bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Miszcze Whisky
Autor Wiadomość
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Mar 07, 2019 5:19 pm   

Popielec kolega pominął.
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Śro Mar 20, 2019 12:38 pm   

MISZCZ INWESTYCYI W MAGAZYNIE DLA PANÓW

Siedzisz w poczekalni u dentysty, nerwy, stres, strach (u mnie chociażby jest delikatne bzzz bzzz to już urasta do przeżycia traumatycznego). Patrzysz na stoliku Claudie, Twoje Style i... Logo, tak coś musi być męskiego. Nie Playboy, a Logo. Zamiast nerwowo patrzeć w ścianę, sięgam po gazetkę, tak samo jak u golibrody, którego brak poczucia czasu i nadmuchany artystyczny perfekcjonizm zawsze zmusza mnie do czytania takich wynalazków.
Gazeta jak gazeta. Denna. Przewracam stronki i jest! Jest Miszcz, tam tytułowany jako właściciel Loży, specjalistów dobrego smaku (sic!).
I kolo nawija w co zainwestowałby 10 tysi. Otóż, kupiłby 2 butelki Glenmorangie 27yo, bo to "najstarsza wypuszczona edycja z tej destylarnii na świecie" (cytat z pamięci).
Pomijając już samą "inwestycje", to są butelki Glenmorangie przecież starsze niż 27yo, w dobie netu można sprawdzić w 10 sekund. :shock:
Dalej odpowiada w co zainwestować wolne 100 tysięcy. Bah bah bah... A jakże! Diageo Special...:))))))))))
Coś jeszcze plótł o inwestycji milionowej, ale zawołali na męki i nie doczytałem.
Mam nadzieje, że w tej gazecie nie doradzają tacy eksperci jak nie zarazić się HIV albo gdzie wybrać się na randkę.
Zgroza, jak wizyta u dentysty.
_________________
Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka...
 
 
noniewierze 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: Glen...
Dołączył: 23 Gru 2014
Posty: 14
Skąd: grajdoł
Wysłany: Śro Sie 28, 2019 12:10 pm   

a co tam... najwyżej głową na forum przypłacę... :mrgreen:
 
 
Ruda 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: Cotswolds
Dołączyła: 12 Lip 2016
Posty: 257
Skąd: Zewsząd
Wysłany: Czw Sie 29, 2019 9:42 am   

ano właśnie nie do końca tak jest, według mnie oczywiście ;)

Obserwowałam przez ostatni rok różne portale pod względem zmian podejścia do odbiorcy/klienta świata whisky. Nie wiem, czy ową stronę (niech będzie "Pan Pstrykacz") sam prowadzi czy też wynajęta firma marketingowa, ale zostały dokonane duże zmiany. Odnoszę wrażenie, że jako jedyny "odrobił lekcje". Właśnie odnośnie "Pana Pstrykacza" ja już tej maniery nie widzę, filmiki są normalne, strona skupiona i dostosowana do tematu. Przystępnie mniej wyrafinowanie. Widać, że dużo pracy włożono. Są jeszcze pewne niedociągnięcia, ale trudno jest dokonywać zmian, więc i tak miło, że ma szersze spojrzenie na przyszłość. W ostatnim czasie pojawiła się "dostępność sampli", czy uważam to za złe?, raczej nie, bo w tym przypadku nikt nie każe ani śpiewać, tańczyć gorzej polubić daną stronę. Jest jasna sytuacja i relacja z szacunkiem. Wolę sample dla ludzi niż dla blogerów. Biznes jest biznes, tak samo jak marketing, ten już jest "zjadliwy" dla przeciwwagi możecie porównać wystąpienie (filmik) pewnego Ambasadora o "łodzi podwodnej" i sam przekaz wizualny, ach ta nonszalancja i maniera z festiwali, no mnie jako kobietę to razi, ale co kto lubi, może mężczyźni tak wolą.
Natomiast, co do "członków", hm... każda grupa FB ma podobnych ;) , nie widzę na tej stronie, aż tak mocno "cukru w cukrze" są normalne rozmowy i odpowiedzi, wręcz miło się czyta bez nadmiaru emotikonek.
To takie moje odejściowe post scriptum, gdyż tam gdzie trzeba, warto zauważać zmiany w złą i dobrą stronę.

[ Dodano: Czw Sie 29, 2019 10:09 am ]
Jeszcze takie tam, moje spostrzeżenie, cytując Tomka1 Całkiem zgrabny ten farclasik. Zobaczymy, co będzie dalej, gdyż tu stawiam poprzeczkę wyżej ze względu na kapitał, możliwości i znajomości
, równie dobrze ze względu na kapitał, możliwości i znajomości mógł bottling być w cenie za te nieszczęsne "10 koła", a jednak została odpowiednio przemyślana jakość do ceny i odbiorcy, może przez przypadek, ale na plus.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Sie 29, 2019 11:59 am   

Nie piłem owego Farclasa (jeszcze), jednak zdecydowanie wolę jednego, ciemnosherrowego za 150 euro od pięciu Tormorów za 180, albo piętnastu młodych CI po 100-120.
Glenmo za 10 tys przeszła już do legendy żenady, dziś nawet znęcać się nad nią już nie chce ;) To tyle o selekcji.
Samo obściskiwanie się z dziwadłami wcale nie musi wynikać ze spaczonego światopoglądu. Czasem taka pozycja po prostu się tworzy, wymuszona okolicznościami. Niekiedy to zgniły kompromis, a niekiedy typowa gra biznesowa - jako sprzedawca z reguły dość ciężko mieć komfort, by nie musieć w nią grać... Przykłady znamy na to przecież znacznie bliższe, niż powyższy ;) Nie usprawiedliwiam problemu na płaszczyźnie moralnej ;) niemniej jakoś go rozumiem w wymiarze "ktoś to musi robić".
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Ruda 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: Cotswolds
Dołączyła: 12 Lip 2016
Posty: 257
Skąd: Zewsząd
Wysłany: Pią Sie 30, 2019 1:30 pm   

Czyli dla jednych stawiana poprzeczka wyżej, dla innych koleżeńska wyrozumiałość.
Jedni dokonują zmian, inni trwają w "festiwalowym prosperity lat 2015-2017".
Zaczekajmy więc kolejny rok i wróćmy wtedy do wątku szklanki w połowie pustej i w połowie pełnej.
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Pią Sie 30, 2019 1:57 pm   

Ruda napisał/a:
Czyli dla jednych stawiana poprzeczka wyżej, dla innych koleżeńska wyrozumiałość.


Dlatego test był robiony w ciemno, żeby nie bylo takich zarzutów. Przykładowo lubię Markusa, co nie przeszkodziło nam dać jego edycjom 1 czy 2 pkt.
Trudno też porównywać możliwości finansowe Jarka Bussa z chłopakami z TTOW, którzy robią to jakby dodatkowo.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Sie 30, 2019 2:32 pm   

Ruda napisał/a:
dla jednych stawiana poprzeczka wyżej, dla innych koleżeńska wyrozumiałość

Nie mieszałbym tych dwóch spraw, bo koleżeńska wyrozumiałość jest naturalna, choćby na płaszczyźnie werbalnej - nie ocennej, nawet gdy poprzeczka zawieszona jest na tej samej wysokości. Ergo: oceniać whisky można sprawiedliwie, np. właśnie w ciemno, ale już rezultaty opisuje się w jakimś, nazwijmy, układzie odniesienia ;) Lubianemu koledze trudniej wrzucić na twarz: aleś stary ch...zę odwalił dla kasy, aż wstyd! Wtedy raczej "dajemy do zrozumienia, że rezultaty nie są zadowalające" zamiast obcesowo zmieszać z błotem ;) I co?... No i nic, jeśli wymowa całości jest taka sama ;) Przecież liczy się cel, skutek, a więc rozwój, prawda?
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów