Raven - Czw Lut 22, 2018 9:49 pm Temat postu: Wybór single malta z Islay Witam, Mam prośbę o doradzenie w kwestii zakupu malta z Islay. Jako, że budżet mam ograniczony do ok. 300zł, to na moim celowniku znalazły się następujące trunki: - Laphroaig Triple Wood (ciekawy smakowo z opisu, ale mocno styrany w opiniach, chociażby na tej stronie) - Laphroaig Four Oak (obawiam się, czy przez te wszystkie beczki w których leżakowała, nie straci dużo na dymności i torfowości, które bardzo lubię) - Laphroaig PX Cask (z tej destylarni i 3 wybranych edycji, ten chyba najbardziej byłby w moich klimatach. Przynajmniej z opisu, ale mogę się mylić) - Ardbeg Uigeadail (tak jak uwielbiam produkty z tej destylarni, tak tu trochę odstrasza mnie moc trunku, bo nie lubię dodawać wody, a miałem okazję pić Corryvreckan’a, o podobnej mocy i siła alkoholu trochę tłumiła mi wrażenia smakowe, choć oczywiście piłem i tak z przyjemnościąJ Poza tym w barku mam obecnie edycję 10YO i An Oa, tak więc nie wiem czy nie lepiej, dla urozmaicenia, postawić na któregoś Lahroaig’a, chociaż jeżeli ktoś mi solidnie zarekomenduje Uigeadail’a, to jestem jak najbardziej otwarty na taki zakup) - Bowmore Darkest 15YO (z opisu zachęcająca, tylko nie wiem, czy ma sens jej zakup skoro w moim barku za chwilę będzie stał Bowmore 9YO Sherry Cask i Bowmore 10YO Devil’s Cask? Obawiam się, że wrażenia zapachowo-smakowe mogą być na tyle w pewnej mierze pokrewne, że może lepszym wyborem byłoby wybranie czegoś odmiennego, np. z trunków wymienionych wcześniej?) W związku z tym, że mogę sobie pozwolić na zakup tylko jednej butelki z powyższych, poprosiłbym o doradzenie na którą się skusić, żeby nie przestrzelić (wiecie jak to jest, kiedy „osiołkowi w żłoby dano…” J ). Żeby przybliżyć moje preferencje powiem tylko, że do moich ulubionych maltów należą Ardbeg 10YO, Laphroaig 10YO i Bowmore Enigma (którego uważam za najlepszego malta jakiego piłem, w kategorii „stosunek jakość/cena”, ponieważ swojego czasu w Niemczech można było kupić litr tego wyśmienitego trunku za śmieszną kwotę ok. 130 zł). Ogólnie jak dla mnie to im więcej torfu i dymu – tym lepiej (zwłaszcza na finiszu). Poza tym bardzo lubię jeszcze nuty sherry. Pomożecie? P.S. Czy w stajni Taliskera, poza 10YO i Dark Storm’em jest coś jeszcze wartego uwagi, w mocno morskich, torfowo-dymnych klimatach? (pytam, bo słyszałem, że inne edycje są już łagodniejsze w tej kwestii, a ja mam spory sentyment do podstawowej wersji, czyli 10-cio latki) Pawloff - Czw Lut 22, 2018 11:18 pm kiedyś Ardbeg Uigeadail i Bowmore 15 Darkest to były bardzo solidne podstawki więc poszedł bym tym tropem mo moce Uigeadail bym się nie obawiał, ona już jest obniżona do 54, Co do Corrvreckana, rzeczywiście był mocno alkoholowy. Przytoczone Laphroaigi raczej bym sobie darował, nie były udane. Za bowmora Enigme mogą posypać się gromy, bo to nie jest dobry kierunek... 
Nie wiem skąd tyle obaw
inne edycje Taliskera mają dużo więc tego o czym piszesz, tylko niekoniecznie młodsze i nie koniecznie wykastrowane... nogreg - Czw Lut 22, 2018 11:34 pm Bowmore ostatnio trochę próbowałem, smakował mi Bowmore 10YO Devil’s Cask, a potem spróbowałem Darkest w obu wersjach (bez wieku i 15YO) i jednak Darkest jest o co najmniej jedną długość lepszy (whisky dojrzalsza, bardziej sherry, pełniejsza, delikatnie torfowe są obie,), a jako że cena nie różni się znacząco (choć nie objętość 0,7 vs 1l), to wolał bym dopłacić do Darkest. Zakup obu; po Darkest druga będzie słabszą, tanią. Ale Darkest 15YO z czystym sumieniem polecam, akurat jedna z moich ulubionych. Polecam Ardbeg Uigeadail, torfu Ci nie zabraknie, nie używałem wody. Podanych Laphroaig'ów jeszcze nie próbowałem, więc nie doradzę. loom - Pią Lut 23, 2018 10:34 am W Niemczech znajdziesz Longrow 14yo do 300 zł chyba. Jak nie to kup Lagavulin 16yo, albo jak gdzieś leżą starsza wersje Lagavulin DE. Jak nie musi być sherry to do 300 zł lub nieco wyżej można zabawić się w picie młodych Caol Ila lub Ledaig od IB, nie moja bajka, ale i w tym segmencie można znaleźć bardzo pozytywne wrażenia. Raven - Pią Lut 23, 2018 11:25 pm Dzięki wielkie za odpowiedzi. Zwłaszcza za odradzenie wymienionych Laphroaig’ów, ponieważ byłem dość mocno napalony na tego PX Cask’a. Mam jeszcze prośbę. Skoro już jakoś w miarę przybliżyłem moje preferencje aromatowo-smakowe, co ciekawego moglibyście mi polecić w związku z tym, ze stajni Bowmore’a i Taliskera, tak w przedziale cenowym do 300zł za butelkę? Powiem tylko, że chciałbym spróbować czegoś, czego jeszcze nie piłem, a z tych dwóch Destylarni miałem już okazję próbować: Taliskera 10YO, Storma i Dark Storma, oraz Bowmore’a 12YO, Surf’a, Legend’a, Enigmę, Black Rock’a i Golden Reef’a. Zależałoby mi zwłaszcza na czymś ciekawym od Bowmore’a, ponieważ mam dużą słabość do trunków z tej destylarni
Co do Bowmore’a Enigmy to ja nie mówię, że jest to jakaś najlepsza whisky na świecie, tylko po prostu idealnie trafiała w moje preferencje smakowe, a jej niska cena powodowała, że nabywałem ją jeszcze chętniej
soma - Sob Lut 24, 2018 10:40 am Na sąsiednim forum ktoś z Warszawy proponuje samplingu 15 różnych Bowmore pod tytułem Armia Bowmorów. Myślę, że z pomocą kolegów z Bow uda się wybrać jakieś ciekawe sample zamiast całej butelki. Raven - Sob Lut 24, 2018 5:02 pm A mogę prosić jakiegoś linka do tamtej propozycji Bowmore'ów, bo nie mogę znaleźć? soma - Sob Lut 24, 2018 5:20 pm wysłałem na priv. |
||||||||
