To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli nadciąga ciężka kawaleria - Single Cask

Anonymous - Czw Lut 20, 2014 10:32 pm

To co Jacku? Nie chce mi się samemu. ...
morgan - Czw Lut 20, 2014 11:50 pm

Wiktor napisał/a:
Pewnie nikt... Mistrz Ralfy ocenił na 81 i podobno wylał drama, jako to zwykł czynić równie legendarny "Mr How Are You".
Dyskwalifikacja!


heh a no wylał , ale chyba łezkę miał w oku hehe
to kto pil tego GD ?
a już wiem , kto pił :)

Pocieszny_PCS - Pią Lut 21, 2014 12:05 am

o kurka, dawno takiej dyskusji nie było.
Żeby nie było, Glendronach to dalej moja ulubiona destylarnia. W polemikę wdałem się z ciekawości :)
Recenzję ralfiego zacząłem oglądać ale widać nie dotrwałem do tego momentu :)

Anonymous - Pią Lut 21, 2014 9:28 am

"- Why You do like that damn, old Clynelish whisky so much?
- Cause it's a good one.
- Good one? Hell, I know lot of good ones...
- I don't."


W poszukiwaniu dobrego Clynelisha sięgneliśmy daleko i głęboko.
http://whiskybase.com/whi...inslie-heilbron

Zapach bardzo przyjemny. Głęboki. Na pierwszy rzut biszkopty i sernik. Elementy bryzy morskiej, a może wrzos. Pole niedaleko morza. Pierniki. Więcej sernika i pierników. Ostry miód. Teraz prażone jabłko. Jakieś przyprawy. Coś ostrzejszego - goździki? Ponadto pudding i wanilia. Znowu powrót do biszkoptów i sernika. Zapach rewelacyjny, ale bez fajerwerków. Za spokojny, mało intensywny. Nie daje oczekiwanego czadu. Z drugiej strony na tyle miły, ciekawy i zastanawiający, że można z nim być. W czasie trochę jakby zniknął i zmalał, ale przerodził się w marcepan zarazem.

Pierwsze wrażenie ostra, gorzka, ściągająca. Wytrwana. Gorzki grejpfrut. Bita śmietana. Potem coraz słodsza. Biszkopty. Sernik. Owoce cytrusowe coraz słodsze.
Z każdym łykiem coraz ciekawsze. Ależ fajna. Tłusta, pełna. Zachęcająca. Żeby ją pić. Przytulić w sobie. Daleko w tle niepokojąca nuta ... soli? siarki?

Finisz. Długi. Biszkopty i krem ze szczyptą chili. Gałki. Przyprawy. Grejpfrut i ananas. Coś mocnego. Alkoholowego.

Podsumowanie. Naprawdę dobry Clynelish. Na 6. :mrgreen:
Niektórych whisky nie chciałem pić bo były okropne. Innych nie chciałem pić, aby zatrzymać ten zapach. Ten posmak. A tą chce mi się pić. Mimo, że finisz ma długi. Bardzo. Śmietankowy.

To be continued ...

Pawloff - Pią Lut 21, 2014 12:34 pm

JacekBee napisał/a:
Tomek1 napisał/a:
Tu jakieś są:
http://www.vivaglas.pl/pr...sky-130-ml.html


Cytat:
Ja bralem stad http://www.tomgast.pl/ofe...12&prod_id=4860
Ok.8 zl brutto


Dzięki Panowie! :)

Danielito napisał/a:
a w sprawie kieliszków ... poczekaj chwilkę. Wink


:)


Widzę podrożały o całe 2 zł! ;)


jeżeli dobrze pamiętam na spotkaniu marcowym rozmawiałem z Pociesznym, że gdzieś w Warszawie kupował wtedy po za 8 zł od sztuki...

Pocieszny_PCS - Pią Lut 21, 2014 1:08 pm

Już nie wiem który raz daję link do tego sklepu :)
http://www.apspolska.pl/x...D_49510482.html

Pawloff - Pią Lut 21, 2014 1:23 pm

Widać warto było jeszcze raz podać.


Cena za 6 szt. zrobiła się 47,75 zł brutto

i Szczeciński sklep ze swoim 61 wygląda niestety nieco gorzej...

Adam Hochul - Pią Lut 21, 2014 4:15 pm

Jestem ciekaw, bo dotyka mnie to dosc bezposrednio - jak uwazacie, ile whisky powinna po re-racku (przelaniu do innej beczki z tego czy innego powodu - mogla cieknac, mogl byc slaby cask, lub kilka kaskow,ktore nagle zaczely tracic moc%)
lezec w nowym kasku zeby znow byla uwazana za Single Cask Single Malt?

Bo tu tylu w szczerych i uczciwych w piers bijacych sie ludzi to chetnie poznam opinie. Czy uwazacie ze ta whisky juz nigdy nie bedzie classed as single cask?
Np maturowala 5 lat w beczce, 7 beczek okazala sie cieknac, naprawa nie pomogla, przelano 7 beczek w 5 beczek, mieszajac je wszystkie uprzednio lub tez tylko przelewajac jedna i dolewajac druga, bez roznicy. Pozniej przez 10 lat lezakowaly w nowych beczkach. Ta sama lokacja, ten sam gatunek drewna.
Single Cask Ci to zali nie?

Islayman - Pią Lut 21, 2014 5:04 pm

Wczorajsza dyskusja dotyczyła przede wszystkim Glendronacha 1990 23YO PX Sherry Puncheon cask 1240. (647 butelek). Wiadomo, że re-racking polega na przelaniu płynu ze "starej" beczki do nowej (z różnych powodów, o których też wspomniałeś), z tego co wiem nowej beczce pozostawia się numer z poprzedniej- starej. I jest to normalny proces w każdej (chyba) destylarni. I nie ma tu żadnej tragedii. Jednak Glendronach- do czego sami z resztą się przyznali cyt .
" Glendronach does indeed re-rack more than one cask into a fresher cask in its single cask batch releases. The vintage listed on the bottle is the original vintage but the cask number is of the latest cask used. Therefore if you have a bottle of Cask 8383007 from the 1990 vintage this means that all the whisky in it was distilled in 1990 but it is entirely possible that more than one cask of whisky bottled in 1990 was matured..."

Czyli wlali do nowej beczki WIĘCEJ NIŻ JEDEN cask ( nie wiem może 2 albo 3 ) oczywiście z 1990 roku i nadali numer 1240- stąd tak duża ilość butelek 647. Na etykiecie napisali Single Cask 1240 Sherry Puncheon. Moim zdaniem jest to nieprawdziwe sformułowanie i nie powinni takiej terminologii używać. Według mnie nie jest to Single Cask.

rozen73 - Pią Lut 21, 2014 6:54 pm

Adam Hochul napisał/a:


chetnie poznam opinie. Czy uwazacie ze ta whisky juz nigdy nie bedzie classed as single cask?
Np maturowala 5 lat w beczce, 7 beczek okazala sie cieknac, naprawa nie pomogla, przelano 7 beczek w 5 beczek, mieszajac je wszystkie uprzednio lub tez tylko przelewajac jedna i dolewajac druga, bez roznicy. Pozniej przez 10 lat lezakowaly w nowych beczkach. Ta sama lokacja, ten sam gatunek drewna.
Single Cask Ci to zali nie?


no przecież to jest blended single cask :shock:
ale jeśli byłoby

Cytat:
Wiadomo, że re-racking polega na przelaniu płynu ze "starej" beczki do nowej (z różnych powodów, o których też wspomniałeś), z tego co wiem nowej beczce pozostawia się numer z poprzedniej- starej.


to jest to R-R single cask (re-racked) albo może choć nie do końca"pure single cask" :idea:

Anonymous - Pią Lut 21, 2014 10:49 pm

Wrzucam w kontekście Glendronacha http://www.whiskynotes.be...-1992-cask-195/
Wiktor - Sob Lut 22, 2014 12:16 am

Polecam lekture (i oceny) sasiednich wpisow...
bartoszek - Sob Lut 22, 2014 2:50 pm

Widzę, iż wątek zszedł nawet na szkiełko kosumpcyjne...więc się dołączę-żeby nie zaśmiecać, szybkie pytanko-menzurkę,zlewkę-czy coś w tym stylu do odmierzania sampli-koniecznie szklana z podziałką-gdzie w necie zakupić?
Czarek - Sob Lut 22, 2014 8:18 pm

W sklepie ze sprzetem laboratoryjnym :wink:
bartoszek - Nie Lut 23, 2014 11:39 am

Tyle to i ja się domyśliłem Czarku :wink:
Ale rozbiłem sobie miarkę i pytałem o link do sensownego sklepu w necie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group