bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
beczki w 18wieku
Autor Wiadomość
Noform 
Singlemalt Whisky Acolyte


Ulubiona whisky: jeszcze nie wiem :)
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 52
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto Gru 23, 2014 4:42 pm   beczki w 18wieku

Witam jakiś czas sie zastanawiam jakich beczek używali ludzie do leżakowania whisky w 18 wieku? :smile:
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Gru 23, 2014 10:02 pm   

Notki whisky z 18 wieku z pewnością zrobił Kopańczyk. Jego spytaj...
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1673
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Gru 24, 2014 1:27 am   

:lol: ostatnia deska ratunku
_________________
Pozdrawiam
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Czw Gru 25, 2014 5:20 pm   

A oni nie grzali prosto z alembików? Wtedy nikt raczej się nie przejmował dojrzewaniem :)
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Gru 25, 2014 5:51 pm   

Zamkowe piwnice były pełne trunków, ale takie tematy to Czajkus expertem.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Czw Gru 25, 2014 6:00 pm   

Nigdy nie badałem tematu, ale obstawiałbym, że jeśli w ogóle whisky leżakowała w beczkach, to tylko dlatego, że ten i ów zrobił sobie na tyle duże zapasy, że nie mógł ich "opić" na bieżąco. No i dobór beczek był pewno przypadkowy. Stawiałbym, że najłatwiej dostępne były beczki z miejscowego dębu (jeszcze wtedy w Szkocji rosły drzewa), lub beczki po sherry, bo nie kupowano jej przecież i nie przywożono z Hiszpanii w butelkach. Z drugiej strony, nie jestem pewien czy w ogóle wtedy sprowadzano sherry do Szkocji na większą skalę.

Jedno jest pewne - nie były to beczki po bourbonie. ;-)

Obstawiam jednak, że whisky wówczas leżakowała tyle, co swojski bimber współcześnie - raczej nie dłużej niż tydzień. No i najprędzej w glinianych gąsiorach. Ale to wszystko zgadywanki.
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Pią Gru 26, 2014 11:07 am   

w XVIII wieku z beczkami bylo tak, jak pisali moi przedmowcy czyli "byle jak".

beczka sluzyla glownie do transportu whisky (gliniane naczynia byly ciezkie i sie tlukly), a pito wylacznie newmake'a.

do produkcji beczek uzywano zarowno debu angielskiego, jak i tego z importu, poniewaz obowiazywal przepis o ochronie drewna. zobowiazywal on eksportera do importu takiej ilosci beczek lub materialu do jej produkcji, jaka zostala wyeksportowana z whisky w srodku. mialo to ochronic przemysl stoczniowy przed deficytem drewna.

dab angielski gatunkowo nie roznil sie niczym od szypolkowego debu europejskiego, jednak rosl w innych warunkach - zwykle jako pojedyncze drzewa z ogromna iloscia galezi bocznych. drewno z takich drzew mialo sporo sekow i poskrecane nieregularne sloje. przypomne, ze dab europejski w odroznieniu od amerykanskiego ma tak luzna strukture, ze zrobiona z niego beczka nie przecieka tylko w przypadku, gdy sloje klepek rozchodza sie promieniscie od osi beczki.
dab kontynentalny natomiast rosl zwykle w wielkich skupiskach lesnych, wiec "rosl do gory" w walce o swiatlo. drewno z takiego debu mialo proste i regularna sloje - idealne do produkcji beczek.
powyzsze (a nie roznice smakowe) przesadzilo o wiekszej popularniosci debu z importu w XVIII wieku (do polowy XVI wieku import drewna byl minimalny, ale XVII wieku stanowil juz 50% rynku).

dab importowano w tamtych czasach glownie z regionu Hansa w Danii, oraz okolic Klajpedy na Litwie. ten ostatni byl najbardziej ceniony, pochodzil z lasow sosnowo-debowych na glebach piaszczystych.

prawdopodobnie pierwszy dab amerykanski pojawil sie w Szkocji wlasnie w polowie XVIII wieku i pochodzil z Nowego Orleanu. oczywiscie nie mozna tu mowic o beczkach po burbonie, bo te pojawily sie w Szkocji dopiero w pierwszej polowie XIX wieku (w/g roznych zrodel 1826 lub 1840 rok), a staly sie popularne (ponad 50% rynku) dopiero po II wojnie swiatowej.

czy byly beczki po sherry lub porto w XVIII wieku? ano byly, tylko nie znano ich wplywu na wlasciwosci whisky. zeby bylo jeszcze smieszniej dodam, ze w do ich produkcji w XVIII-XX wieku uzywano glownie debu amerykanskiego i taka sytuacja trwa do dnia dzisiejszego.

w XVIII wieku beczki nie byly wypalane, lub wypalane lekko (podgrzewano klepki para lub ogniem, aby staly sie elastyczne i mozna bylo zalozyc 3-cia obrecz). nie znano wtedy wplywu czarnej warstwy beczki na wlasciwosci whisky. ten "wynalazek" przypisuja sobie Amerykanie (1813 rok).

pierwsza wzmianka w Szkocji o "poprawie smaku whiski po 5 letnim lezakowaniu" pojawia sie po raz pierwszy w 1810 roku i nie ma pewnosci czy odbywalo sie to w debowej beczce. pojecie maturacji whisky w debowych beczkach w literaturze pojawia sie dopiero okolo 1830 roku, czyli rownoczesnie z pojawieniem sie destylacji ciaglej i zaledwie 35 lat przed pojawieniem sie pierwszych maltow.

z ciekawostek:
- tylko od 1915 roku whisky musiala byc "prawnie" lezakowana minimum dwa lata, a w 1916 wydluzono ten okres do trzech lat. przepisy nie stanowily nic o beczkach, teoretycznie wiec whisky mogla lezec te trzy lata i w szklanych butelkach.
w roku 1988 roku pojawia sie wymog maturacji w mniejszej niz 700 litrow beczce drewnianej, a tylko przepisy z 1990 roku okreslaja, ze ma to byc drewno debowe.
- generalnie whisky w takiej postaci, jaka mamy dzis pojawia sie dopiero w okresie miedzywojennym, a na szersza skale po II wojnie swiatowej.
- do dzis nie istnieja zadne przepisy okreslajace co mozna robic z beczka przed zalaniem destylatem. nie chce trorzyc teorii spiskowych, ale wiekszosc wspolczesnych "sherry cask" cuchnie Paxerette :(

pozdrawiam poswiatecznie,

ja.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Czajkus 
Singlemalt Whisky Follower
www.czajkus.com



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 152
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 26, 2014 1:25 pm   

Witam,
Według mnie Szkoci zaczęli używać beczek do starzenia whisky gdzieś pod koniec XIX w.

Wcześniej swoją whisky przeznaczali do sprzedaży na miejscu po dwukrotnej destylacji, a jak szła do Anglii to Anglicy na miejscu destylowali ją sobie jeszcze raz. Nikt nie widział sensu w trzymaniu whisky w beczkach bo to była strata czasu i pieniędzy. Jak ktoś był bogaty to pił sherry albo koniak, a nie jakiś tam bimber od szkockich górali :)

Trzeba tu zaznaczyć, że Szkoci cały czas produkowali swoją whisky ze słodowanego zboża (głównie jęczmienia) i ich sztuka gorzelnicza była wysoko oceniana.

U nas tradycyjnie robiło się wódkę z żyta i do pewnego momentu podejrzewam, że w smaku nie było większej różnicy miedzy whisky a wódką - nazwy te oznaczały ten sam rodzaj alkoholu tylko w innych językach.

Tylko od 1823 r. Prusy zalały rynek spirytusem z ziemniaków, który był kilka razy tańszy niż zbożowy i u nas zabór pruski, galicja i duża część Królestwa przestawiła się też na produkcję wódki z ziemniaka. A z ziemniaka wódka w smaku to był duży krok wstecz, no i zaczęła być różnica między whisky i wódką. Tereny Polski pod zaborami w XIX w. były 3 największym producentem spirytusu na świecie po USA i Rosji.

Według mnie Polacy dużo wcześniej od Szkotów czy Irlandczyków produkowali starkę poprzez trzymanie żytniówki w beczkach i przez to polepszanie jej smaku. Ale było to możliwe dzięki temu, że u nas było dużo szlachty i duża jej część miała gorzelnie i były możliwe takie fanaberie jak trzymanie alkoholu w beczkach. W XIX w. starka powoli się kończyła i prawdziwa stara była bardzo droga - dużo jej szło na eksport m.in. do Anglii.

Pozdrawiam również poświątecznie
Czajkus
_________________
www.czajkus.com blog.czajkus.com
 
 
Krzysiu 
Singlemalt Whisky Apprentice


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 21
Wysłany: Nie Lip 14, 2019 10:14 am   

lekkie odgrzanie kotleta: zwrócę uwagę, że drewniane beczki były w Europie używane powszechnie od czasów starożytnych, do przechowywania piwa i wina. Nie ma powodu uważać, że nie dało by się takiej beczki wykorzystać do przechowywania bimbru. Sądzę, że coś w rodzaju starki mogło powstawać także w Szkocji - na dobrą sprawę starka i whisky to technologicznie taki sam trunek, różni się tylko surowcem.
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Nie Lip 14, 2019 1:44 pm   

Krzysiu napisał/a:
różni się tylko surowcem.


Możesz rozszerzyć myśl?
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon Lip 15, 2019 10:05 pm   

Starka z żyta, to rye 100%, a whisky ze słodu jęczmiennego, amerykańce też mają żyto, ale oni robią mieszankę zbóż, a żytnia piszą, gdy żyta jest więcej niż 50% i walą w nowe beczki, a starka szła w beczki po węgrzynie, których było w Polsce dostatek.
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Pią Lip 19, 2019 11:10 am   

Witam
Urlop, więc odpowiedź troszkę opóźniona.

Metoda starzenia też się różni. Moim zdaniem jednak jest spora różnica pomiędzy starką a whisky. Pamiętajmy też, że "starka" to słowo starsze, wywodzi się jeszcze z czasów chłopskich. Czytałem też, że pierwsze starki starzone były w beczkach po zakopaniu ich pod ziemią. Coś czytałem o takim zwyczaju zakopywania okowity po zaręczynach, odkopywano bekę na wesele, a nawet chrzciny. I że to bardziej "chłopski" zwyczaj, szlachcic pijał wino.

Co nie umniejsza, że z czasem pomiędzy chłopską starką a taką produkowaną już lepiej starzoną (jest analogia do szkockiej) pojawiła się regularna jakość i w pełni jęczmienna starka po kilku latach w beczce jakościowo mogła być dobra.
 
 
Krzysiu 
Singlemalt Whisky Apprentice


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 21
Wysłany: Sob Lip 20, 2019 9:43 am   

nogreg napisał/a:
Możesz rozszerzyć myśl?

Mogę. Produkt jest destylowany ze słodu i przechowywany w dębowej beczce. Tyle, że w Szkocji używano słodu jęczmiennego, a w Polsce głównie żytniego.

Żaden alkohol w Polsce nie mógł być "chłopski", ponieważ przywilej propinacyjny przysługiwał wyłącznie szlachcie. Podstawowym surowcem gorzelniczym był słód żytni, ale używano także pszenicę oraz mieszanki zbóż, oczywiście w formie słodów. Beczek nie zakopywano, ponieważ każdy właściciel majątku posiadał piwnicę na wina, albo choćby przyzwoitą spiżarnię, często z lodownią. Spotkałem się jednak z informacją, że beczki mogły być przysypywane mokrym piachem, aby uniknąć przesuszenia.
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Sob Lip 20, 2019 11:26 pm   

Wóda była jednak bardziej chłopska. Pan pędził wódę, ale raczej pijał wina i miody. Wódka była też swego rodzaju środkiem płatniczym, właśnie dla chłopa. O zakopywaniu znalazłem zapiski i teraz przeglądając neta w komórce o starce. Poszukaj. Mogło mieć to związek z temperaturami, jednak wyższymi niż w Szkocji i spowalniać odparowywanie alkoholu.
 
 
Krzysiu 
Singlemalt Whisky Apprentice


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 21
Wysłany: Nie Lip 21, 2019 10:58 am   

Sugerowałbym sięgnąć raczej do literatury naukowej, niż do neta w komórce, to pomoże uniknąć powielania bzdur. Beczek nie zakopuje się z powodu destrukcyjnego wpływu gruntu na drewno, a chłopskim napojem było piwo. Wódka stała się dominująca w pierwszej połowie XIX w., po upowszechnieniu produkcji spirytusu z ziemniaków.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów