|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Stary Młyn, 14-16 września 2018 |
Autor |
Wiadomość |
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Wrz 14, 2018 8:24 am
|
|
|
Jeśli brak, to nie kupimy |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Wrz 14, 2018 8:30 am
|
|
|
Wy nie macie szans, ale z Mordoru do nas jadą... |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Wrz 14, 2018 8:33 am
|
|
|
W Gryfinie Intermarche, Bieda (Górny Taras) albo Mrówka.
Do harcerzy by was nie przyjęli |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Hubert
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Port ellen
Dołączył: 31 Maj 2016 Posty: 250 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią Wrz 14, 2018 9:54 am
|
|
|
Ja kupiłem ostatni worek węgla na shell, a na drugiej stacji wcale nie było |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 15, 2018 6:16 am
|
|
|
Siedem worków węgla, jedenaście kotów, parę niezłych Springbanków, jeden ranny, zero zabitych i nawet wody nie brakuje.
Stary Młyn znowu nadaje. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob Wrz 15, 2018 8:01 am
|
|
|
Starszliwa kawalkada 16 whisky z destylarni Springbank ukazala swe swiatowidowe twarze. Czegoz tam nie bylo... Soli w kazdym razie nie zabraklo. I morza tez nie. I chryzantem oraz katafalkow. I niestety tych organicznych paskudztw i chyba nawet jakis jeden czy dwa bimbry tam byly. Oraz ciekawy, "offowy" czarnoporzeczkowiec (nazwany dla niepoznaki przez SMWS porzeczka czerwona) i zjawiskowy, ziolowiec-kalejdoskopowiec z Cadenheadsa. Kronikarz juz wkrotce przypomni nam cala przerazajaca prawde
Wiktor napisał/a: | jedenaście kotów |
Dziesiec. Ciemno bylo pod tym grillem...
[ Dodano: Sob Wrz 15, 2018 10:09 am ]
P.S. I butelka rumu.
[ Dodano: Nie Wrz 16, 2018 10:08 am ]
13 Bunnahabhain z 1979. I jeszcze dwie mlodsze dla zmiany klimatu. I Tomatin 1976 Three Rivers. I Ben Nevis 1976. Halo Mlyn! Halo Mlyn - czy mnie slyszycie?! |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 12:44 pm
|
|
|
Trwało to parenaście lat, ale w końcu się udało. Udało się ustalić optymalną godzinę rozpoczynania degustacji! Od tej pory godzina W (jak Whisky) to piętnasta. Proste i genialne
Reszta też była raczej spoko.
I nawet Palec Pinia nie ostudził niczyjego zapału. No, prawie |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
loom
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013 Posty: 620 Skąd: dwie stolice
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 10:38 pm
|
|
|
Było niezwykle, jak zawsze, wesoło. Dzięki za miłe słowa jakie usłyszałem (nie te o moim starym wyglądzie ), naprawdę bardzo mi przyjemnie. Kilka osób brakowało, mam nadzieje, że będzie okazja jeszcze wspólnie coś wypić. Cieszę się, że Rafał wkomponował się fajnie i mamy nowego kumatego kumpla (gość z Czechosłowacji także bardzo miły ). Dobranoc. |
_________________ Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka... |
|
|
|
|
Pinio
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach,Islay
Dołączył: 18 Gru 2016 Posty: 101 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2018 7:42 am
|
|
|
Witam Kompanów .
Stary Młyn zacną whisky płynął przez dwa dni.
Ja długo nie zapomnę wieczoru Bunny której jestem fanem-dobór doskonały.
Dziękuję za wspólne jakże ponownie wesołe spotkanie.
Co do naszego nowego kolegi Rafała-ok gość-w noce był dla mnie miłościwy -NIE CHRAPAŁ ----to cud. |
|
|
|
|
Rafal
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: kilka
Dołączył: 09 Wrz 2016 Posty: 120 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2018 9:32 am
|
|
|
Wystarczy, że jedna osoba w pokoju chrapie Spotkanie było bardzo sympatyczne, towarzystwo wesołe, dzięki za przyjazne przyjęcie. Whisky bardzo zacna, nie zawiodłem się na Springbankowej robocie, a Bunna to był już naprawdę wysoki poziom, w tym wypadku dla mnie pokazujący, że nie wszystko złoto co dark sherry (tu były dwa zaskakujące rozczarowania), najfajniejsze były refille i bourbon, chociaż wymagające większego skupienia, dla takich szczawików jak ja i być może z tego powodu czegoś nie doceniłem, ale jeszcze nie wszystkie niuanse są dla mnie do wyłapania. Bardzo dobry był też Ben Nevis i dla mnie świetny Tomatin, w sobotę naprawdę było pysznie. Podziękowania oczywiście dla Pinia za dzielne powożenie dyliżansem! |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2018 12:12 pm
|
|
|
Dzięki za świetne spotkanie!
Whisky dopisała, towarzystwo jak zwykle również a w naszej pamięci pozostanie na zawsze kilka wyjątkowych epizodów... Pamiętajcie zamykać pokoje!
Whiskowo bardzo ucieszyła mnie spora gama doskonałych whisky po bourbonie (Longrow 93, Bunna SMoS, dwie MMD) - mam wrażenie, że daleko zostawiły w tyle sherrówki (choć Bunna DL i KaDeWe dawały radę!) - to jest ten profil w whisky którego coraz częściej poszukuję. I cieszy, że w sumie butelki trudniejsze, bardziej wymagające, zostały zauważone, docenione i znalazły się niejako w centrum uwagi.
Myślę, że zasługa w tym zarówno znakomitego doboru flaszek jak i - nieskromnie dodam - nas, wnikliwych, uczestników |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|