bestofwhisky.pl

[Tomek1]

[1963]

Lagavulin za 190 jest w Świnoujści i Glengarclas 18 za 200 zł też chyba w tym samy sklepie .
Kiedy masz urodziny ? Często bywam w tej okolicy.Przesyłka to ok .20 zł może 30 nie wiem ,n igdy flaszek nie wysyłałem

[Noform]

Hmm dzięki za propozycję.
Ale czy jest sens tak udziwniać?
Jak mi sie uda dostać devila w przystępnej cenie to sie chyba skuszę.

[zbdu]

Witam, kolegę Norfrom przepraszam za off top. Ale z chęcią skorzystam z propozycji kolegi 1963 i chętnie w tej cenie wezmę Laga 16 i Glenfarclasa 18. Jeżeli tylko kolega 1963 wyraża chęć zakupu i przesłaniu to proszę o info na priv. w celu dogadania szczegółów.
Pozdrawiam

Ps. urodziny miałem w sobotę

[Noform]

A co powiecie na Talisker 2002 Distillers Edition?
znalazłem jeszcze Old Pulteney 2000 Flotilla może to ktoś próbował .
Znalazłem złoty środek na lagavulin, kupię buteleczkę 200ml a resztę pieniędzy chciałbym wydać na coś bardziej limitowanego.

[ Dodano: Pon Gru 29, 2014 1:40 am ]
Stało się jednak kupiłem taliskera 10 jednak zostało może tylko 100ml.
I dylematów ciąg dalszy ale bardziej wiem co chce, szukam czegoś zdecydowanie słonego, torfowego ale nie tak jak Lap, na tak silne torfiaki mam czasami ochotę ale nie za często.
Zastawaniem się cały czas nad pierwszą butelką CS ale tak mało jest fajnych ofert w tej kategorii cenowej, przypomniało mi się że jeszcze nie piłem nic po sherry i chciałbym naprawić ten błąd dla tego może Kilkerran WIP Sherry 6?

[Tomek1]

Ja bym bardziej polecił GlenDronach 15 Revival.

[Noform]

Ciekawy pomysł , ktoś ma jeszcze jakieś propozycje czy brać GlenDronach 15?

[Pawloff]

jak jeszcze nie próbowałeś to pozycja obowiązkowa

[Noform]

Właśnie jestem po 1 podejściu do tej whisky i po raz pierwszy od dawna mam problem z aromatami.
Uważam że jest to whisky solidna, wiem że coś prze de mną ukrywa.
Czytałem kilka notek smakowych ale nie udało mi sie wyczuć tych przypraw korzennych hmm

[Pawloff]

To akurat nic dziwnego.


Po pierwsze jest to whisky multibeczkowa i wypuszczana na rynek co rusz w nowych kilku, albo kilkunastotysięcznych partiach. Smakuje więc tak jak składowa whisky z beczek w danym momencie użytych do kupażu. Czyli co wypust nieco inaczej. Niemniej jednak przez ostatnie lata destylarnia dbała o w miarę solidny i spójny profil kolejnych wypustów. Mam nadzieję, że tak jest nadal.
Łatwiej z wypustami single caskowymi, zwłaszcza nie rozcieńczanymi wodą po przelaniu z beczki (woda przyśpiesza oksydację whisky w otwartej butelce).


Po drugie notka smakowa to zbiór indywidualnych odczuć degustującego, na które składa się m.in. jego doświadczenie w rozpoznawaniu smaków i aromatów, stan umysłu na dany moment, tego co widzi w trakcie degustacji (widział przed), co mu nasuwa skojarzenia, od tego co wcześniej zjadł wypił (co zostało na języku), czy w powietrzu unoszą się również inne zapachy mogące rozproszyć degustującego, jakie jest wystrój otoczenia, kolorystyka (spróbuj skosztować whisky w lokalu o morskim sztormowym klimacie, a spróbuj w miejscu o sarmackim zamkowym wystroju... spróbuj na skórzanych okrągłych brązowych fotelach i spróbuj w salonie pełnym kantów i nowoczesnego sterylnego designu. Także ogólny nastrój ma tu dużo do rzeczy. Dużo zależy też, od tego o jakiej porze degustujesz whisky, ta sama whisky wszak smakuje inaczej z rana, w południe i wieczorem. Whisky inaczej smakuje z suchego kieliszka, nieco inaczej z mokrego. Inaczej smakuje whisky testowana małymi łyczkami, a inaczej solidnie rozlana po całym podniebieniu. Inaczej smakuje jak trzymamy ją przez krótką chwilę w ustach, a inaczej gdy damy jej się rozwinąć, wreszcie inaczej smakuje ze świeżo otwartej butelki, inaczej z odpitej, inaczej ze zleżałej, a inaczej z przelanej do małych buteleczek samplingowych.

Nie brałbym notek smakowych jako pewnik, czy wyznacznik, a raczej jako kierunkowskaz do inspirowania się przy smakowaniu. Z niektórymi odczuciami autora się zgodzimy z innymi zupełnie nie i to jest zupełnie naturalne.


Niemniej jednak dobry smak (cytując pewną reklamę piwa) rodzi się z czasem
Próbuj więc, dobieraj sobie warunki degustacji, eksperymentuj, dziel się spostrzeżeniami.

[Noform]

Dzięki wielkie za wyjaśnienie.
Jeśli kogoś interesują moje notki to mogę skrobnąć co nie co
Generalnie whisky po burbonie jest dla mnie łatwiejsza to poznania jednak doceniam i podziwiam sherry

[rosomak]

[Noform]

Więc teraz nalewam iiii
KOLOR: ciemna miedź
ZAPACH: ciężki suszone owoce,toffi, słodycz,coś jakby nie śmiało przebijające sie przyprawy i jakby bardzo bardzo mały dymek.Po dodaniu kropelki wody doszedł lakier do drewna i czekolada
SMAK: fala ostrych przypraw potem słodki owocowo czekoladowy z jakby małą domieszką anyżu oczywiście ciężki, faktura oleista i przypomina roztopioną czekoladę która zdobywa język
FINISZ: słodki bardzo czekoladowy, na sam koniec zostaje posmak polakierowanego drewna z cukrem

jeszcze nigdy nie musiałem sie tak długo bawić z whisky nie dziwie sie dla czego uważa się sherry za coś dla zaawansowanych. Co ciekawe przy pierwszym łyczku czułem smak owoców jednak z kolejnymi łykami zostawała sama czekolada hmm. Whisky ta bardzo mi smakuję jednak nie mam porównania z innymi whisky po sherry dla tego nie będę polecać

[Pawloff]

to cała magia whisky. Jak się nie pije bezmyślnie, potrafi naprawdę obdarować kolejnymi warstwami i nowymi smakami. Ale tak między boogiem, a prawdą... nic nadzwyczajnego ten Revival, w zestawieniu z innymi szerówkami zwłaszcza nie rozcieńczanymi po przelaniu z beczki. Za to w przedziale do ok. 60E to chyba nadal wzór i wyznacznik jakości za rozsądną cenę.



... i butelkę ma nie brzydką (czytaj, często wypasione opakowanie oznacza: chcemy się koniecznie pozbyć tego wypustu, bo bez super karafki w pięknej drewniano-skórzanej trumnie, wysadzanej kryształkami svarowskiego i zaprojektowanej przez Jan Paula Dupola... , samo się nie obroni...)

a tu masz połączanie, wygląda całkiem przyzwoicie i do tego smakuje..

[Noform]

Noo ta czekolada jest świetna i zadziwiający jest fakt że jest tak intensywna.
Mam pytanie z innej beczki a nie chcę tworzyć osobnego tematu, jak najlepiej przechowywać otwartą whisky żeby sie nie utleniała?