bestofwhisky.pl

[loom]

Artysta...

[Wiktor]

Inwestowanie w "sztukę" zdaje się być clue całego tego projektu Loom jeśli wybierasz się na otrąbiony "festiwal" w Krakowie popróbuj wnikliwie aktualnej "produkcji", może kolejny rok zbierania doświadczeń dał wreszcie pijalny rezultat?

[loom]

Panie kochany, nie wybieram się. Dziś se zrobiliśmy z Laphro festiwal .

[Wiktor]

O, Judasze! To kto teraz zda relację z tego całkowicie pozytywnego wydarzenia?

[loom]

Bartoszek musi zacząć uprawiać dziennikarstwo wcieleniowe. Z dziś zdam relacje, dobra bateria na stole.

[Wiktor]

Bartoszu, niniejszym zostałeś powołany do czynów wielkich i wiekopomnych.

[bartoszek]

Omijam takie imprezy szerokim łukiem.. z reguły są one wątpliwej jakości i niewiele wnoszą, przynajmniej dla mnie.
Myślę że i tym razem tak będzie. Także pomimo iż impreza jest pod moim nosem, nie zagoszczę tam nawet przelotnie.. szkoda mi po prostu czasu.

[Trzymajtusię i]

[loom]

[bartoszek]

Tak jak napisałem powyżej, mnie tam nie będzie.

Ale na pewno znajdą się jacyś godni tego zadania śmiałkowie i zdadzą nam relację z tego jakże doniosłego wydarzenia

[Rajmund]

Tutaj jest co poczytać, Panowie: https://www.sklep-ballant...2/#.WR6eP4VOLIU

Ktoś rozpoznaje siebie w niewybrednych aluzjach Pana, co to "nasącza [aparat fotograficzny] galonami odbitek"? Odbitek, panie, nie inaczej.

"Każdy z destylatów to piękny trunek sam w sobie, podniesiony jakością do ich sumy, jeśli skomponowane w odpowiedniej proporcji."

Tak, ja też nie rozumiem co autor miał na myśli. Dlatego znalazłem - bez większego trudu - oryginał, nieudolnie przetłumaczony przez Wielkiego. Na stronie http://www.compassboxwhis...index.php?id=20 znajduje się tekst: "Both are beautiful liquids in their own right but we believe they are elevated above the sum of their parts when combined in the correct proportions."

A gdyby ktoś nie wiedział jak się nasącza aparat fotograficzny galonem odbitek, przepis jest prosty - w wyszukiwarkę google images wpisujesz hasło "delilah's." Wyszukiwarka zapełni Ci ekran pożądanymi obrazami. Nasączy, rzec by można. Potem już tylko wystarczy kliknąć na:
https://www.groupon.com/a...oned-whiskey-fd
https://www.yelp.com/biz/delilahs-chicago
http://www.imgrum.org/use...2154_2209802709
Następnie kopiuj, wklej, montuj - i piękny obrazek wręcz ulewa się nam z nasączonego rzeczonymi galonami aparatu:
https://www.sklep-ballant...2/#.WR6eP4VOLIU

Co z tego, że Delilah's 13yo i 15yo to burbony nie mające nic wspólnego z produktem Compass Box?

Przy okazji, gdyby Wielki tu wszedł i to czytał - nie ma czegoś takiego, jak "gorzelnia Compass Box". Sorry, mate, po prostu nie ma.

MSPANC

[Wiktor]

Przebijam
Tak trzymać czytelnika w napięciu do ostatniego momentu W redakcji "Twojego Imperium" nie mają jakiegoś wakatu?

[maudite]

[loom]

Miałem takie przedmioty na studiach: psychopatologie, zaburzenia afektywne i psychotyczne. Te ludzie nadają się jako case'y. To już nie są jaja, to poważne przypadki.

[ Dodano: Pią Cze 23, 2017 10:54 pm ]
Pocieszny Innobeczkowiec na borbonach też się zna... albo tak oczarował go Matthew M., że zgłupiał.

Szanujemy markę Wild Turkey za wersję 101, która jest na naszym rynku najbardziej przystępną opcją na spróbowanie czegoś o wyższej mocy (50,5%). Za cenę za którą próżno szukać najbardziej podstawowych whisky single malt dostajemy całkiem przyzwoity bourbon w CS. Wersja Rare Breed jest jeszcze mocniejsza, ale o tym zaraz.

Szacun, tylko '101' nie jest CS-em, czemu ma 50,5% to już niech dowiedzą się redaktory od sponsora artykułu, chyba że i tamci nie wiedzą...

[ Dodano: Sob Cze 24, 2017 11:27 am ]
Macallan Amber – wyobraźcie sobie że jeden z waszych ulubionych producentów wycofał z oferty swój najlepszy samochód, telefon czy laptopa, i zastąpił produktem wciąż niezłym ale jednak słabszym, wmawiając wam że jest równie dobry jak ten poprzedni. No więc dokładnie tak jest z serią 1824 Macallana. To niezła whisky której przyszło zastąpić swoje wybitne, starsze siostry. Dobra na pierwszy kontakt z Macallanem. Jeśli zasmakuje mam dobrą wiadomość – Macallan przywraca do oferty swoje wybitne malty z podaniem wieku. Jeśli do supermarketów w Polsce trafi Macallan 12yo Sherry Oak albo jakiś Triple Oak, w cenach niższych niż okolice czterech stów jakie sobie teraz życzą sklepy specjalistyczne za te butelki, będziemy mieli piękne czasy.

źródło: Rudy Duch - nowa siła whiskyblogowania

[Wiktor]

Czy ten duch wspominał, które to wybitne, starsze macallanie siostry ma na myśli? Tyle w końcu ich było, że my, nieuczeni w doktrynie, dopraszamy się objaśnienia