To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli best of coś-tam ;-) - Miszcze Whisky

Pawloff - Śro Lip 17, 2013 10:54 pm

O wielu inych podstawkach oraz takich tam whiskey bzdetach jednak się chciało.

A inwestowanie w whisky jest banalnie proste wystarczy zakupić butelkę z nieistniejącej już destylarni i mamy pewne 100% rocznie, ale można też coś z destylarni Adelphi lub Duncan Taylor...

Wiktor - Śro Lip 17, 2013 10:58 pm

Niekłamany i Niezależny Autorytet ów nie tylko (i chyba nawet nie głównie) wskazuje na wybitność określonych edycji, podkreślając ją ocenami, ale za każdym razem pieczołowicie podaje "wartość" butelki... Kpem mnie zwijcie, jeśli tych edycji właśnie nie mają w swoich "portfelach inwestycyjnych" klienci jakże słynnej Pompa Solutions ;)
Zapłaczą kiedyś słodowymi łzami.

Czajkus - Pią Lip 19, 2013 12:12 pm

Tytuł tematu powinien brzmieć Miszcze Whisky, bo mi szczena opadła :)

W niemal wszystkim wyczuwa albo śliwki, albo wiśnie albo jabłka w placku!

Adam Hochul - Śro Lip 24, 2013 11:35 am

Czajkus napisał/a:
Tytuł tematu powinien brzmieć Miszcze Whisky, bo mi szczena opadła :)

W niemal wszystkim wyczuwa albo śliwki, albo wiśnie albo jabłka w placku!


Wyczuwam lipé, a jakze, w placku.

Pawcio - Sob Sie 03, 2013 9:51 am

Kosz owoców sadnych :roll:
Wiktor - Sob Sie 03, 2013 9:54 am

Nooo... smutnych, znaczy.

:wink:

MarcinK - Śro Sie 07, 2013 9:21 pm

http://lukloveswhisky.pl/ :wink:
Wiktor - Śro Sie 07, 2013 10:13 pm

Ocho, jakie duże litery! ;) Zawstydzają nawet Serga z jego graficznym mezozoikiem :D
Podoba mi się nawet podtytuł: "O whisky subiektywnie". Dlaczego mi się podoba? Rzuciłem wścibskim okiem na notki i proszę, ciekawostka: pewna "słynna" Glenfarclas zgarnęła 93 punkty. Okay. Ale obok niej HP 4.151 od SMWS - także 93 punkty. Sięgam szybko do notatek kiedyś poczynionych przy jej degustacji... i słabiutko raczej, czwórka za całokształt. Jeśli ten Farclas faktycznie reprezentuje taki sam poziom, oj, co to za selekcja musiała(by) być ;)
I jeszcze: Old Pulteney, podstawka 12-letnia, określona jako "bardzo dobry single-malt" z oceną 89. Ten subiektywizm 8)

maudite - Śro Sie 07, 2013 10:28 pm

Się czepiacie... Pan ma ładnego bloga, nawet mu go jakieś studio zrobiło, i umieszcza takie swoje ładne zdjęcia z kieliszkami, toż widać, że to full-profeszonal, ten człowiek na pewno się zna!
Anonymous - Czw Sie 08, 2013 8:44 pm

Ogólnie tak jak mówiłem w przypadku Millera, dla mnie każdy taka strona o tematyce SM jest cenna. W Polsce nadal jest mało miejsc o tej tematyce. Co do Pultacza to ocena rzeczywiście mocno subiektywna - kilka dni temu na Islay by się upewnić w zeznaniach obaliliśmy całą z Rozenem, Bartoszkiem i Rajmundem. Zapomnieliśmy tylko o spisaniu notek Panowie !:)
Na pewno podobają mi się opisy wypraw. Przed pierwszą podróżną na Islay dla Wielu osób mogą być pomocne.

Rajmund - Pią Sie 09, 2013 11:04 am

McCoy napisał/a:
Co do Pultacza to ocena rzeczywiście mocno subiektywna - kilka dni temu na Islay by się upewnić w zeznaniach obaliliśmy całą z Rozenem, Bartoszkiem i Rajmundem. Zapomnieliśmy tylko o spisaniu notek

Dobrze, dobrze. Jakie notki? Paskudztwo. Koniec notek.

Dodać trzeba, że owa Pulteney wysuszona została w celach terapeutycznych, a do tego nadaje się nawet Scottish Leader. Już następnego dnia, w Ardview Inn, w obronie honoru wychyliłem około 100 ml właśnie Scottish Leader. Duszkiem. Co za obrzydlistwo! Jednak zebrałem owacje, a niejaki Keith Cabana Cameron (uwaga na to indywiduum w Port Ellen!) dobrze się zastanowi zanim przyjdzie mu do głowy nękanie naszych rodaków muzyką jakiejś tam Iron Maiden. ;-) Mission accomplished.

oscarez - Pią Sie 09, 2013 11:48 am

Przy Iron maiden to nawet duszkiem 3 setki. Może bym szczęśliwie słuch stracił okresowo od tego.
Pawloff - Pią Sie 09, 2013 4:20 pm

Trzęsące łapska precz od Żelaznej Damy!

To już klasyka, czego nigdy nie będzie można powiedzieć o Scotish Leaderach i podstawkach Pultacza. :twisted:

Anonymous - Pią Sie 09, 2013 5:01 pm

Rajmund napisał/a:
. Już następnego dnia, w Ardview Inn, w obronie honoru wychyliłem około 100 ml właśnie Scottish Leader..


Rajmund bądźmy uczciwi - tu nie chodziło o obronę honoru. Po prostu chciałeś się napić :wink:

Pocieszny_PCS - Pią Sie 09, 2013 5:03 pm

Pawloff napisał/a:
To już klasyka, czego nigdy nie będzie można powiedzieć o Scotish Leaderach

Wypraszam sobie. Scottish Leader to klasyka moich licealnych lat :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group