czyli 'niewiele pamiętam ale...' - Wiktorowo Mortlachowo
rosomak - Nie Wrz 17, 2017 11:12 am Temat postu: Wiktorowo Mortlachowo Wielkie podziekowania dla Jubilata i jednoczenie sponsora wczorajszej imprezy!
Kto chcial zobaczyc prawdziwie obrzydliwe i odrazajace oblicze Mortlachów ten zobaczyl
Nie zabraklo zepsutych (na slodko) mies i tradycyjnych zasiarczonych jaj
Na pocieszenie byl tez Mortlach o zapachu wybitnego cydru, a takze pewien starenki poczciwiec… Wlosi jak zwykle daja rade
O nietuzinkowym Bowmorze w typie Clareta, a takze o Bowmorze Klasycznym i Ostatecznym oraz zupelnie nietypowym zwyciescy (chyba?) z wiadomego rocznika moze kto inny…
Tabelka zapewne sie pojawi
P.S. Z ciekawszych watkow degustacyjnych i nie tylko: coming out flyminda (nie pytajcie!), opowiesc o babie zasmierdzajacej bank futrem z lisow o zapachu Mortlacha (wiadomo kto ), urzadzenie do obserwacji saturna (podobno lecznicze), dyskusja nad smakiem whisky w odniesieniu do dlugo zutego knebla z zamszu (ach te okrutne zony!), niezawodna metoda podrywu na na "nazywanie gwiazdy".
Jeszcze raz dzieki i do zobaczenia na szczescie juz za 2 tygodnie w Bielinie
Tomek1 - Nie Wrz 17, 2017 12:12 pm
Również podziękowania dla Jubilata za kulturalny wieczór przy złocisto-bursztynowym trunku.
Ja zapamiętałem jeszcze "miałem pełno w ustach".
Co do futra z lisów, to był chyba Glenturret nie Mortlach.
Hubert - Nie Wrz 17, 2017 12:18 pm
Oczywiście dołączam się do podziękowań i potwierdzam słowa Tomka ze to nie Mortlach był zamszowy tylko Glenturret
rosomak - Nie Wrz 17, 2017 2:39 pm
Hubert napisał/a: | to nie Mortlach był zamszowy tylko Glenturret |
Wszystko jedno - zamsz nie ma smaku! Wymysliliscie to zeby ze mnie zakpic!
Wiktor - Nie Wrz 17, 2017 6:42 pm
Podziękowania dla wszystkich starych znajomych! Doskonałe spotkanie przy magicznym, złocistym trunku w przyjacielskiej i zamszowej atmosferze. Zresztą, co tam whisky... Ważne jest doborowe towarzystwo i możliwość spotkania starych znajomych, wymiana poglądów i oczywiście nauka, poszerzanie horyzontów! To wspaniale, że środowisko coraz bardziej się integruje. Do zobaczenia na kolejnej edycji i "do przeczytania" na blogach.
rosomak - Nie Wrz 17, 2017 7:09 pm
Wiktor napisał/a: | Zresztą, co tam whisky... Ważne jest doborowe towarzystwo |
Spotkalismy Puchacza i Johna Lennona! Ale nawet gdyby nie oni, tak obeznani w swiecie whisky, to i tak byloby fajnie prawda? W kazdym razie calusy dla lezacych na trawie! "Jerzy - powachaj!".
Tomek1 - Nie Wrz 17, 2017 10:14 pm
I oceny:
https://ibb.co/e0BK65
flymind - Pon Wrz 18, 2017 7:33 pm
Naprawdę zacne to było popołudnie, no a "Wieczór z gwiazdami" też był niczego sobie
Oczywiście nie można nie wspomnieć o kameralnym recitalu naszego Jubilata przy nieśmiałej wokalnej pomocy jego zawsze wiernej publiczności
|
|
|