czyli 'dlaczego napisałem whisky dwa razy?' - Co przywieźć ze Szkocji?
Rajmund - Pon Paź 10, 2016 1:39 pm Temat postu: Co przywieźć ze Szkocji? Wbrew pozorom, pytanie z tematu zadaję zupełnie na serio. Oczywiście, nie chodzi o odpowiedzi w stylu "najnowszą edycję Glenlivet 50yo".
Mam zamiar spędzić w Szkocji tydzień, będę miał do dyspozycji samochód, pełny bak i żadnych zobowiązań. Bazę będę miał w Speyside, ale planuję wypady na południe, do Fife, a także nie wykluczam wycieczki na północ, wzdłuż wschodniego wybrzeża.
O czym chcielibyście się za moim pośrednictwem dowiedzieć, o czym chcielibyście poczytać relacje - miejsca, destylarnie, whisky, ludzie...
Tylko poważne oferty
PawelWojcik - Pon Paź 10, 2016 1:53 pm
ludzie. zwiazani z whisky. co naprawde mysla/czuja.
i im mniej "kto kiedy kupil destylarnie, kiedy splonela" i.t.p. tym lepiej
edit:
bardzo jeszcze interesuje mnie technika. czym sie rozni proces produkcji/maturacji w destylarnuliach i jak to wplywa na ich produkt.
wiem... ale to tak, jak z ta poprzeczka, ktora Rosomak ma w swojej stopce.
loom - Pon Paź 10, 2016 2:12 pm
A mnie coraz bardziej interesują małe rzemieślnicze destylarnie, o których słyszało niewielu. Ciekawy jestem jakiej jakości produkują %, co ich skłoniło do takiego życia.
Wiktor - Pon Paź 10, 2016 2:14 pm
PawelWojcik napisał/a: | ludzie. zwiazani z whisky. co naprawde mysla/czuja. |
Rajmund - Pon Paź 10, 2016 6:49 pm
PawelWojcik napisał/a: | ludzie. zwiazani z whisky. co naprawde mysla/czuja. |
To jest akurat trudny temat. Bo wiesz, oni są związani z whisky. Są stronniczy - jak Adam H. w sprawie sprzedaży beczek.
loom napisał/a: | A mnie coraz bardziej interesują małe rzemieślnicze destylarnie, o których słyszało niewielu. |
To jest akurat motyw przewodni tego wyjazdu, więc mam nadzieję, że nie zawiodę.
loom - Pon Paź 10, 2016 9:19 pm
Przywieź jakieś piciu do testów zatem pliz. Jestem bardzo, bardzo ciekawy jak to wygląda w Szkocyi.
Na przykład- abstrahując od ogólnej jakości;)- w amerykańskiej whisky różnie jest, żyto zdarza się, że ładnie wychodzi w wersji mikro (Old Potrero, Coppersea), bourbon już nie taki fajny z tego co udało mi się pokosztować.
Rajmund - Wto Paź 11, 2016 8:12 am
Problem w tym, że oni często nie mają jeszcze za bardzo czego zaoferować do takich analiz - albo dopiero uruchomili produkcję, albo są w fazie budowy. Ale zobaczę co da się zrobić.
Ruda - Wto Paź 11, 2016 7:26 pm
Skoro mamy „koncert życzeń „ to i ja poproszę (serio ) info. dotyczące destylarni nowych i rozbudowywanych:
- koszty włożone rząd wielkości (zapewne niektórzy będą się chwalić - foldery, ulotki ...)na PW jako tajne przez poufne poproszę;
- destylarnie, które będą miały własną bazę noclegową (na ile osób);
- inne cuda niewidy, aby przyciągnąć gości (innymi słowy stawy refleksji, tatuowanie bananów) ;
- firmy architektoniczne, które wykonywały projekty (koncerny, czy małe lokalne firmy, osoby prywatne), marketing (zewnętrzny, własny);
-whisky-turyści, które kraje „obstawiają” w przyszłości, a które są obecnie w czołówce odwiedzin.
Niewątpliwie wszystko mogę odszukać, ale czasem rozmowy face to face są zupełnie inne i przynoszą nieoczekiwane informacje.
To, że wszędzie będzie przerost formy nad treścią to oczywiste.
Zależy mi na prześledzeniu w najbliższych latach pewnych zjawisk „zainwestowanych pieniędzy”.
-filmik SMWS budowa (2:00min.) https://www.youtube.com/watch?v=zd1zGA4TBF4
Przykład „Torabhaig”:
-filmik wizualizacja przyszłości (stawy refleksji)- http://www.simpsonandbrow...aig-distillery/
Pytań o dobrą Whisky przy nowych inwestycjach nie mam, bo to nadzieja nikła .
Dobra, niezapomniana whisky, to już tylko na spotkaniach BOW .
Panowie Administratorzy, gdyby filmiki miały znamiona reklamy, kasować, śmiało kasować.
[ Dodano: Wto Paź 11, 2016 8:43 pm ]
Rajmund napisał/a: | żadnych zobowiązań |
Czarek - Śro Paź 12, 2016 12:03 pm
Kilka próbek gleby , nie torfu, objętośc pięści z wierzchniego poziomu mineralnego, do tego fotka z lokalizacją i będzie super. Jeśli dasz radę wziąć coś takiego z kilku różnych miejsc będę dzwięczny
Czajkus - Śro Paź 12, 2016 12:08 pm
Mnie proszę wszędzie podopisywać do listy blogerów, którym wysyła się ściśle limitowane buteleczki testowe, które potem można sprzedać za grube € na różnych aukcjach
Do tej pory wysyłali chyba na zły adres
Rajmund - Śro Paź 12, 2016 12:15 pm
Czarek napisał/a: | Kilka próbek gleby , nie torfu, objętośc pięści z wierzchniego poziomu mineralnego, do tego fotka z lokalizacją i będzie super. Jeśli dasz radę wziąć coś takiego z kilku różnych miejsc będę dzwięczny |
No to mnie zabiłeś... A czy jakieś miejsca są lepsze niż inne? Na przykład, lepiej z trawnika naprzeciwko pubu, czy z przykościelnego cmentarzyka? Przy założeniu, że w tej samej miejscowości, niedaleko jedno drugiego.
PawelWojcik - Śro Paź 12, 2016 12:39 pm
a mnie by nieskromnie 30ml dowolnego nietorfowego (bo Laphroaig i HP posiadam) New Make.
przy okazji: pytaj w tych nowych destylarniach, czy robia inne destylaty do tych beczek, z ktorych beda butelkowali 3-latki (waskie serce?) niz te, ktore beda trzymali kilkanascie lat (szerokie serce?).
nie widze w tym niczego zlego, wrecz przeciwnie, dzieki temu 3-latki nie wykrecaja mordy, ale dziwne, ze nikt sie do tego nie przyznaje.
Hogshead - Śro Paź 12, 2016 4:27 pm
Prosiłbym o zapytanie się w destylarniach o procedury czyszczenia alembików. Domyślam się z tego zdjęcia że myją wodą pod ciśnieniem ale czy wszędzie robią to tak samo? Czy ktoś włazi potem do środka i szoruje wnętrze alembika? Jak wysoko czyszczą? Czy zostaje jakiś osad na miedzi i czy wpływa to na produkt? Czy whisky z nowego alembika jest inna niż ze starego o tym samym kształcie?
Rajmund - Czw Paź 13, 2016 8:36 am
PawelWojcik napisał/a: | a mnie by nieskromnie 30ml dowolnego nietorfowego (bo Laphroaig i HP posiadam) New Make |
Odnotowano
PawelWojcik napisał/a: | czy robia inne destylaty do tych beczek, z ktorych beda butelkowali 3-latki (waskie serce?) niz te, ktore beda trzymali kilkanascie lat (szerokie serce?) |
Sam jestem ciekaw, więc na pewno spróbuję się dowiedzieć. W starych destylarniach już tego problemu nie ma, więc chyba teraz jest jedyna okazja by się tego dowiedzieć.
Hogshead napisał/a: | Czy ktoś włazi potem do środka i szoruje wnętrze alembika? Jak wysoko czyszczą? Czy zostaje jakiś osad na miedzi i czy wpływa to na produkt? Czy whisky z nowego alembika jest inna niż ze starego o tym samym kształcie? |
To też odnotowano. Z własnego doświadczenia powiem, że wiele razy widziałem pracowników destylarni uwijających się wewnątrz alembików, między jednym odpędem a drugim. Nie wiem natomiast jak wysoki jest zasięg czyszczenia i jak często to się odbywa.
Kiedy zobaczyłem alembiki przygotowane dla Lone Wolf (ta destylarenka w BrewDog), to pierwsze moje pytanie dotyczyło możliwości czyszczenia tych ogromnych baniek na szyjce. Tam po prostu musi zebrać się z czasem tona osadu. Steven Kersley zapewnił mnie, że wewnątrz jest mechanizm służący do czyszczenia. Niezależnie od tego, popytam jak to wygląda w praktyce.
Trzymajtusię i - Czw Paź 13, 2016 4:58 pm
Ja, to bym chętnie spróbował sampla, który jeszcze nie trafił do beczki, ale nie takiego specjalnie krótko ciętego, gdzie wybiera się serce z serca, czy destyluje na kolumnie półkowej, bo z góry było zakładane, że ten biały pies beczki nie ujrzy, a takiego, gdzie planowane jest minimum 10 lat beczki.
|
|
|