noniewierze - Czw Maj 18, 2017 11:35 pm Miszcz przemówił! Wybaczcie, że zacytuję całość, ale może się wydarzyć, że zniknie lub zostanie zaktualizowana, gdy Miszcz osobiście przeczyta to tłumaczenie z googla 
https://www.facebook.com/...348562428567884 "Na Poznań Whisky Show miałem ją kupić, jednakże zapomniałem. Na szczęście moje kontakty do przyszłej współpracy z Firmą Stilnovisti - Panem Krzysztofem Maruszewskim oraz Whisky Rush Panią Marzena Adamczak-Dutkiewicz oraz Panem Nip Pon spowodowały, że udało mi się zamówić na bardzo dobrych warunkach rewelacyjną whisky. Tą butelką jest kolejny do kolekcji single malt, tym razem z Belgii, a mianowicie Sola Jerez jest, która jest limitowaną edycją wydaną w 3 rocznicę destylarni De Molenberg. To wydanie jest specjalną mieszanką naszych pierwszych destylatów z 2010 roku (33%) i różnych destylatów próbnych, które zostały wyprodukowane w 2007 roku przed uruchomieniem naszej destylarni (67%), oba tylko (Sola) Zakończyć w butlach Oloroso sherry (Jerez). Duch z tych pierwszych destylatów próbki był przechowywany w komorach dojrzewania przez ponad 9 lat w pierwszych napełniających beczkach Bourbon (6 lat), a następnie długim wykończeniem w butlach typu Oloroso sherry (3 lata). Słoneczna whisky łączy w sobie najlepsze gusta Hiszpanii: słodkie, owocowe odcienie moreli, pomarańczy, fig i rodzynków rozwijających się w kierunku przyprawowych wrażeń smakowych o ciepłych, drewnianych akcentach, które zachwycają. Belgijska Jedna Słodka Whiskey Alc./Vol. 46% 50 cl. De Molenberg Distillery (Blaasveld, Belgia) - wydanie trzeciej edycji. Pierwsza destylarnia De Molenberg Distillery 2010 (33%): Oloroso sherry butts - próbki destylacyjne 2007 (67%): pierwsze napełnianie beczek Bourbonów (6 lat) - szczotki z oranolu (3 lata). Słodkie słodkie owoce owocowe przyprawy morelowe, pomarańczowe, figowe i rodzynkowe. Podawać z kropli czystej, schłodzonej wody." ps. zawiedzionych fanów uprzedzam, niestety tym razem nie ma w sesji fotograficznej zdjęcia ze Skodą 
loom - Pią Maj 19, 2017 9:29 am ...ale, ale... fotosy są, gajerek jest, butelczyna jest i "Staram się powiększać swoją kolekcję o najlepsze i unikatowe butelki o bursztynowo - złotym kolorze" Witamy w świecie halucynów! mEjdej - Pią Maj 19, 2017 10:00 am O kur..de. Hubert - Pią Maj 19, 2017 11:46 am Hehehehe i jak tego człowieka nie lubić  ?
maudite - Pon Maj 22, 2017 8:10 pm Pan sobie chyba zdał sprawę, że jest obserwowany, i podejrzewam, że jego koneserstwo stanie się jeszcze bardziej... koneserskie. loom - Pią Cze 09, 2017 9:45 pm no zatem tadam, powrót! "Jedyna w swoim rodzaju tak potężna i pierwsza w Sopocie impreza, gloryfikująca wyjątkowy bursztynowo - złoty trunek zwany whisky, czyli WHISKY LIVE SOPOT - #SHERATONHOTEL - 03.06.2017 r. pozostanie w mojej pamięci na zawsze. Również fakt możliwości uczestnictwa po raz pierwszy w Master Class na prelekcjach prowadzonych przez ambasadorów Glenfiddich oraz Teeling Whiskey pozwoliło mi znacznie pogłębić moją wiedzę o nowe zagadnienia historyczno - techniczno - smakowe, a także nawiązanie nowych stałych bardzo ważnych kontaktów, które z pewnością zaprocentują." - Pacjent od podziękowań i wyrabiania "kontaktów", wspólas Mistrza nad Mistrze, Jedynego który jest Tu i Tam, człowieka żyjącego w światach równoległych, twórcę swiatowej bazy whisky
Tomek1 - Sob Cze 10, 2017 10:45 am Loom zapominasz, że "alkohol to biznes relacji" 
Największe bitwy w historii Polski http://ibb.co/bM1SYF rosomak - Sob Cze 10, 2017 12:48 pm Mamy zdaje sie w swoim gronie kilku lekarzy - czy nie mogliby spytac kolegow po fachu skad taki wysyp przypadkow klinicznych? Ja rozumiem "wkurzony" Pan Jaroslaw, ktory ma oczywiste motywacje, ja rozumiem Stilnovisti, ktore ma swoje biznesy, ale TO?! Czy naprawde motywuje ich te pare zlociszy i to jeszcze w niejasnej perspektywie? Czy tak kuszaco ideologicznie stala sie sprawa stworzenia jednego braterskiego swiata whisky w Polsce gdzie wszyscy poklepuja sie po pupciach cokolwiek bys glupiego nie zrobil? maudite - Sob Cze 10, 2017 1:19 pm
Takie grupy są chyba na rękę obecnie trzymającym rynek whisky w naszym kraju. Wszyscy są zadowoleni, spotykają się na "ekskluzywnych" imprezach i masterclassach, każdy ma poczucie przynależności do jakiejś specjalnej, lepszej kasty. I nikt nie zadaje zbyt wiele pytań, nie ma parcia żeby może przypadkiem pójść nieco pod prąd, opuścić swoją "strefę komfortu"  i zobaczyć, że król jest trochę nagi.
loom - Sob Cze 10, 2017 4:07 pm
Trochę nagi to można być na basenie, to jest nagość w wersji full hc:) |
||||||||||
