Aktualności BoW (z pierwszej strony) |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Maj 28, 2014 7:49 pm
|
|
|
Rajmundzie "rudej wódy na myszach" a nie "szarej" Mam nadzieję, że rady kiedyś się przydadzą... |
|
|
|
|
morgan
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 60 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Śro Maj 28, 2014 7:54 pm
|
|
|
super się czyta, i przychodzą miłe wspomnienia.
ps. lot Ryanair em to coś bezcennego |
_________________ " coco jambo i do przodu " |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Maj 28, 2014 8:26 pm
|
|
|
morgan napisał/a: | super się czyta |
Potwierdzam . I bardzo fajnie, że jest sporo szczegółów i praktycznych porad - tak jak np. to z wymijaniem na jednojezdniowych drogach itp.
Ja bym z chęcią poczytał więcej o szkockiej pogodzie w różnych porach roku: kiedy najlepiej wyjeżdżać, jaki ubiór pakować i tym podobne. Czy płaszcz przeciwdeszczowy to zawsze "must have"?
A druga rzecz: język (nie tyle nawet sam gaelicki, co "szkocki angielski"). Miałem raz okazję rozmawiać z takim "rasowym" szkotem starej daty i nie ukrywam, że wymagało to zatrważającej koncentracji bo wystarczała sekunda nieuwagi i gubiłem rytm i wątek. A ogólnie z angielskim nie mam problemów . Więc ciekaw jestem czy to był tylko wyjątkowy przypadek, czy jednak szkocki akcent utrudnia niekiedy komunikację. |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 1:40 pm
|
|
|
Tomek1 napisał/a: | "rudej wódy na myszach" a nie "szarej" |
Dzięki. Już poprawiłem.
JacekBee napisał/a: | Ja bym z chęcią poczytał więcej o szkockiej pogodzie w różnych porach roku: kiedy najlepiej wyjeżdżać, jaki ubiór pakować i tym podobne. Czy płaszcz przeciwdeszczowy to zawsze "must have"?
A druga rzecz: język (nie tyle nawet sam gaelicki, co "szkocki angielski"). Miałem raz okazję rozmawiać z takim "rasowym" szkotem starej daty i nie ukrywam, że wymagało to zatrważającej koncentracji bo wystarczała sekunda nieuwagi i gubiłem rytm i wątek. |
Jest w planie - i jedno i drugie. Cierpliwości. Jutro kolejny odcinek. Dzisiaj już po prostu nie zdążę. Tak czy owak, dzięki za sugestie. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1674 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 3:22 pm
|
|
|
Dzięki Rajmundzie za pożywkę |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 10:12 am
|
|
|
Czarek napisał/a: | Dzięki Rajmundzie za pożywkę |
Zawsze do usług.
Wrzucono nowe, część drugą. Nie wiem ile tego wyjdzie, ale mam wrażenie, że jak za miesiąc wrzucę "Do Szkocji (cz. 54)", to już nikt tego nie będzie chciał czytać.
Tymczasem zapraszam do lektury:
http://www.bestofwhisky.pl/news.php?id=117 |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Grish
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Caper,Talisker
Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 131 Skąd: Londyn (Szczecin)
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 11:25 am
|
|
|
Rajmund napisał/a: | mam wrażenie, że jak za miesiąc wrzucę "Do Szkocji (cz. 54)", to już nikt tego nie będzie chciał czytać. |
I tu się bracie grubo mylisz.....
Spokojnie możesz konkurować z ilością odcinków "Mody na sukces"... |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 11:34 am
|
|
|
Cytat: | I tu się bracie grubo mylisz..... Wink
Spokojnie możesz konkurować z ilością odcinków "Mody na sukces"... |
Taka tam kokieteria...
Dzięki. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1674 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 3:28 pm
|
|
|
I wyjdzie z tego dobra ksiazka |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 8:51 pm
|
|
|
Czarek napisał/a: | I wyjdzie z tego dobra ksiazka |
Jeśli tylko znajdziesz wydawcę, Czarku. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 10:27 am
|
|
|
Czytal bym , ps . 'zesmy' bym poprawil |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 3:24 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | 'zesmy' bym poprawil |
A na co byś poprawił? |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 5:44 pm
|
|
|
Rajmund napisał/a: | Adam Hochul napisał/a: | 'zesmy' bym poprawil |
A na co byś poprawił? |
na - ze posunelismy sie, ja z Czestochowy pochodze, tak nas zakonnice uczyly. Ponadto, jak przystalo na polaka emigranta ledwo po polsku juz mowie.
Jak widać choćby tylko z powyższego, pobieżnego przeglądu, jeśli chodzi o whisky, to w Szkocji do zobaczenia jest sporo. I do wypicia - zmienil bym na to w Szkocji zarowno do zobaczenia jak i wypicia jest sporo (lub bardzo wiele). |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 6:26 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | na - ze posunelismy sie, ja z Czestochowy pochodze, tak nas zakonnice uczyly. Ponadto, jak przystalo na polaka emigranta ledwo po polsku juz mowie. |
Partykuła "że" i przyrostek "-śmy" świetnie - i bez wątpliwości poprawnie - łączą się tutaj w "żeśmy". Innymi słowy, "żeśmy zrobili" znaczy to samo, co "że zrobiliśmy", i jest tak samo poprawne. Co innego, kiedy ktoś nadużywa NIEPOPRAWNEGO "żeśmy" np. w zdaniu prostym "Po kolacji żeśmy poszli do kina." O takie użycie "żeśmy" mogło chodzić zakonnicom.
Adam Hochul napisał/a: | zmienil bym na to |
A ja nie zmieniłbym tego. Jeśli pozwolisz, pozostanę przy swoim stylu. It takes all sorts to make the world, doesn't it? |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 8:25 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | tak nas zakonnice uczyly |
Adamie - rozumiem, ze byles przeoryszą
Rajmundzie - to w takim razie prosba o liste powiedzmy 4-5 top szkockich miejsc na spokojna kontemplacje drama (no niech bedzie, ze kilku dramow) whisky. Najchetniej w plenerze i z uwzglednieniem tego, ze pogoda moze byc "szkocka". Domyslam sie, ze miejsc jest multum, ale jakie bylyby Twoje osobiste wybory w tym wzgledzie.
Chyba, ze nie chcesz zdradzac licznym rzeszom, aby nastepnym razem nie zastac w takim miejscu tlumu |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
|