To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli 'niewiele pamiętam ale...' - Wiktorowo Mortlachowo

rosomak - Nie Wrz 17, 2017 11:12 am
Temat postu: Wiktorowo Mortlachowo
Wielkie podziekowania dla Jubilata i jednoczenie sponsora wczorajszej imprezy!

Kto chcial zobaczyc prawdziwie obrzydliwe i odrazajace oblicze Mortlachów ten zobaczyl :twisted:
Nie zabraklo zepsutych (na slodko) mies i tradycyjnych zasiarczonych jaj :mrgreen:
Na pocieszenie byl tez Mortlach o zapachu wybitnego cydru, a takze pewien starenki poczciwiec… Wlosi jak zwykle daja rade ;)
O nietuzinkowym Bowmorze w typie Clareta, a takze o Bowmorze Klasycznym i Ostatecznym oraz zupelnie nietypowym zwyciescy (chyba?) z wiadomego rocznika ;) moze kto inny…
Tabelka zapewne sie pojawi ;)

P.S. Z ciekawszych watkow degustacyjnych i nie tylko: coming out flyminda (nie pytajcie!), opowiesc o babie zasmierdzajacej bank futrem z lisow o zapachu Mortlacha (wiadomo kto ;) ), urzadzenie do obserwacji saturna (podobno lecznicze), dyskusja nad smakiem whisky w odniesieniu do dlugo zutego knebla z zamszu (ach te okrutne zony!), niezawodna metoda podrywu na na "nazywanie gwiazdy".
Jeszcze raz dzieki i do zobaczenia na szczescie juz za 2 tygodnie w Bielinie :)

Tomek1 - Nie Wrz 17, 2017 12:12 pm

Również podziękowania dla Jubilata za kulturalny wieczór przy złocisto-bursztynowym trunku.
Ja zapamiętałem jeszcze "miałem pełno w ustach".
Co do futra z lisów, to był chyba Glenturret nie Mortlach.

Hubert - Nie Wrz 17, 2017 12:18 pm

Oczywiście dołączam się do podziękowań i potwierdzam słowa Tomka ze to nie Mortlach był zamszowy tylko Glenturret :grin:
rosomak - Nie Wrz 17, 2017 2:39 pm

Hubert napisał/a:
to nie Mortlach był zamszowy tylko Glenturret

Wszystko jedno - zamsz nie ma smaku! Wymysliliscie to zeby ze mnie zakpic!

Wiktor - Nie Wrz 17, 2017 6:42 pm

Podziękowania dla wszystkich starych znajomych! Doskonałe spotkanie przy magicznym, złocistym trunku w przyjacielskiej i zamszowej atmosferze. Zresztą, co tam whisky... Ważne jest doborowe towarzystwo i możliwość spotkania starych znajomych, wymiana poglądów i oczywiście nauka, poszerzanie horyzontów! To wspaniale, że środowisko coraz bardziej się integruje. Do zobaczenia na kolejnej edycji i "do przeczytania" na blogach. ;)
rosomak - Nie Wrz 17, 2017 7:09 pm

Wiktor napisał/a:
Zresztą, co tam whisky... Ważne jest doborowe towarzystwo


Spotkalismy Puchacza i Johna Lennona! Ale nawet gdyby nie oni, tak obeznani w swiecie whisky, to i tak byloby fajnie prawda? W kazdym razie calusy dla lezacych na trawie! "Jerzy - powachaj!".

Tomek1 - Nie Wrz 17, 2017 10:14 pm

I oceny:

https://ibb.co/e0BK65

flymind - Pon Wrz 18, 2017 7:33 pm

Naprawdę zacne to było popołudnie, no a "Wieczór z gwiazdami" też był niczego sobie :wink:

Oczywiście nie można nie wspomnieć o kameralnym recitalu naszego Jubilata przy nieśmiałej wokalnej pomocy jego zawsze wiernej publiczności :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group