bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Liczbowe systemy oceny whisky
Autor Wiadomość
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 5:30 pm   

Danielito napisał/a:
For free. Sampel był w gratisie.
Cena kosmiczna jak na zlewki. Ale... Polecam spróbować ;)


pamiętam że po niektórych Spotkaniach mielismy zlewkowego blenda choc to był raczej pure malt;)
był za free, choć osobiscie nie pochwalam wylewania SM.
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 6:03 pm   

Czarek napisał/a:
Jakieś pomysły

Głównie taki, żeby nie dostosowywać się do idiotycznej skali 100-punktowej :mrgreen:
Możemy natomiast rozważyć zgodę na konwersję ocen z WB na system oparty na naszej licencji :lol:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 6:24 pm   

Cytat:
Głównie taki, żeby nie dostosowywać się do idiotycznej skali 100-punktowej Mr. Green
Możemy natomiast rozważyć zgodę na konwersję ocen z WB na system oparty na naszej licencji Laughing


pozostaje mi sie zgodzic :twisted:
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 12, 2013 12:00 pm   

Wiktor napisał/a:
Czarek napisał/a:
Jakieś pomysły

Głównie taki, żeby nie dostosowywać się do idiotycznej skali 100-punktowej :mrgreen:
Możemy natomiast rozważyć zgodę na konwersję ocen z WB na system oparty na naszej licencji :lol:


To ja trochę odgrzeję ten temat ;) . Już bz dyskusji która skala jest lepsza, bo to jest wiadome. Jednak jakaś dość uwspólniona konwersja, czy przelicznik mógłby być pomocny.

Na spotkaniu majowym w Szczecinie widać było zdjęcie z poniższym przelicznikiem. Przepisałem i zamieszczam poniżej. Czy to się zgadza? Czy taki przelicznik można przyją za ok.? Jakieś sugerowane zmiany?

Oceny BOW - WB

10 - 97
9,5 - 95
9 - 93
8,5 - 92
8 - 91
7,5 - 90
7 - 89
6,5 - 88
6 - 87
5,5 - 86
5 - 85
4,5 - 83
4 - 80
3,5 - 78
3 - 75
2,5 - 72
2 - 69
1,5 - 60
1 - 40

Pozdrawiam już prawie wakacyjnie (jutro wyjazd z planem rzucenia ocen na WB ;) )
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 12:30 pm   

Generalnie wygląda to jak moja propozycja konwersji :wink:
_________________
Pozdrawiam
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 12, 2013 3:58 pm   

Czarek napisał/a:
Generalnie wygląda to jak moja propozycja konwersji :wink:


Zapewne tak jest. Popatrzyłem sobie na Twoje oceny na WB, i wstawiasz również 94 i 96 ... to ćwiartki w systemie 1-10? ;) Bo w Twojej konwersji tego nie ma.

ja się zastanawiam nad banalnym wariantem, tylko czy to nie będzie straszne gmatwanie w porównaniu do osób, które już są na wb.

np. 81 - 1
82 - 1,5
83 - 2
84 - 2,5
85 - 3
86 - 3,5
87 - 4
88 - 4,5
89 - 5
90 - 5,5
91 - 6
92 - 6,5
93 - 7
94 - 7,5
95 - 8
96 - 8,5
97 - 9
98 - 9,5
99 - 10

Mam wrażenie, że oceny BOW są bardzo restrykcyjne (I dobrze!) i 88 pkt na wb to własnie okolice 4-5, a nie 6,5 w skali BOW. Bardzo dużo jest ocen na 91-92, a na takie oceny w porównaniu z bazą bow zasługuje bardzo niewiele.

I niewiem jak umiejscowić ocenę Serga dla Bowmore Clareta ... 49 pkt. ;)

p.s. A jak pozostali którzy są na wb i oceniają? Jakie stosujecie przeliczniki (J..., M...)

[ Dodano: Pon Sie 12, 2013 4:02 pm ]
I jeszcze co jaka ocena oznacza - opisana skala jaką kiedyś dostałem od kolegi ;)

1. pkt. bardzo słaba whisky,
2. słaba whisky,
3. to fajna do picia whisky, ale nie wyróżniająca się spośród setek innych,
4. dobra whisky.
5. porządna whisky
6. bardzo dobra whisky
7. świetna whisky
8. genialna whisky
9. niemal doskonała, nie w każdej składowej oceny pojawia się pełne 10, ale brakuje naprawdę niewiele...
10. Doskonała, absolut, wielowymiarowa, rozwijająca się rzecz, na każdym poziomie złożona i bez żadnej fałszywej nuty na żadnym z etapów oceny. 10 za zapach, 10 za smak, 10 za finisz - ciekawe, kiedy się takiej napiję
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 4:16 pm   

Siatka pojęć odrobinę nieostra... ;) Mam nieodpartą chęć przejść w takiej sytuacji na skalę dychotomiczną:

0 - do Glentallocha!
1 - do gardła!

;)

PS. Jak kiedyś tam wspominałem, przejście ze skali 100-p. na 10-p. jakoś jeszcze można zaaranżować, w drugą stronę natomiast..... :?
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 12, 2013 4:26 pm   

Wiktor napisał/a:
PS. Jak kiedyś tam wspominałem, przejście ze skali 100-p. na 10-p. jakoś jeszcze można zaaranżować, w drugą stronę natomiast.....


a jak Ty byś to widział? :mrgreen:
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 4:52 pm   

Danielito napisał/a:


[ Dodano: Pon Sie 12, 2013 4:02 pm ]
I jeszcze co jaka ocena oznacza - opisana skala jaką kiedyś dostałem od kolegi ;)

1. pkt. bardzo słaba whisky,
2. słaba whisky,
3. to fajna do picia whisky, ale nie wyróżniająca się spośród setek innych,
4. dobra whisky.
5. porządna whisky
6. bardzo dobra whisky
7. świetna whisky
8. genialna whisky
9. niemal doskonała, nie w każdej składowej oceny pojawia się pełne 10, ale brakuje naprawdę niewiele...
10. Doskonała, absolut, wielowymiarowa, rozwijająca się rzecz, na każdym poziomie złożona i bez żadnej fałszywej nuty na żadnym z etapów oceny. 10 za zapach, 10 za smak, 10 za finisz - ciekawe, kiedy się takiej napiję


Tak jak dyskutowaliśmy... taryfy ulgowej brak!
3 za przeciętną, niewyróżniającą się whisky
na 5 zasługuje porządna łycha!
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 5:21 pm   

Danielito napisał/a:
a jak Ty byś to widział?

Gdybym to widział, używałbym zapewne skali 100-punktowej... ;)
Odnoszę wrażenie, że trochę na siłę próbujemy wpasować coś, co dobrze funkcjonuje, w ramy abstrakcji. Pomijam sprawy fundamentalne, nieraz tutaj dyskutowane. Zauważcie jednak, jak mało miarodajne jest użycie tej skali na WB obecnie, gdy każdy głos waży tyle samo (dla średniej), a zarazem każdy oceniający może bardzo różnie wartościować swoje punkty - i niewątpliwie to robi.
Przy skali 10p o wiele prościej przyszłoby nam wszystkim znaleźć consensus w stylu: "whisky na 7p to whisky co najmniej dobra, a 3p oznaczają whisky niewątpliwie słabą". Różnilibyśmy się może o punkt w znalezieniu absolutnego "środka" skali.
Spróbujcie jednak wykonać taką operację dla skali 100p wg WB.
Więc o jakiej konwersji 10-->100 możemy wogóle mówić?... :?
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 6:13 pm   

Danielito napisał/a:
1. pkt. bardzo słaba whisky,
2. słaba whisky,
3. to fajna do picia whisky, ale nie wyróżniająca się spośród setek innych,
4. dobra whisky.
5. porządna whisky
6. bardzo dobra whisky
7. świetna whisky
8. genialna whisky
9. niemal doskonała, nie w każdej składowej oceny pojawia się pełne 10, ale brakuje naprawdę niewiele...
10. Doskonała, absolut, wielowymiarowa, rozwijająca się rzecz, na każdym poziomie złożona i bez żadnej fałszywej nuty na żadnym z etapów oceny. 10 za zapach, 10 za smak, 10 za finisz - ciekawe, kiedy się takiej napiję


A mnie szczerze mówiąc tak opisana skala wydaje się nieco "oderwana od rzeczywistości" :mrgreen: . Bo jeśli przy 6-tce mamy bardzo dobrą whisky a wyżej zaczynają się "łolaboga rety" (świetna, genialna, super hiperaśna) to dla znakomitej większości whisky zostaje "drobienie" między 4 a 5.5. W moim odczuciu whisky dobra ze wskazaniem na bardzo dobrą zaczyna się w okolicach 7ki, przy 8mce przekraczamy pewną granicę i mamy rzeczy bardzo dobre lub znakomite a dopiero potem lecimy w kosmos :wink: .

Tymczasem większość rzeczy chyba rozpina się na skali między 4 a 6.5. Wcale nie w okolicach 2ki i 3ki. Dla mnie 4 to już rzecz warta spróbowania (zazwyczaj na 1 raz) nierzadko z gatunku "ciekawych" (i średnio pijalnych), a żeby coś na 3 znaleźć to naprawdę muszę się naszukać (3 to wg mnie już rzeczy na granicy pijalności). 1 rezerwuję dla wyrobów whiskopodobnych :twisted: .

Ale 5tki, 6tki to w moim odczuciu sympatyczne whisky, które "nie urywają dupy" np. przyzwoity daily dram. I o takie flaszki wciąż jeszcze nie trudno - trzeba trochę poszukać ale i biorąc z półki "jak leci", nierzadko się na coś takiego trafi. Właśnie szukając 7 i wyżej zaczyna się problem i pojawiają się rozczarowania. Bo wydając 300 euro chciałoby się już pić whisky bardzo dobrą/znakomitą.

Co do skali WB to ja na własny użytek przyjąłem przelicznik taki między Czarkowym a Twoim Danielu:

1 - 65-72
1.5 - 73-77
2 - 78-80
2.5 - 81
3 - 82
3.5 - 83
4 - 84
4.5 - 85
5 - 86
5.5 - 87
6 - 88
6.5 - 89
7 - 90
7.5 - 91
8 - 92
8.5 - 93
9 - 94

:mrgreen:

9.25 - 95
9.5 - 96
9.75 - 97
10 - 98-99

Powyżej 9tki to już dla mnie czysta zabawa na zasadzie: którą genialną rzecz bardziej uwielbiam :wink: .

Zasadniczo poniżej 80ciu są to dla mnie rzeczy niepijalne, albo niemal niepijalne. Za to uczciwe 85 to porządny daily dram (gorzej jeśli tak oceniona jest whisky za 200+ euro).

Przy konwersji - która tak jak napisał Wiktor jest bardzo kłopotliwa i uznaniowa - można wbrew pozorom wspomóc się skalą Serge'a (bez względu na wartość merytoryczną tych ocen). W moim odczuciu jego 90pkt odpowiada takiej 7mce na dziesięciopunktowej skali, a 92 to już takie 8. Łatwo zaobserwować, że większość łych które ocenia waha się między 85 a 92 punktami a tylko rzeczy wybitne (wybitnie złe lub dobre) lądują poniżej lub powyżej. Dla mnie pewną granicą między "dobrą" a "wybitną" whisky jest na BOWowskiej skali 8 punktów. I chyba te 92 pkt na skali 100 pkt to właśnie ta granica.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 6:33 pm   

Do Serga, czy raczej "od" Serga, faktycznie byłoby już odrobinę łatwiej. Wydaje mi się jednak, że pamiętając o jego wielkiej niekiedy pobłażliwości, bliżej prawdy byłoby: ... 86/87 - 4, 88/89 - 5, 90/91 - 6, 92 - 7, 93 - 8, od 94 w górę - 9/10. Coś w ten deseń, mniej więcej :lol:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 6:45 pm   

Nie widze mozliwosci dopasowania zupelnie idiotycznej skali WB do normalnej skali 1-10. Nie ma mozliwosci uchwycenia roznic miedzy 30, a 40, a co dopiero 40, a 43. Jestem ciekaw czy sami oceniejacy w ogole wiedza czym sie to rozni. Nie, wlasciwie nie jestem ciekaw – wiem. Inna sprawa, ze podobnie jak w MM na WB niemal nikt nie stawia najnizszych i najwyzszych ocen. Czyli pijemy te kilka tysiecy maltow i nadal nie ma 100, ani nawet 98… A ile jest 1 czy 15? Po co skala, ktorej 70% sie niemal nie uzywa? To nie wymusza zadnych odpowiedzialnych decyzji co do ocen. 85 czy 86 czy 87… czy 88 – kto mi powie czym to tak naprawde sie rozni?
BTW: 85 w skali BOW (o ile juz sie o taka konwersje specjlanie ktos musi starac) to raczej 3. 8 to 93. Daily dram to pewnie 91, ale naprawde szkoda zajmowac sie uwiarygodnianiem blednych pomyslow.

[ Dodano: Pon Sie 12, 2013 6:59 pm ]
P.S: Doceniam WB jako duzy projekt i chyba najwieksza baze zgromadzonych whisky ze zdjeciami, forum, linkami do sklepow itp., ale jesli chodzi o demokratyzacje ocen to ich najwieksza sila stala sie ich najwieksza slaboscia ;)
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
McCoy
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 12, 2013 10:14 pm   

rosomak napisał/a:
Nie widze mozliwosci dopasowania zupelnie idiotycznej skali WB do normalnej skali 1-10. Nie ma mozliwosci uchwycenia roznic miedzy 30, a 40, a co dopiero 40, a 43.


Totalnie się nie zgadzam. W każdym takim systemie można złapać przelicznik jak i go samemu stosować. Jeśli nie można uchwycić różnicy między 30 a 40 to po prostu ustalalić można przykładowo: 30-40 to wedle skali 10 stopniowej 3 i tyle. Niższe noty na whiskybase będą miały większe przedziały w przeliczeniu na skalę 10 stopniową a im wyżej tym przedziały będą delikatniejsze.
Co do jednego się zgadzamy skala 10 stopniowa jest najbardziej logiczna ale przelicznika doskonałego dla każdego nie będzie. Co nie zmienia faktu, iż tak samo jak tłumaczymy z japońskiego na polski tak będziemy noty z WB przekładać na nasze. Przynajmniej ja będę bo baza whisky i ocen tam dostępna jest warta tego. Tłumaczenie z innych języków tez nie jest łatwe stąd tak ważne jest osoba tłumacza czyli jego znajomość języka, erudycja i wyczucie. Jeśli ktoś czytał tłumaczenie tej samej książki 2 różnych tłumaczy wie o czym mówię.
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 9:16 am   

Dwa rozne jezyki to kiepskie porownanie. Ja pisze, ze skala 100punktowa jest idiotyczna, niepraktyczna i malo zrozumiala, a nie, ze trudna. Nie napisalbym o zadnym jezyku, ze "jest bez sensu, gorszy od innego i nie ma po co go uzywac". Metoda ocen moze byc bledna jezyk nie. Porownanie wiec nieuprawnione.
Nie widze odpowiedzi na podstawowy problem - 88 wlasciwie nie rozni sie od 87, a 40 od 43 (ktore to oceny tam zreszta niemal nie wystepuja!). Jesli ktos chce dokonywac "tlumaczenia" 1-10 na 1-100 to pewnie - niech sobie robi co mi do tego tyle, ze juz widac podstawowe problemy - 30-40 na skali WB (a ma tam srednio cos tyle w ogole??) to 1 na skali 1-10 (50-60 zreszta tez) a nie 3 zas jedna czy dwie osoby oceniajace inaczej nie zmienia za bardzo sredniej (o ile w ogole zostanie to przez kogos tam zauwazone).
Jesli wprowadzilbys w szkole system ocen od zera do miliarda to nadal bedzie to liczbowa metoda ocen tak jak obecne 1-6 czy 2-5, ale chyba zgodzimy sie, ze idiotyczna, niepotrzebna, zaciemniajaca sytuacje, a przelozenie na nia "dawnej" skali jest walka z wiatrakami. Podobnie w przypadku skali 100punktowej uwazam, ze jest ona zdecydowanie za duza, a wszelkie tlumaczenia beda bardzo, bardzo niedoskonale.
Zakladajac nawet, ze ktos zacznie oceniac na zasadzie 1-30 WB to 1 BOW 40-50 2 BOW itd. (i odwrotnie) czy nawet jakkolwiek inaczej niz 99,9% oceniajacych tam to co ma z tego wyniknac? Jesli pisze to wylacznie dla siebie, to skoro zgadza sie, ze skala 10punktowa jest lepsza to nie bardzo widze sens takiej operacji, a zeby to stalo sie widoczne to musialby byc masowy ruch ;) a nie dlubanina. Zaznaczam - pisze o WB i kontekscie jakim jest stosowanie tam tej skali przez setki ludzi.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów