To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli best of coś-tam ;-) - Miszcze Whisky

je2bnik - Wto Lis 29, 2016 2:38 pm

PawelWojcik napisał/a:
ukrainska nalewke na debowych chipsach z chinskiego destylatu gronowego (piekna maja historie, ale dokladnie tak smakuje dzis produkcja tego producenta).


Przy cenie pięciolatka około 15 zł za 0,5 l. mogę wciągać beczkami :D Tylko nie mam okazji tak często na Ukrainę jeździć :)

Wiktor - Wto Lis 29, 2016 2:43 pm

Nie znam się na brandy, ale próbowaliśmy jakiegoś Szustowa w ubiegłym roku. Może własnie tego 11-letniego. Nie był w niczym gorszy (ani lepszy) od tej tzw. wielkiej czwórki. Był to zwykły (plain) alkohol z buta cięty, na poziomie przeciętnych podstawek whisky. Dwa punkty. Mocne. W związku z tym osobiście nie planuję zakupu butelki ;)
Na pewno jednak Milera nie można wrzucać do jednego worka ze sprzedajnymi i nurzającymi się w obłudzie manipulantami, liżącymi koncerny, dystrybutorów i "kolegów blogerów" po klejnotach. Robi na swoją markę i stara się to robić transparentnie, bez pozerstwa i udawania znawcy tam, gdzie materiału nie staje ;) Pozycjonuje się na premium, również cenowo, ale stoi za tym faktyczna praca, wysiłek, wiedza. Inwencja. Za to go szanujemy. I za to z nim pijemy :lol:

loom - Wto Lis 29, 2016 2:50 pm

Ja takie wynalazki pijam z kolegami ze wschodu i boli mnie zawsze głowa po 'kaniakach' starych, młodych i nawet półświecących. Jako ultras Gaskonii powiem tylko: "gdzie Rzym, gdzie Krym":). BTW Ja nie znam Szustoffa (Paweł ma większą wiedzę w temacie), ale pomysł Tomka bardzo fajny, jakaś nisza chyba jest.
Wiktor - Wto Lis 29, 2016 2:57 pm

Acha, i jeszcze wspomniana kwestia kieliszków. Trzeba zwrócić uwagę, kto pierwszy w Polsce (no, poza BOW, mówiąc nieskromnie, ale my ograniczaliśmy się zawsze tylko do grawera/nadruku) zaprojektował, znalazł wykonawcę i zrealizował autorski kieliszek do whisky, w formacie hand-made? Kto namówił Krosno do wykonawstwa, co jakby nie patrzeć, nie sprowadzało się do wysłania dwóch emaili? Z kogo później zerżnął cały kieliszkowy koncept Tudor - może przypadkiem, może celowo?
Różnica jakościowa między szkłem Milera, a jakimkolwiek wykonanym maszynowo jest ewidentna. Estetyczna - wyraźna. Praktyczna - dostrzegalna. Jak się do tego mają różne późniejsze inicjatywy, z najpodlejszymi kieliszkami opatrzonymi "ekskluzywnym logotypem", wartymi 2 euro, a sprzedawanymi po 40zł za sztukę, nie trzeba chyba dodawać :lol:

PawelWojcik - Wto Lis 29, 2016 3:35 pm

Wiktor napisał/a:
...Nie był w niczym gorszy (ani lepszy) od tej tzw. wielkiej czwórki... *** Na pewno jednak Milera nie można wrzucać do jednego worka ze sprzedajnymi i nurzającymi się w obłudzie manipulantami, liżącymi koncerny, dystrybutorów i "kolegów blogerów" po klejnotach. Robi na swoją markę i stara się to robić transparentnie, bez pozerstwa i udawania znawcy tam, gdzie materiału nie staje ;) Pozycjonuje się na premium, również cenowo, ale stoi za tym faktyczna praca, wysiłek, wiedza. Inwencja. Za to go szanujemy. I za to z nim pijemy :lol:

ja dodalem bold, bo to sie nadaje do watku "zlote mysli". nie dodalem, bo nie jestem zlosliwy. sprobuj tego Witkorze na spokojnie i chiciaz porownaj z jakas prymitywna podstawka VS z Cognac.

Wiktor napisał/a:
Acha, i jeszcze wspomniana kwestia kieliszków. Trzeba zwrócić uwagę, kto pierwszy w Polsce (no, poza BOW, mówiąc nieskromnie, ale my ograniczaliśmy się zawsze tylko do grawera/nadruku) zaprojektował, znalazł wykonawcę i zrealizował autorski kieliszek do whisky, w formacie hand-made? Kto namówił Krosno do wykonawstwa, co jakby nie patrzeć, nie sprowadzało się do wysłania dwóch emaili? Z kogo później zerżnął cały kieliszkowy koncept Tudor - może przypadkiem, może celowo?
Różnica jakościowa między szkłem Milera, a jakimkolwiek wykonanym maszynowo jest ewidentna. Estetyczna - wyraźna. Praktyczna - dostrzegalna. Jak się do tego mają różne późniejsze inicjatywy, z najpodlejszymi kieliszkami opatrzonymi "ekskluzywnym logotypem", wartymi 2 euro, a sprzedawanymi po 40zł za sztukę, nie trzeba chyba dodawać :lol:

mam je wszystkie (prawie) przed soba, czego i Wam zycze :)

powyzsze wlasnie mialem na mysli piszac o kiju w mrowisku. o lizaniu po klejnotach zapomnialem napisac.
to moze wobec tego jakis sampling Szustowa na BOW w porownaniu z absolutnie najtanszym i najgorszym (wybor pozostawiam Wam) Cognac-iem ?

Pocieszny_PCS - Wto Lis 29, 2016 3:44 pm

PawelWojcik napisał/a:
moze wobec tego jakis sampling Szustowa na BOW w porownaniu z absolutnie najtanszym i najgorszym (wybor pozostawiam Wam) Cognac-iem ?

NIe za bardzo się znam (To Neptune bardziej ogarnia te wschodnie tematy) ale bym spróbował. Dawaj. Żeby się tylko nie okazało, że twoje wyroby będą lepsze od tego wszystkiego razem ;)

Wiktor - Wto Lis 29, 2016 3:58 pm

Mi bold nie przeszkadza. Złote myśli proszę bardzo. Zaznaczyłem już, że piłem jedną wersję i o niej się wypowiadam, wyłącznie. Nie o marce. Marka Szustoff ma dla mnie podobne znaczenie i wydźwięk, jak marka Smirnoff. Albo Colgate ;)
Koniaki pijam już bardzo sporadycznie. Wyrosłem z nich. W zależności od okoliczności otrzymują zawsze jeden, albo dwa punkty. Raz, jeden jedyny raz, przydarzył mi się Martell VSOP oceniony na 3p. Ale był pity, przeklętnik, w towarzystwie whisky japońskich. Tak, tak. Jakaś grubsza chwila słabości ;)
Ten francuski trunek ma tak określoną i wg mnie dyskwalifikującą specyfikę, że szkoda mi zdrowia na jakieś poszukiwania i dywagacje na tym poziomie. A już BOW na pewno nie jest do tego rodzaju "rozrywek" właściwym miejscem ;) Jeżeli mam robić testy, porównania, to niech mają jakiś sens i choć cień szansy, że zakończą się czymś w minimalnym stopniu przyjemnym ;) A więc whisky - kropka.

[ Dodano: Wto Lis 29, 2016 4:12 pm ]
PawelWojcik napisał/a:
o lizaniu po klejnotach zapomnialem napisac.

No cóż, liczę się z tym, jak moja zdumiewająco pochwalna opinia może zostać odebrana. Sam czytam i nie wierzę ;) A już zwłaszcza w tym chwalebnym wątku. Na szczęście mam niezachwiane poczucie, że druga strona medalu istnieje i "ma się dobrze". Ile już naprawdę poważnych kłótni z TM mieliśmy o pryncypia, o zasady, na jakim poziomie trzeba je było rozwiązywać (czy może raczej: łagodzić), i jak bardzo nadal różnią się nasze poglądy, ciężko nawet wymienić ;) Akurat o m.in. "sprawie Szustowa" mieliśmy długą i chwilami ciężką rozmowę w Przesiece. Choć właściwie co ona ma wspólnego z problematyką whisky? Niech się tym na forach o brandy i koniaku zajmą...

PawelWojcik - Wto Lis 29, 2016 4:20 pm

je2bnik napisał/a:
PawelWojcik napisał/a:
ukrainska nalewke na debowych chipsach z chinskiego destylatu gronowego (piekna maja historie, ale dokladnie tak smakuje dzis produkcja tego producenta).


Przy cenie pięciolatka około 15 zł za 0,5 l. mogę wciągać beczkami :D Tylko nie mam okazji tak często na Ukrainę jeździć :)


slusznie, 15zl za 0,5 l (przy obecnej cenie grywny jeszcze mniej) to pewnie przyzwoity stosunek cena/jakosc. ja mimo ceny (15zl) pozostane na "nie", ale co kto lubi... 11-to latke mozna kupic u Milera za chyba 150zl, jak podpisac cyrograf na newslettera to promocyjnoe 40zet taniej.

[ Dodano: Wto Lis 29, 2016 4:26 pm ]
Wiktor napisał/a:
Niech się tym na forach o brandy i koniaku zajmą...

nie ma juz takich (niezaleznych). jesli ktos ma inne zdanie, to o linki poprosze.

PawelWojcik - Wto Lis 29, 2016 4:41 pm

@Ruda: a Ty przestan (na chwile) usprawiedliwiac BOW i Milera, tylko sproboj jakiegos Shustoffa ;)
Wiktor - Wto Lis 29, 2016 5:22 pm

A wracając do sedna:
https://www.youtube.com/watch?v=ct5sZt01uIM
https://www.youtube.com/watch?v=SaUP7D5YnMg
Jest obowiązkowy garniak, jest obowiązkowy kieliszek w logo i są szkolenia z whisky. O, są...

loom - Wto Lis 29, 2016 5:35 pm

Legenda Małopolski kryptonim "niesamowite", znowu nadaje.
Nowa moda blogieringu: czytanie innych opinii i mówienie "tak, zgadzam się z tym".

#Ruda: z wieloma Twoimi tezami absolutnie zgadzam się.
A wracając do Szusta to Pawle wg Ciebie brandy na poziomie Pliski XO? Czy coś z tamtych terenów warte jest spróbowania? Armenię i Gruzję mam w miarę poznaną (czasem w przesycie:)

maudite - Wto Lis 29, 2016 5:39 pm

loom napisał/a:

Nowa moda blogieringu: czytanie innych opinii i mówienie "tak, zgadzam się z tym".

Bo jak będzie nas wystarczająco dużo, to starczy do zamknięcia okręgu, i każdy liżący będzie też lizany jednocześnie!
Aż kurde przez pomyłkę dwa razy kliknąłem w jeden filmik i nabiłem wyświetlenia. Ale ten się przynajmniej nie poci przez kamerą.

bartoszek - Wto Lis 29, 2016 5:50 pm

Wiktorze otworzyłem tego linka z you tube co podałeś.. i oczom swym nie wierzę, toż to chłopak mojej siostry. Kurczę jakie znajomości mógłbym sobie wyrobić i z jakiego ogromu wiedzy korzystać.

..niestety to jest były chłopak mojej siostry :mrgreen: :wink: .. przepadła cała ta wiedza bezpowrotnie.
No chyba że sobie kanał you tube subskrybuję i będę mógł czerpać garściami z tego nieprzemierzonego bezkresu wiedzy.

loom - Wto Lis 29, 2016 6:11 pm

bartoszek napisał/a:
Wiktorze otworzyłem tego linka z you tube co podałeś.. i oczom swym nie wierzę, toż to chłopak mojej siostry.


HAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHHAHAH
AHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAH
AHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAH
AHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHHAHAHAHAHAHhA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bartoszek - Wto Lis 29, 2016 6:22 pm

Żeby to jeszcze było śmieszne.. to jest tragiczne :mrgreen: :wink: :twisted:

Ale na całe szczęście moja siostra ma ten etap znajomości za sobą, więc nie będę zmuszony do wykupienia abonamentu za subskrypcję kanału.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group