bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
macallan 1950
Autor Wiadomość
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 10:30 pm   

JacekBee napisał/a:
A potem nie można się napić starego Ardbega bo jacyś obłąkańcy kiszą butelki zamiast je po ludzku wypić. I rynek się psuje, ceny rosną. Wara od whisky, to do picia jest . Uwolnić whisky!

Aye!

[ Dodano: Pią Kwi 19, 2013 10:35 pm ]
maciej2888 napisał/a:
glenfarclas 1954 Vintage 43% cena 580E

W praktyce sprzedac to mozna za ok. 500 euro. Minus prowizja posrednika o ile taki jest oczywiscie.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
maciej2888 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brora
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 30
Skąd: konin
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 10:57 pm   

Wiktor napisał/a:
maciej2888 napisał/a:
A co myślicie o glanfarclas 1954 butelkowany 2000r

Bierz.


:mrgreen:

Whisky glenfarclas 1954 już kupiłem .Piłem 40y.o i bardzo mi smakował natomiast glenfarclas 1954 nie miałem przyjemności pić w sklepie gdzie go kupiłem była ostatnia butelka http://www.fisser.be/Nieuws/
 
 
Grish 
Singlemalt Whisky Follower



Ulubiona whisky: Caper,Talisker
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 131
Skąd: Londyn (Szczecin)
  Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 11:40 pm   

Cytat:
glenfarclas 1954 Vintage 43% cena 580E


Wychodzi na to, ze poki co inwestycje zaczales od straty. W UK w 2011 roku w jednym z domow aukcyjnych przedmiotowa butelka zostala sprzedana za 480 funtow. Zas w srode (17.04.2013), na McTears auction Glenfarfocel 1954 osiagnal dokladnie ta sama wartosc cenowa. Zatem cena na przestrzeni dwoch lat w ogole sie nie zmienila.
Mctear's Auction
Dodatkowo od podanej ceny odejmij 15% prowizji (+VAT) + koszta wysylki + koszta ubezpieczenia paczki + koszta paczkowania. Po podliczeniu wszystkich kosztow, wyszloby pewnie z 350 funtow.

Moja rada, ucz sie, obserwuj, codziennie porownuj ceny sklepowe vs ceny aukcyjne, czerp :lol: wiedze z tego forum i z dzialu WIEDZA i moze za 5 lat z dobrym bagazem nabytego doswiadczenia zabierz sie za inwestowanie.
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 8:28 am   

przypomina mi się motto z forum gieldy parkietu...
"zawsze znajda się dawcy kapitału" :mrgreen:

PS.Mam znajomego co wynajmuje sklep w centrum handlowym, cały miesiąc się spina żeby uzbierać na opłaty(za wynajem , za ZUS, za wypłaty, za prąd ,za milion gówien) jak ma 2-3 dni/mc kiedy ma na czysto dla siebie to jest dobrze... czy to nie skrajna paranoja?
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 1:52 pm   

Podsumowując. (z punktu widzenia pryncypiała BOW ;) )
"Kolego" -jakoś mi się to ciągle kojarzy z dorosłymi facetami z antenami mówiącymi: ścieżka, dróżka, misiaczek...masakra
No więc "kolego", gdybyś przeczytał FAQ to niektórych pytań byś nie zadał, a przede wszystkim nie obruszał się na tzw złośliwość. Padło na Rosomaka, gdybym pierwszy odpowiedział to dostałbyś pięć razy gorzej.
1. Uprzejmość i dobre wychowanie wymaga przeczytania FAQ oraz poszukania interesujących Cię tematów na forum zanim zaczniesz zadawać pytania które tu już padły kilka razy.
2. Nie wyobrażasz sobie chyba, że wszyscy pobiegną podpowiadać Ci co masz kupić i gdzie, za ile dla twojej inwestycji??!! :shock:
Tą wiedzę zdobywa się latami, ogromnymi kosztami (tak tak, już takiemu jak ty pisałem kiedyś, że żeby się znać na whisky to trzeba jej trochę wypić).
3. Firmy inwestycyjne właśnie za to biorą pieniądze - za tą wiedzę której zresztą w 99% przypadków nie mają i nie mają pojęcia o czym mówią. Osławionego Farclasa za bodajże 5000F o któym wszyscy juz tu słyszeli też chcieli mi sprzedać. Dzwonił do mnie osobiście jakiś pożal się boże doradca inwestycyjny i po 3 pytaniach podstawowych (numer beczki, rodzaj beczki, woltaż) koleś w garniturku powiedział że musi doczytać. Dla niego wystarczyło że była najstarsza z zabutelkowanych GF i miała piękną skrzyneczkę i myślał , że ja na te wieści będę się tak samo onanizował jak on.Więc się dowiedział żeby przerzucił się na handel kartoflami i to raczej z kiosku bo na hurcie też się pewnie trzeba znać.
to tyle. proponuje albo się mocno zacząć dokształcać albo zacząć handlować używanymi samochodami na przykład. Powodzenia
 
 
maciej2888 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brora
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 30
Skąd: konin
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 2:35 pm   

oscarez napisał/a:
Podsumowując. (z punktu widzenia pryncypiała BOW ;) )
"Kolego" -jakoś mi się to ciągle kojarzy z dorosłymi facetami z antenami mówiącymi: ścieżka, dróżka, misiaczek...masakra
No więc "kolego", gdybyś przeczytał FAQ to niektórych pytań byś nie zadał, a przede wszystkim nie obruszał się na tzw złośliwość. Padło na Rosomaka, gdybym pierwszy odpowiedział to dostałbyś pięć razy gorzej.
1. Uprzejmość i dobre wychowanie wymaga przeczytania FAQ oraz poszukania interesujących Cię tematów na forum zanim zaczniesz zadawać pytania które tu już padły kilka razy.
2. Nie wyobrażasz sobie chyba, że wszyscy pobiegną podpowiadać Ci co masz kupić i gdzie, za ile dla twojej inwestycji??!! :shock:
Tą wiedzę zdobywa się latami, ogromnymi kosztami (tak tak, już takiemu jak ty pisałem kiedyś, że żeby się znać na whisky to trzeba jej trochę wypić).
3. Firmy inwestycyjne właśnie za to biorą pieniądze - za tą wiedzę której zresztą w 99% przypadków nie mają i nie mają pojęcia o czym mówią. Osławionego Farclasa za bodajże 5000F o któym wszyscy juz tu słyszeli też chcieli mi sprzedać. Dzwonił do mnie osobiście jakiś pożal się boże doradca inwestycyjny i po 3 pytaniach podstawowych (numer beczki, rodzaj beczki, woltaż) koleś w garniturku powiedział że musi doczytać. Dla niego wystarczyło że była najstarsza z zabutelkowanych GF i miała piękną skrzyneczkę i myślał , że ja na te wieści będę się tak samo onanizował jak on.Więc się dowiedział żeby przerzucił się na handel kartoflami i to raczej z kiosku bo na hurcie też się pewnie trzeba znać.
to tyle. proponuje albo się mocno zacząć dokształcać albo zacząć handlować używanymi samochodami na przykład. Powodzenia

dzieki za twoje rady ale mi nie chodzi o zarabianie na whisky lecz na zdobyciu czegoś unikatowego do swojej kolekcji zarabiam pieniądze na czymś zupełnie innym
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 2:40 pm   

maciej2888 napisał/a:
Macallan 1950 Vintage Speymalt, Gordon & Macphail butelkowany w 1994 za cenę 3700zł czy warto zainwestować w tą whisky

Trzeba bylo zatem zapytac czy warto kupic. Inwestycja wiaze sie ze spodziewanym zarobkiem w przyszlosci wyraziles sie zatem wyjatkowo niejasno. I kupic tez nie warto tak swoja droga.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
maciej2888 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brora
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 30
Skąd: konin
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 3:04 pm   

Dlatego kolego podałem cenę tego macallana bo nie lubię przepłacać za coś co można kupić taniej mam w swojej kolekcji macallana 18y.o 21 y.o i 30yo a jak wcześniej pisałem kupiłem w belgi glenfarclas 1954 i dwie butelki 40y.o z czego jedną wypiliśmy z bratem za trzy butelki pan policzył mi w sklepi 970E myślałem ze na forum ktoś mi podpowie co można dobrego i unikatowego kupić do swojego barku pozdrawiam Maciej
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 3:13 pm   

wiem że domagasz się prostszej odpowiedzi, a wręcz prowadzenia za rączkę ale teraz każda dobra edycja caskowa lub inaczej limitowana w krótkim czasie staje się unikatowa :wink:
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 3:17 pm   

maciej2888 napisał/a:
kupiłem w belgi glenfarclas 1954 i dwie butelki 40y.o z czego jedną wypiliśmy z bratem za trzy butelki pan policzył mi w sklepi 970E myślałem ze na forum ktoś mi podpowie co można dobrego i unikatowego kupić do swojego barku


To trzeba bylo takie pytanie od poczatku zadac - nie byloby nieporozumien. Wybory poczyniles beznadziejne swoja droga. Teraz piszesz, ze to jednak byly 3 butelki 2 roznych whisky za laczna kwote, ktorej tez wczesniej nie podales... Sorry szkoda czasu na porady dla kogos kto w ten sposob pisze. Kupic cos unikatowego i dobrego jesli sie ma duzo pieniedzy to akurat zaden wiekszy klopot, ale nieprzeplacajac, a juz w szczegolnosci placic niewygorowana cene - dosc trudno.

Dla przyszlych "inwestorow" i nie tylko - duza prosba - czytajcie starsze posty i FAQ - chyba na zadnym forum nie wymaga sie od starszych stazem uzytkownikow zeby odpowiadali tysiac razy na te same lub bardzo zblizone pytania....
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
maciej2888 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brora
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 30
Skąd: konin
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 6:50 pm   

Przepraszam że od razu tak nie zacząłem mam nadzieje że wrazie jakiegoś pytania ktoś udzieli mi odpowiedzi na inne pytania
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 7:09 pm   

Chetnych do odpowiedzi to tu nie brak tylko sie nalezy przyzwyczaic, ze jestesmy pryncypialni :mrgreen:
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 11:05 am   

Kolego Macieju.

To ja włożę łyżkę miodu w tę beczkę dziegciu.

Czasami są rzeczy których kupić nie warto, ale się opłaca. Ale czasami są rzeczy które warto kupić a się nie opłaca. Więc nie rozum zawsze musi decydować. Jak już kupiłeś to się ciesz. Trzymam kciuki, że za 10 lat ten Farclas będzie warty 2 razy tyle. I mam nadzieję, że jest dobry.

Doceniam też fakt, że zbierasz serię np. Macallanów. Może to i ciekawsze mieć jakąś serię lub kolekcję z konkretną wizją (stare roczniki, kultowe destylarnie, zamknięte destylarnie etc.).

Gdybym ja miał kasę to, z tego co próbowałem kupiłbym po 2 butelki Karuizawy Noh, Ben Nevisa prestonfield, Glengoyne od MoS (szczegóły znajdziesz w moim ostatnim wątku gdzie opisuję degustację)
Oraz ze wcześniejszych np Tobermory 32. Ale to moje typy. Dla mnie to whisky wybitna i w moim guście. Do tego 2-3 Glendronachy (np. 1972 rok).

Zachęcam Cię też do udziału w samplingach (kupujemy butelkę na spółkę) i próbowania. A jak coś Ci przypasuję to wtedy butelkę.

Ludzie zachwycają się też zamkniętymi destylarniami i krótkimi seriami. Tutaj szukaj czegoś w typie Port Ellen, Brora czy Ben Wyvis. Ja jeszcze nie sprobowałem wybitnych okazów, ale chyba mnie nie stać i nie miałem szczęścia.

Rozważ też poszukiwanie butelek nie tyle z dużym rocznikiem, a np. Butelkowane w latach 70-tych lub 80-tych. To raczej już białe kruki.

Powyższe dotyczy pytania co kolekcjonować do barku. Na inwestycjach się nie znam. Mam tylko optymizm i wiarę, że wybitna whisky się obroni jak nie w sprzedaży to w smaku.

Na koniec przyznam Ci się szczerze, że w porównaniu do przedmówców moja wiedza jest zdecydowanie niższa. A w życiu jestem bardziej optymistą i romantykiem, który stara się spełniać swoje marzenia i trzymam kciuki za takich ludzi.

P.s . I jak ten 40 letni M.?
 
 
McCoy
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 11:33 am   

Danielito napisał/a:


Trzymam kciuki, że za 10 lat ten Farclas będzie warty 2 razy tyle.


Bez urazy ale ja 3mam kciuki za coś zupełnie przeciwnego:)
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 12:17 pm   

A ja doradzam zbieranie znaczków... tez się nie znasz , a jest szansa że większy wybór ...

A whisky zostaw nam;)
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów