|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Ratunek dla schnącej beczki |
Autor |
Wiadomość |
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 9:07 am
|
|
|
maudite napisał/a: | Trzymajtusię i napisał/a: | maudite napisał/a: |
Widzę że jesteś świetnie zorientowany w tym, co u mnie stoi.
Napiszesz mi jeszcze, co i przez ile w niej leżało? | Wiem wszystko, potrafię wróżyć z dna oka u mężczyzn, u kobiet to bardziej skomplikowane, używam różdżki i nie staram się sięgnąć dna, a na forum czytam co piszą forumowicze maudite napisał/a: |
To beczki po szkockiej. |
|
A może destylarnia zrobiła mi niespodziankę na święta, i przysłali beczkę nadającą się jeszcze do czegoś poza zrobieniem z niej kwietnika dla mamy? |
Nie chce byc zlosliwy ale destylarnie nie robia takich akurat niespodzianek. |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 10:43 am
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | maudite napisał/a: | Trzymajtusię i napisał/a: | maudite napisał/a: |
Widzę że jesteś świetnie zorientowany w tym, co u mnie stoi.
Napiszesz mi jeszcze, co i przez ile w niej leżało? | Wiem wszystko, potrafię wróżyć z dna oka u mężczyzn, u kobiet to bardziej skomplikowane, używam różdżki i nie staram się sięgnąć dna, a na forum czytam co piszą forumowicze maudite napisał/a: |
To beczki po szkockiej. |
|
A może destylarnia zrobiła mi niespodziankę na święta, i przysłali beczkę nadającą się jeszcze do czegoś poza zrobieniem z niej kwietnika dla mamy? |
Nie chce byc zlosliwy ale destylarnie nie robia takich akurat niespodzianek. |
Zdaję sobie z tego sprawę. Ale beczki dotarły do nas świeżo po opróżnieniu z jakiego graina. Wiem, że to już końcowy etap używania takiej beczki, ale z tego co mi napisał Paweł Wójcik - gdyby nie nieszczęsne polakierowanie zewnętrznej warstwy, to jeszcze jakiś spirytus można by do niej wlać Choć oczywiście nie taki był zamiar, tak jak na początku - chodziło o powstrzymanie schnięcia, ale już wiem co i jak, i w warunkach sklepowych pozostaje dobijanie obręczy. |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 12:30 pm
|
|
|
ja wlasnie mialem na mysli zalanie takiej wyjalowionej beczki czystym spirytusem (np. rektyfikowanym 65%), a nie destylatem whisky. ponowne wypalenie beczki w tym przypadku nie bylo by potrzebne. jedyna funkcja beczki bylo by wiec utlenianie alkoholu do estrow octowych, a aromatow debu, burbona, czy sherry mozna bylo by dodac z chipsow, ktore dostepne sa na rynku dla "mlodych bimbrownikow" o bardzo przyzwoitej jakosci. wyszlo by z tego cos podobnego do sredniego blenda.
niestety lakier zabil beczke i jest mumia |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|