Whisky - inwestycja |
Autor |
Wiadomość |
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 3:03 pm
|
|
|
Jesli chcesz zainwestowac w whisky do maturacji polecam www.aceo.co.uk lub kontakt z gosciem ktory sie nazywa Adam Hochul, adam.hochul@aceo.co.uk. Mowi nawet po Polsku. (juz to gdzies pisalem ale w sumie tutaj jest bardziej do rzeczy)
Zamiast jednej butelki Bowmore kupujesz cala beczke Glen Keith lub innej Speysidowej dobroci. E/w beczke 20letniej Bruichladdich lub Bunnahabhain jesli obstajesz przy islay.
Nie tylko nie musisz butelkowac odrazu, ale mozesz dodac jej znacznej wartosci jesli potrzymasz ja jeszcze kokolo 3 lat w beczce. |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 3:54 pm
|
|
|
hm, to może kupmy jakąś beczkę zusammen i rozparcelujmy |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 4:05 pm
|
|
|
Pocieszny_PCS napisał/a: | hm, to może kupmy jakąś beczkę zusammen i rozparcelujmy |
Tak apropos kupowania beczek i butelkowania, przeglądając WB natknąłem się na coś takiego:
http://whiskybase.com/bottlers.php?bottlerid=274
Czy ktoś z weteranów forum zechciałby opowiedzieć historię? Wiem, że zapewne gdzieś w otchłaniach forum znalazłbym odpowiedni wątek, ale aż tak głęboko się nie zapuszczałem... |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 4:13 pm
|
|
|
Czegoś jakby brakowało?... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 4:33 pm
|
|
|
Inchgower był (jak próbowałem kilka ładnych lat temu) bardzo dobry.
Obie CI zbyt agresywne z tego co pamiętam. Ale niektórym tutaj to by pasowała. tak czy owak raczej już cięzko dostać
hehe nawet fote historyczna znalazlem:
nie wiem czemu taka jakosc bo az tak zla nie jest u mnie na kompie... |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 8:33 pm
|
|
|
Teraz tylu tych małych niezależnych bottlerów, może czas wskrzesić inicjatywę . Mamy na forum "goscia, ktory sie nazywa Adam Hochul i mówi nawet po polsku" więc dostalibyśmy beczki najlepsze z najlepszych - liczymy na Pana, Panie Adamie - nic tylko lać w butelki i robić furorę w świecie whiskomaniaków.
A tak na poważnie, jak - z ciekawości - Wam to przedsięwzięcie poszło? Butelki się rozeszły, czy zalegały w barkach forumowiczów? |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 9:11 pm
|
|
|
JacekBee napisał/a: | więc dostalibyśmy beczki najlepsze z najlepszych - liczymy na Pana, Panie Adamie |
to się uśmiałem...niestety odnoszę wrażenie, że mimo najlepszych chęci Pan Adam nie ma zbyt wielkiego wpływu na jakość oferowanych beczek. Mylę się?
[ Dodano: Wto Sty 15, 2013 9:13 pm ]
JacekBee napisał/a: | A tak na poważnie, jak - z ciekawości - Wam to przedsięwzięcie poszło? Butelki się rozeszły, czy zalegały w barkach forumowiczów? |
skoro są już wogóle nie dotępne to jak poszło? trudno wydedukować? |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 9:53 pm
|
|
|
Ha... To były czasy joint-bottlingów z WD. A WD miało wtedy beczki najczęściej ze stocku J. Wiebersa. Zazwyczaj również "pewną część" beczki. Natomiast J. Wiebers był wówczas plasowany w trójce najlepszych niezależnych bottlerów. Nietrudno było więc o niezłą selekcję Ceny odpowiadały zarówno jakości, jak i możliwościom polskiego klienta... Ech, dawne dzieje
To co w tej chwili dałoby się wypuścić za rozsądne pieniądze dla detalu, jako bottling singlecaskowy, nie nawiązuje w żaden do tradycji jakościowej. Zresztą, przywołam przykład choćby 12-letniej Aberlour "Xmas" od MoS. Poziom ocierający się o kompromitację, cena butelki w tym kontekście absurdalna... BOW ma to wielkie szczęście, że nie musi utrzymywać się z wmawiania klientom, że czarne jest białe. Pozostawiamy to zadanie setkom nowych bottlerów |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 9:56 pm
|
|
|
oscarez napisał/a: | trudno wydedukować? |
Raczej umysłu Sherlocka to nie wymaga, fakt choć z racji tego, że parę lat minęło kwestia niedostępności jeszcze sprawy wydawała mi się nie przesądzać. A, jeśli mogę spytać, dlaczego kolejnych bottlingów bow.pl już nie było? Butelki się sprzedawały, oceny były dobre, czego chcieć więcej? Może by nam tu w Polsce jakieś drugie "Malts of Scotland" wyrosło... A potem to już w ogóle "Signatory" (jeśli chodzi o ilość bottlingów, bo jakość oczywiście jeszcze lepsza)
Przyznam szczerze, wciąż liczę na jakąś soczystą opowieść: jak to ojcowie-założyciele razu pewnego w odległym Szczecinie spotkanie sekretne zwołali i zasiadłszy w skórzanych fotelach poczęli się naradzać coby whisky jakieś znamienite staraniem własnym zabutelkować i w świat z ziemi Polskiej posłać niby gołębicę pokoju...
edit: jak pisałem tego posta jeszcze odpowiedzi Wiktora nie widziałem, więc część pytań oczywiście nieaktualna. Ale potoczystą prozą spisaną historią nie pogardzę |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 10:10 pm
|
|
|
To by musiala byc opowiesc mocno koloryzowana chyba Po prostu ciekawosc "jakby to wyszlo" w polaczeniu z mozliwosciami w sensie cena/jakosc zdecydowala. No i chyba czasu mielismy wiecej. Teraz rzeczywiscie trudno byloby to powtorzyc. Nadal mozliwe, ale.... Lza sie w oku kreci tak czy owak Ale czemu tylko BOW - ktos inny nie jest chetny zeby sprobowac?
P.S. Tak swoja droga Wiktorze - fotele byly z jakiegos zielonego sukna nie ze skory o ile dobrze pamietam? |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
Ostatnio zmieniony przez rosomak Wto Sty 15, 2013 10:21 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 10:19 pm
|
|
|
Właśnie... Mamy nawet doskonałe sample. Kwintesencja współczesnego poziomu. Pomyślmy... Serge 88p, Ruben surowiej - 87. Pomniejsi mlaskacze z MM też oczywiście pochwalą. Szeroka średnia na WB: 90,64! No i oczywiście Jim, stary niezastąpiony Jim: 95,5. Nawet nie wypluje.
Sample odstąpimy zainteresowanym. Choć pewnie już się na pniu sprzedały te beczki...
[ Dodano: 15 Styczeń 2013, 22:40 ]
rosomak napisał/a: | fotele byly z jakiegos zielonego sukna |
Dziś prawdziwych foteli już nie ma Whisky też |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Sty 16, 2013 9:51 am
|
|
|
rosomak napisał/a: | ... Ale czemu tylko BOW - ktos inny nie jest chetny zeby sprobowac?
|
JacekBee - ta rękawica chyba w Twoją stronę poleciała ...
... tik, tak, za rok blasku jupiterów na zjeździe w Warszawie Pan Adam uroczyście przekaże beczk nowemu bottlerowi, który następnie uroczyście ją odbije i zachwyci się powstałym aromatem ...
p.s. oby widownia nie zaczęła uciekać ... |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Sty 16, 2013 9:56 am
|
|
|
Danielito napisał/a: | na zjeździe w Warszawie Pan Adam uroczyście przekaże beczk nowemu bottlerowi |
TO już w ogóle fantazja. Pamiętaj o warunku koniecznym "Distilled, matured & bottled in Scotland" |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Sty 16, 2013 10:14 am
|
|
|
szczegół. zabutelkowana w szkocji, a wbeczce symboliczna ilość na uroczystkość i degustacji raw from the cask. Beczka potem będzie pamiątką po pirerwszym bottlinhu. |
|
|
|
|
|