bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Whisky - inwestycja
Autor Wiadomość
McCoy
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 06, 2012 2:14 pm   Whisky - inwestycja

Widomo, że jest wiele rzeczy, które będą miały wpływ na cenę whisky w przyszłości.
Mój kolega zastanawia się by kupić kilka butelek by przechowac kilkanascie lat i spróbować zarobić na odsprzedaży. Chciałem się spytać czy Waszym zdaniem poniższa whisky Glendronach 21 Year Old (1989) Single Cask daję nadzieję na wzrost?
http://www.singlemaltsdir...ndronach-1.html

Może jakieś inne propozycja?

Z góry dzięki.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 4:13 pm   

Każda limitowana whisky daje dziś nadzieję na wzrost. Ważniejsze, by inwestować w te, które dają nadzieję na wzrost największy ;) Sztuki inwestycji w whisky człowiek uczy się latami i nie sposób wyłożyć choćby podstaw w jednym poście. Glendronach to niezły kierunek "inwestycyjny". Natomiast odradzam zakup w celu czysto spekulacyjnym - chyba, że w wyjątkowo korzystnej cenie (a więc nie w sklepie detalicznym).
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
David 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Ardbeg Park
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 730
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 11:34 pm   

No i Ci doradził - cały Wiktor :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
David
 
 
McCoy
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 07, 2012 10:44 am   

David napisał/a:
No i Ci doradził - cały Wiktor :mrgreen:

Dobre i to:)
 
 
RudeBoy 
Singlemalt Whisky Combatant
Szczecin Fan



Ulubiona whisky: Szkocka ;-)
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 334
Skąd: War Zone
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 10:02 pm   

Najlepiej kupić beczkę, nalać w destylarni płynu, poczekać 40 lat i rozlać.
_________________
Zdrav,
RudeBoy
 
 
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 11:21 pm   

jakiś czas temu trochę pooglądałem co jest oferowane w kwestii beczek. Większość destylarni które to oferują nie udziela za dużo informacji, a ewentualne uzgodnienia przez @. Nie pytałem, bo głupio jest zaczynać maila od "wiecie co, i tak nie mam kasy, wcale tego nie chce, ale mnie to ciekawi...". Na plus wypada Glengoyne który ma wszystko ładnie wypisane:
http://www.glengoyne.com/...ceList-2010.pdf
 
 
 
RudeBoy 
Singlemalt Whisky Combatant
Szczecin Fan



Ulubiona whisky: Szkocka ;-)
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 334
Skąd: War Zone
Wysłany: Śro Lut 08, 2012 7:48 pm   

Jakby co, to ja się piszę. Najchętniej w nalanie Ben Nevisa.
_________________
Zdrav,
RudeBoy
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lut 08, 2012 10:35 pm   

Jako nowy na tym forum Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie.

Jestem tym tajemniczym znajomym McCoya co się zastanawiał nad zakupem Glendronacha w celach potrzymania trochę, może niekoniecznie inwestycyjnie ale żeby mieć coś "extremly rare" nie tylko z marketingowej nazwy i niekoniecznie koszmarnie drogie zarazem.

I kupiłem, tyle że taką: Glendronach, 1992, 19 yo, sc # 161, cs. Decyzję ostatecznie podjąłem po analizie nr beczki.

Wiktorze - nie krytykuj za bardzo młodego entuzjasty.

Tym samym moja kolekcja "hełmów w pełnej mocy" powiększyła się aż o 50%.

Pozdrawiam
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Śro Lut 08, 2012 10:50 pm   

Ach ci mlodzi, tajemniczy, znajomi entuzjasci....
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Tarkun 
Singlemalt Whisky Apprentice



Ulubiona whisky: Laphroaig
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 24
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 12:14 pm   

McCoy napisał/a:
Może jakieś inne propozycja?


Myślę że jako lokata kapitału idealnie spisywałyby się jakieś niezależne bottlingi zamkniętych destylarni, myślę tu przede wszystkim o Port Ellen. Już w tej chwili jest problem z dostępnością, więc co się będzie działo za chociażby 10 lat... :roll:
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 12:30 pm   

rosomak napisał/a:
Ach ci mlodzi, tajemniczy, znajomi entuzjasci....


kolejny klon?? :mrgreen:

[ Dodano: Czw Lut 09, 2012 11:33 am ]
Tarkun napisał/a:
McCoy napisał/a:
Może jakieś inne propozycja?


Myślę że jako lokata kapitału idealnie spisywałyby się jakieś niezależne bottlingi zamkniętych destylarni, myślę tu przede wszystkim o Port Ellen. Już w tej chwili jest problem z dostępnością, więc co się będzie działo za chociażby 10 lat... :roll:


Port Ellen jest już zdrowo wywindowany , mimo wszystko pewno jakis wzrost jeszcze będzie, ale jako inwestycja raczej słaby pomysl, jeśli dupnie w Hiszpanii , Włoszech czy Francji a obstawiałbym że dupnie, to na taki produkt rynek sie mocno zawęzi.
raczej wchodz w tematy mniej ograne;)
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 12:58 pm   

Danielito napisał/a:
Wiktorze - nie krytykuj za bardzo młodego entuzjasty.


A kiedyż to krytykowałem młodych entuzjastów? :wink:

Witam na Forum, BTW.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Tarkun 
Singlemalt Whisky Apprentice



Ulubiona whisky: Laphroaig
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 24
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 1:08 pm   

Pawcio napisał/a:
Port Ellen jest już zdrowo wywindowany , mimo wszystko pewno jakis wzrost jeszcze będzie, ale jako inwestycja raczej słaby pomysl, jeśli dupnie w Hiszpanii , Włoszech czy Francji a obstawiałbym że dupnie, to na taki produkt rynek sie mocno zawęzi.
raczej wchodz w tematy mniej ograne;)


Duża ilość rzeczywiście byłaby ryzykowna, ale jeśli mowa o dwóch, trzech butelkach to napewno za kilkanaście lat okazałyby się asem w rękawie :)
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 3:02 pm   

Port Ellen z pewnoscia bedzie dalej drozal, ale w istocie trudno oczekiwac, ze zdrozeje szybko z 300 euro na 600 w takim czasie jak zdrozal z 80 na 200 czy 150 na ponad 300. Pieniedze zas trzebaby inwestowac coraz wieksze. Mysle, ze znacznie mniej znane (i najczesciej znacznie mniej uznane) destylarnie, ktore dostac juz bardzo trudno, a mimo to bywaja zdecydowanie tansze, zdrozeja znacznie szybciej choc pewnie nie do pulapow PE, a w kazdym razie nie szybko.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 4:13 pm   

Rozpatrując potencjalną zyskowność inwestycji nie wystarczy kierować się nazwą destylarni. Analizować należy na poziomie danej edycji, jej specyfiki. Przykładowo, Port Ellen OB special release #10 i #11 mają obecnie wartość rynkową na poziomie co najmniej 600 euro. Z kolei za release #1 można dostać już kwotę 800-1000 euro (swoją drogą, pamiętam jak jeszcze w 2005 roku Diageo oferowało ją nam za około 350 zł). Są jednak wersje PE obecne na rynku równie długo, choćby z serii Provenance, butelkowane mniej więcej w 2000-2002 r., oryginalnie kosztujące 50-70 funtów, a dzisiaj warte max 200-220 euro. Przy czym i ten przyrost nastąpił, zasadniczo, dopiero w ostatnich 2-3 latach...
Co decyduje? Wbrew utartym przekonaniom, renoma bottlingu (rozumiana poprzez oceny branżowych "autorytetów") może, ale nie musi, stanowić podstawowy wyznacznik.
Może nim być, dajmy na to, sam stopień zalimitowania danej edycji. Przykładem są bottlingi PE od Bladnoch Forum, które na rynku funkcjonują od stosunkowo niedawna, nie cieszą się szczególną estymą koneserów, a osiągają już teraz bardzo przyzwoitą stopę zwrotu. Może nim być rodzaj użytych beczek - whisky pochodząca z Islay, a zarazem z beczek po sherry (zwłaszcza 1st fill) osiąga zdecydowanie wyższe ceny, niż większość edycji z beczek po bourbonie. Może nim być "kultowość" bottlera (vide absurdalnie wysokie ceny za bottlingi przeznaczone na rynek włoski lub japoński), może być również długość rynkowego stażu danego bottlingu, albo związany z nim wiek whisky (wersja PE butelkowana jako "nastolatka" zyskuje na wartości niewspółmiernie). I tak dalej, i tak dalej. Wyjątków zresztą jest równie wiele, jak reguł... Dlatego napisałem, że nie da się przekazać tej wiedzy skrótowo ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów