i nie wiem za ile realizuja przesylki do polski, i jaki jest czas realizacji, a coś mi sie wydaje ze wy znacie odpowiedz na moje pytanie
JacekBee - Pon Lis 19, 2012 12:47 pm
Morgan,
może byłbyś zainteresowany wzięciem tej Port Ellen na spółkę? Albo odlaniem sampla? Bo jak dotąd nie piłem żadnej a też chciałbym kiedyś spróbować - a przy zakupie w dwie osoby można oszczędzić nieco budżet. Co ty na to?
Pawcio - Wto Lis 20, 2012 9:18 am
łyski w sumie w kategorii kultowa, podobnie Brora i kilka innych..
Spróbowac na pewno trzeba, ale ceny... niższe nie będą.. sensownych PE też coraz mniej bo i beczek pewno niewiele już zostało a i to mocno przebranych.
A więcej nikt nie doprodukuje.
Uprzedzam tylko przed idealizowaniem, kilka słabych PE piłem, kilka świetnych.. sama lepka PE to nie jest wyznacznik zajebistości;)
morgan - Śro Sty 16, 2013 9:33 pm
dawno mnie tu nie bylo. no i flaszke kupilem ale chyba jakas lipa, tzn walek. Butelka od niezaleznego producenta Douglas Laing Provenance 23 letnia. Ale jak doszla zerknalem ze na pudelku jest niebieska etykieta , a pod nia jest zielona. Na butelce jest to samo. Zakupiona na wyspach i niby w wielkim internetowym sklepie. , . Sprawa jest w toku, i maja mi zwrocic kaske , bo butelke reklamuje , cos mi tu smierdzi. Czy mieliscie cos podobnego. No i oczywiscie czy ktos mi moze powiedziec czy ten sklep niemiecki jest ok, i czy dostarczaja do polandu?
rosomak - Śro Sty 16, 2013 9:46 pm
morgan napisał/a: | czy wogóle jest to warte swojej ceny |
Wiktor napisał/a: | Nie.
To zamyka kwestię zakupu? |
morgan napisał/a: | hehe, flaszke i tak kupie |
morgan napisał/a: | no i flaszke kupilem ale chyba jakas lipa, tzn walek |
morgan - Śro Sty 16, 2013 9:54 pm
prosze sie nie smiac to powazna kriminalna sprawa
|
|
|