Sklepy i lokale w Szkocji |
Autor |
Wiadomość |
McCoy [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2012 5:13 pm Sklepy i lokale w Szkocji
|
|
|
Lece na kilkanaście dni do Szkocji.
Będę w Glasgow, Edynburgu i na całym zachodnim wybrzeżu.
Czy mozecie polecic ciekawe sklepy czy kluby z whisky godne odwiedzenia? |
|
|
|
|
Wojciech
Singlemalt Whisky Crusader Wojciech
Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 519 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2012 5:52 pm
|
|
|
Przyjemny był Loch Fyne Whisky Shop w Inveraray - www.lfw.co.uk
Zawsze tam fajną whisky kupiłem |
_________________ Pozdrawiam
Wojciech |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2012 6:53 pm
|
|
|
Słyszałem też legendy o jakimś rzeźniku na Islay który miał niezłe wina, czy też odwrotnie
Poza tym LFW uznana marka i Wojciech dobrze prawi.
Niemniej, jak to powiedział kiedyś ktoś nienajgorzej oblatany po tamtych rewirach: "do Szkocji na whisky się nie jeździ" |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2012 10:38 pm
|
|
|
Moja rada brzmi: Na nic się nie nastawiaj, a już na pewno nie na ucztę whisky. A wrócisz zachwycony. Po wizycie w trzeciej destylarni będziesz miał już dość opowieści o zacierze, destylacji i dojrzewaniu. Nie po whisky się do Szkocji jedzie, nie po whisky...
[ Dodano: Nie 02 Wrz, 2012 11:19 pm ]
Ach, bym zapomniał. W Edynburgu polecam pub The Royal Oak przy Infirmary Street. Dają Theakstona (takie piwo, pyszne!) i można się załapać na fajną muzykę na żywo. Parę kroków od Royal Mile. Whisky tam jednak nie szukaj.
W Port Ellen na Islay - koniecznie The Ardview Inn. Jak wejdziesz i spojrzysz za bar, to sam będziesz wiedział dlaczego. Plus lokalna atmosfera kreowana przez mieszkańców Port Ellen, którzy w głębokim poważaniu mają fakt, że butelka Port Ellen wisi tam denkiem do góry, jak jakiś najpodlejszy Grant's.
W Bowmore - koniecznie Duffies Bar przy The Lochside Hotel, ale o tym chyba już Ci pisałem.
Loch Fyne Whiskies jak najbardziej, ale nie przegap również Inveraray Castle (który nie ma żadnego związku z whisky). |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 8:45 am
|
|
|
zachęcam - pisz swe relacje codziennie - blog na forum. Potem wszystko umyka. Jeśli o mnie chodzi to możesz być szczególarzem i wrzucac np. ceny różnych whisky, które wydadzą Ci się ciekawe.
Co do Edynburga - koniecznie wejdź na wieżę u podnóża zamku. Widok naprawdę rewelacyjny, a pokonanie tej ilości schodów dobrze Ci zrobi
Ja polecam też sklep Cadenheadsa - idź w dół royal mile mając za plecami zamek. Będzie po prawej. Koniecznie zrób zdjęcie "Tablicy" i jakbyś dał radę to równeiż fotkę whisky wycenionej na 50 000 funtów . (ja bez sensu się czaiłem i mam teraz niezbyt ostre).
Moim ulubionym sportem było wdawanie się w dyskusje ze sklepikarzami. Po każdej dyskusji ... wiedziałem zawsze "coś" więcej. Jeszcze ten ich styl sprzedaży(wciskania) whisky ... |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 10:22 am
|
|
|
Ja ze swojej strony polecam degustacje w piwnicach , zdecydowanie ciekawsze niż kolejny spacer szlakiem od zacieru do destylatu;).Mam wrażenie ,że tam także poszukuja coraz to nowych sposobów na wyrwanie więcej niz 3 funtów za zwiedzanie.
Degustacja w Lagavulin do dziś jest maj fejwryt, jak pomyślę że podobną w Koali żeśmy odpuścili przez Rajniego to aż zgrzytam zębami;) |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 2:57 pm
|
|
|
A co ja Ci zrobiłem w Caol Ila...? Nie przypominam sobie żeby ktoś tam oferował podobną degustację w magazynie... |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Wojciech
Singlemalt Whisky Crusader Wojciech
Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 519 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 6:02 pm
|
|
|
Nikt nie oferował, bo nie zapłaciliśmy Była w cenniku, ale byliśmy w Caol Ila w niedoczasie
Nie jestem wielkim fanem koali, ale porównywalny poziom do Laga może dokonałby cudu
[ Dodano: Wto Wrz 04, 2012 6:04 pm ]
Szok, zostałem Crusaderem |
_________________ Pozdrawiam
Wojciech |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 6:46 pm
|
|
|
Wojciech II Bezlitosny |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 10:32 pm
|
|
|
Wojciech napisał/a: | Nie jestem wielkim fanem koali |
od kilku lat systematycznie ją chwalisz , wiem że to niszczy twój światopogląd, ale prawda się zawsze obroni!!! |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
McCoy [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 1:17 pm
|
|
|
Pawcio napisał/a: | Wojciech napisał/a: | Nie jestem wielkim fanem koali |
od kilku lat systematycznie ją chwalisz , wiem że to niszczy twój światopogląd, ale prawda się zawsze obroni!!! |
Tej whisky nie da sie nie chwalic! Szukam w Szkocji godnej butli CI ale na razie wszystkie powyzej 100£... |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 1:26 pm
|
|
|
McCoy napisał/a: | Tej whisky nie da sie nie chwalic! |
da sie. A zwlaszcza te ponizej 100F. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 4:48 pm
|
|
|
Poniżej 100F to one się zaczynają Tejk-e-luk on dizz
|
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 2:04 pm
|
|
|
z tych co jeszcze czekaja na swoj dzien i godzine
http://imgur.com/AjfNS |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
dilvish
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: wciąż szukam
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 7:47 pm
|
|
|
Może jednak potrzebujesz asystenta? |
|
|
|
|
|