|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
jak życie przerosło fikcję |
Autor |
Wiadomość |
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Wrz 02, 2019 9:18 pm jak życie przerosło fikcję
|
|
|
Swego czasu bawiliśmy się w wymyślanie najbardziej nonsensownych i najśmieszniej brzmiących nazw dla szkockiej whisky. Owszem, trafiały się potem w rzeczywistości rozmaite Glen Adamy i Golden Cocki. Dzisiaj jednak z pokorą przyznaję, że życie dopisało bezkonkurencyjne zwieńczenie tamtej zabawy Makao i po - jak mawiają whiskowi specjaliści. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|