Single Cask |
Autor |
Wiadomość |
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Lut 20, 2014 10:32 pm
|
|
|
To co Jacku? Nie chce mi się samemu. ... |
|
|
|
|
morgan
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 60 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czw Lut 20, 2014 11:50 pm
|
|
|
Wiktor napisał/a: | Pewnie nikt... Mistrz Ralfy ocenił na 81 i podobno wylał drama, jako to zwykł czynić równie legendarny "Mr How Are You".
Dyskwalifikacja! |
heh a no wylał , ale chyba łezkę miał w oku hehe
to kto pil tego GD ?
a już wiem , kto pił |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 12:05 am
|
|
|
o kurka, dawno takiej dyskusji nie było.
Żeby nie było, Glendronach to dalej moja ulubiona destylarnia. W polemikę wdałem się z ciekawości
Recenzję ralfiego zacząłem oglądać ale widać nie dotrwałem do tego momentu |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 9:28 am
|
|
|
"- Why You do like that damn, old Clynelish whisky so much?
- Cause it's a good one.
- Good one? Hell, I know lot of good ones...
- I don't."
W poszukiwaniu dobrego Clynelisha sięgneliśmy daleko i głęboko.
http://whiskybase.com/whi...inslie-heilbron
Zapach bardzo przyjemny. Głęboki. Na pierwszy rzut biszkopty i sernik. Elementy bryzy morskiej, a może wrzos. Pole niedaleko morza. Pierniki. Więcej sernika i pierników. Ostry miód. Teraz prażone jabłko. Jakieś przyprawy. Coś ostrzejszego - goździki? Ponadto pudding i wanilia. Znowu powrót do biszkoptów i sernika. Zapach rewelacyjny, ale bez fajerwerków. Za spokojny, mało intensywny. Nie daje oczekiwanego czadu. Z drugiej strony na tyle miły, ciekawy i zastanawiający, że można z nim być. W czasie trochę jakby zniknął i zmalał, ale przerodził się w marcepan zarazem.
Pierwsze wrażenie ostra, gorzka, ściągająca. Wytrwana. Gorzki grejpfrut. Bita śmietana. Potem coraz słodsza. Biszkopty. Sernik. Owoce cytrusowe coraz słodsze.
Z każdym łykiem coraz ciekawsze. Ależ fajna. Tłusta, pełna. Zachęcająca. Żeby ją pić. Przytulić w sobie. Daleko w tle niepokojąca nuta ... soli? siarki?
Finisz. Długi. Biszkopty i krem ze szczyptą chili. Gałki. Przyprawy. Grejpfrut i ananas. Coś mocnego. Alkoholowego.
Podsumowanie. Naprawdę dobry Clynelish. Na 6.
Niektórych whisky nie chciałem pić bo były okropne. Innych nie chciałem pić, aby zatrzymać ten zapach. Ten posmak. A tą chce mi się pić. Mimo, że finisz ma długi. Bardzo. Śmietankowy.
To be continued ... |
|
|
|
|
Pawloff
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 928 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 12:34 pm
|
|
|
JacekBee napisał/a: |
Dzięki Panowie!
Danielito napisał/a: | a w sprawie kieliszków ... poczekaj chwilkę. Wink |
|
Widzę podrożały o całe 2 zł!
jeżeli dobrze pamiętam na spotkaniu marcowym rozmawiałem z Pociesznym, że gdzieś w Warszawie kupował wtedy po za 8 zł od sztuki... |
_________________ "THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND" |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Pawloff
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 928 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 1:23 pm
|
|
|
Widać warto było jeszcze raz podać.
Cena za 6 szt. zrobiła się 47,75 zł brutto
i Szczeciński sklep ze swoim 61 wygląda niestety nieco gorzej... |
_________________ "THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND" |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 4:15 pm
|
|
|
Jestem ciekaw, bo dotyka mnie to dosc bezposrednio - jak uwazacie, ile whisky powinna po re-racku (przelaniu do innej beczki z tego czy innego powodu - mogla cieknac, mogl byc slaby cask, lub kilka kaskow,ktore nagle zaczely tracic moc%)
lezec w nowym kasku zeby znow byla uwazana za Single Cask Single Malt?
Bo tu tylu w szczerych i uczciwych w piers bijacych sie ludzi to chetnie poznam opinie. Czy uwazacie ze ta whisky juz nigdy nie bedzie classed as single cask?
Np maturowala 5 lat w beczce, 7 beczek okazala sie cieknac, naprawa nie pomogla, przelano 7 beczek w 5 beczek, mieszajac je wszystkie uprzednio lub tez tylko przelewajac jedna i dolewajac druga, bez roznicy. Pozniej przez 10 lat lezakowaly w nowych beczkach. Ta sama lokacja, ten sam gatunek drewna.
Single Cask Ci to zali nie? |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Islayman
Singlemalt Whisky Follower I love it!
Ulubiona whisky: Glen Ord
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 202 Skąd: Debrzno
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 5:04 pm
|
|
|
Wczorajsza dyskusja dotyczyła przede wszystkim Glendronacha 1990 23YO PX Sherry Puncheon cask 1240. (647 butelek). Wiadomo, że re-racking polega na przelaniu płynu ze "starej" beczki do nowej (z różnych powodów, o których też wspomniałeś), z tego co wiem nowej beczce pozostawia się numer z poprzedniej- starej. I jest to normalny proces w każdej (chyba) destylarni. I nie ma tu żadnej tragedii. Jednak Glendronach- do czego sami z resztą się przyznali cyt .
" Glendronach does indeed re-rack more than one cask into a fresher cask in its single cask batch releases. The vintage listed on the bottle is the original vintage but the cask number is of the latest cask used. Therefore if you have a bottle of Cask 8383007 from the 1990 vintage this means that all the whisky in it was distilled in 1990 but it is entirely possible that more than one cask of whisky bottled in 1990 was matured..."
Czyli wlali do nowej beczki WIĘCEJ NIŻ JEDEN cask ( nie wiem może 2 albo 3 ) oczywiście z 1990 roku i nadali numer 1240- stąd tak duża ilość butelek 647. Na etykiecie napisali Single Cask 1240 Sherry Puncheon. Moim zdaniem jest to nieprawdziwe sformułowanie i nie powinni takiej terminologii używać. Według mnie nie jest to Single Cask. |
|
|
|
|
rozen73
Singlemalt Whisky Follower seeker of malts
Ulubiona whisky: sherry in the dark
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 118 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 6:54 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: |
chetnie poznam opinie. Czy uwazacie ze ta whisky juz nigdy nie bedzie classed as single cask?
Np maturowala 5 lat w beczce, 7 beczek okazala sie cieknac, naprawa nie pomogla, przelano 7 beczek w 5 beczek, mieszajac je wszystkie uprzednio lub tez tylko przelewajac jedna i dolewajac druga, bez roznicy. Pozniej przez 10 lat lezakowaly w nowych beczkach. Ta sama lokacja, ten sam gatunek drewna.
Single Cask Ci to zali nie? |
no przecież to jest blended single cask
ale jeśli byłoby
Cytat: | Wiadomo, że re-racking polega na przelaniu płynu ze "starej" beczki do nowej (z różnych powodów, o których też wspomniałeś), z tego co wiem nowej beczce pozostawia się numer z poprzedniej- starej. |
to jest to R-R single cask (re-racked) albo może choć nie do końca"pure single cask" |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Lut 22, 2014 12:16 am
|
|
|
Polecam lekture (i oceny) sasiednich wpisow... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
bartoszek
Singlemalt Whisky Crusader Nadal poszukuję
Ulubiona whisky: Ekstremalne dziwadła
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 601 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 22, 2014 2:50 pm
|
|
|
Widzę, iż wątek zszedł nawet na szkiełko kosumpcyjne...więc się dołączę-żeby nie zaśmiecać, szybkie pytanko-menzurkę,zlewkę-czy coś w tym stylu do odmierzania sampli-koniecznie szklana z podziałką-gdzie w necie zakupić? |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1673 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Lut 22, 2014 8:18 pm
|
|
|
W sklepie ze sprzetem laboratoryjnym |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
bartoszek
Singlemalt Whisky Crusader Nadal poszukuję
Ulubiona whisky: Ekstremalne dziwadła
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 601 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Lut 23, 2014 11:39 am
|
|
|
Tyle to i ja się domyśliłem Czarku
Ale rozbiłem sobie miarkę i pytałem o link do sensownego sklepu w necie |
|
|
|
|
|