bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Wiktor
Wto Lut 14, 2017 12:04 pm
Sampling Niezwykły
Autor Wiadomość
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pią Maj 20, 2016 6:34 pm   

Muszę przysiąść i ja w sobotę, nie mogę czytać innych opisów, bo ,łatwo ulegam sugestii, kiedyś przez bikom i ich sugestię prawie rzuciłem palenie, tato mnie tam zatargał i zapłacił.
 
 
Garfield 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: Laphroaig
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 20, 2016 7:52 pm   

Najpierw przebieg - raczej bliżej 200 niż 100.

1. Nos - owoce, keks, wanilia
Smak - alkohol, drewno, karton
Finisz - cierpki posmak, na szczęście krótki. Gorycz.
Nos najlepszy ale potem mocno tak sobie. Dałbym 2

2. Nos - .........nic.........nadal nic...... echa owoców....
Smak - nic godnego uwagi nie mogę znaleźć. Zasadniczo niepodobny do niczego.
Finisz - echa wypełnienia zęba przy leczeniu kanałowym, ślady korzeni
IMHO tragedia, nic godnego uwagi. 1

3. Nos - owoce leśne, sherry, wosk, ciemna czekolada
Smak - owoce przejrzały.....
Finisz - ......owoce zgniły, mokry stęchły karton.
Nadal nos najlepszy. Spokojne 2,5

4. Nos - kwas, sfermentowane fuzle z piwa
Smak - chemia ale rozwodniona do granic
Finisz - na szczęście krótki.
Nie ocenę bo skali ujemnej nie ma.

5. Nos - torf, plaża, wodorosty....
Smak - kwaśne echa torfu i wodorostów.....
Finisz - krótki, białe kwaśne wino. Odrobina jodyny.
Nos i nic. 2.

Nie podejmę się wytypowania co jest co chociaż dwie ostatnie pozycje są oczywiste. Szczerze mówiąc od trzech pierwszych pozycji dużo lepsza jest 15-tka Glenfarclasa do dostania za niższą cenę. Czwórki nie wziąłbym za darmo a 5-tka nadaje się do picia ale za tą cenę można mieć coś dużo lepszego.
_________________
Zły - być może, dobry - a czemu??
 
 
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 21, 2016 3:57 pm   

Eee... to sem ja. Wypitych tak ok 600 maltów, przestałem liczyć jakiś czas temu. Lubię też inne alkohole, za co mi się od niektórych obrywa czasem ;)

Moja opinia i notki: http://zinnejbeczki.com/dyskont-premium/

Wydaje mi się, że panowie trochę odlecieli z tak niskimi ocenami. Whisky 2 i 3 były bardzo uczciwe. Wychwalać nie ma za co, ale besztać ( poza 1 i 4) też raczej nie.
_________________
ZInnejBeczki.com
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Maj 21, 2016 4:28 pm   

Tja... ;) Pisałem, że będą niespodzianki? Get ready ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Sob Maj 21, 2016 4:41 pm   

Poczekajcie na mnie, jeszcze ja. Zostałem ostatnio poczęstowany Aberlour A'bunadh batch 47% i to była pierwsza single malt, która mnie bardzo zdziwiła, do tej pory nie wiedziałem, że single malty też takie bywają, jak by ktoś domową zrobił w beczce 30l i nie poczekał na zmiany jakie zachodzą.
 
 
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 21, 2016 4:51 pm   

Cytat:
Tja... ;) Pisałem, że będą niespodzianki? Get ready ;)


Hit me!
_________________
ZInnejBeczki.com
 
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Nie Maj 22, 2016 11:48 pm   

3 spróbowałem jednego wieczoru/ra i więcej nie dam rady, moje opinie są całkowicie odmienne niż kolegów, ale napiszę o wrażeniach jak dokończę resztę , bo szło nie po kolei 1, 5, 3 jak wyszło z pudełka, kocham was za takie zabawy i proszę o więcej.
 
 
Czajkus 
Singlemalt Whisky Follower
www.czajkus.com



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 152
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Maj 23, 2016 1:28 pm   

1, 5, i 3 to akurat trafiłeś na lepszą i zróżnicowaną "połowę"
_________________
www.czajkus.com blog.czajkus.com
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Maj 23, 2016 2:30 pm   

Zaczekaj na 2 i 4 wrażenia gwarantowane :)
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon Maj 23, 2016 5:55 pm   

1. Nos : Likierowe wino, miód, przechodzące gdzieś w oddali w zawilgocone ciuchy z namiotu w porze deszczowej, gdzie niby są suche, ale łapią taki zapach, delikatna derka z konia, ale mi takie aromaty wcale nie przeszkadzają, a nawet pasują, może na kolana nie powala, ale nos nie jest najgorszy. Smak i tu gorzej wyjątkowo rzadki alkohol, taka wodnista struktura, którą nazwałbym cieńkuszem, tak przez piwowarów nazywana jest trzecia woda, która jest później pierwszą. Naprawdę rzadkie jakby ktoś beczki po zestawie solera przepłukał po tej 15sto letniej z jeleniem. Za nos 4, smak 1,5-2. 4. Nos : Wata cukrowa, guma i politura, taki bez charakteru. Smak niby nie ma nic co mi przeszkadza, po za tym lekko palącym alkoholem, jakby ktoś do degustacji zamiast wody, wódki wmieszał w tę łyski. Za nos 1,5 za smak 1. 5. Nos: torf, bandaż, trochę pies coli, przechodzący w stajnie, wyraźnie stajnia i to ogarnięte jakimś słodkawym aromatem, wszystko w miarę pozytywnie. Smak patrząc na zapach powinien być fajniejszy, dramatu nie ma, ale tez dupy nie urywa, takie lekki dymek z posmakiem gdzieś w tle wody wapiennej, nos mówił że będzie smaczniejsza. Nos 3,5-4 smak 2. CDN musiałem wkleić niepełne , z obawy przed zgubieniem kwitu, bo próbowałem je w sobotę w gronie gości w domu, co piwkowali, a ja sączyłem te próbki i na kwicie DHL zapisałem, co mi tam do głowy przyszło. Nie mam takiej wprawy, albo mniejszego szkła i 50ml troszkę mało, gdy się podejścia robi z większego tulipana.
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 7:58 am   

Trzymajtusię i napisał/a:
4. Nos : Wata cukrowa, guma i politura, taki bez charakteru. Smak niby nie ma nic co mi przeszkadza, po za tym lekko palącym alkoholem, jakby ktoś do degustacji zamiast wody, wódki wmieszał w tę łyski. .


W istocie, glównie wóda przebijała przez tę whisky.

Poza wątpliwej reputacji blendami, pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w malcie. Ciekawe czy to efekt produkcji, np. w wyjałowionej wieloma refillami beczce, czy uczciwość dyskontowego bottlera.


Co do objętości, to jeżeli uźywasz kieliszka odpowiedniego do whisky 50ml to zdecydowanie za dużo. z reguły 20ml wystarcza by nie przelać powierzchni, ktora ma wydobywć zapach.
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 8:38 am   

Pawloff napisał/a:
pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w malcie


To chyba nie znasz Glen Orchy, Glen Silver, Glen Broch, Glen Turner i całej tej plejady bastardów w bulkach z Alibaby ;)
_________________
ZInnejBeczki.com
 
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 9:00 am   

Pocieszny_PCS napisał/a:
Pawloff napisał/a:
pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w malcie


To chyba nie znasz Glen Orchy, Glen Silver, Glen Broch, Glen Turner i całej tej plejady bastardów w bulkach z Alibaby ;)


Glen Brocha miałem dawniej okazji próbować w wersji speyside sigle i ponownie jako blended malt, ale tak dające wódą zdecydowanie nie były, a pierwszy nawet pijalny i na tle innych podstawek ze spey w miarę nie najgorszy. Glen Orchy w wersji malt whisky nawet miałem okazję mieć w ręce w lidlu i zawachać się przez moment, czy nie wsadzić do koszyka, ale na szczęście rozsądek wziął górę i wrócił na sklepową półkę ;) na resztę nawet nie spoglądałem :mrgreen:

Druga sprawa, że sampel nr 4 ma minimum 12 lub więcej lat i szanse na to żeby drewno zapracowało, przy czym nju mejki mają często zdecydowanie inny od wódki "charakter".
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
maudite 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 253
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 10:55 am   

Ja rozprawiłem się z kompletem jednego wieczoru, w asyście żony, gdyby mi się coś stało ;) A potem jeszcze poprawiłem następnego dnia, żeby się upewnić.
Mój "przebieg" to będzie gdzieś w okolicach 150 maltów.
Nr 1:
Nos jakiś waniliowo-miodowy, do tego przykurzony karton i alkohol, mało intensyny.
W ustach dużo goryczki, piekąca i pieprzna, trochę kwaśna, praktycznie bez smaku. Końcówka goryczkowo - pieprzna.

Nr 2:
Nos znów mało intensywny, na pierwszy plan przebija się rozpuszczalnik, dalej jakieś drożdżowe ciasto z jabłkami, odrobina cytrusów.
W ustach jakieś przykurzone ziarna, odrobina owsianki, stara wiejska stodoła, poza tym alkoholowa pieprzność. Wodnista.
Finisz drewniany, pieprzny, jakby przykurzony.

Nr 3:
Zapach mocno odrzucił żonę na starcie, może była podmęczona pierwszymi dwoma samplami ;) Lakier do drewna, mocna herbata z tanią wiśniówką, suszona śliwka, czekoladki z likierem. Nawet nie ma dramatu, choć mi zdecydowanie lepiej pachniała drugiego dnia, może nos nie był zmęczony ;)
W ustach dużo taniny, gorzki likier ziołowy, trochę kakao, pieprzność. Po jakimś czasie pojawiła się nieprzyjemna nuta ziemi i zgnilizny.

Nr 4:
W nosie mocny aceton, zielone jabłka, tani bourbon, drewno i likier pomarańczowy.
W ustach znów wodnista, trochę słodu i słodyczy, białych owoców i gorzkich pomarańczy.
Finisz krótki, z dębową goryczką.

Nr 5:
Dym torfowy, tlące się, mokre gałęzie, kwasowość, wymiociny?
W ustach nieco słodyczy, drewna, gorzkich migdałów, dym nie narzuca się zbyt mocno.
Finisz to trochę dębowej goryczki i dymu.

Z racji na niewielkie doświadczenie, ocen punktowych się nie podejmuję.
Najłatwiej wytypować 3 i 5, o bycie 1 podejrzewam najstarszą w zestawieniu, z racji silnej goryczki. Nr 4 pachniał najmłodziej, więc stawiam na Glen Scanlan 12.
Nr 3 był jedyną względnie interesującą whisky, co nie znaczy, że dobrą. Na resztę szkoda czasu - doświadczenie bardzo cenne, bo powstrzymuje człowieka przed głupimi eksperymentami przy zakupie :)
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 10:58 pm   

3 .Nos :słodki, zapach różany, beczka po winie likierowym, jak w nr 1, ciasteczka, miód, przechodzą w fajny pieprzny akcent, ale zaraz łamie go coś kwaśnego, wąchałem ostatnio coś zbliżonego, ale nie było ze Szkocji :mrgreen: Smak mi się zgubił, ale przyjemny, nic nie mam do zarzucenia, trzeba brać na mnie poprawkę, że w single maltach nie wychylałem się poza podstawki i podobieństwo do czegoś co ostatnio dostałem potrafi mi odebrać zdolność do opisu smaku, ale dobry, dałbym ją na pierwsze, albo drugie miejsce w tej zabawie, tyle, że w szklaneczce, pustką wieje i trzeba iść do próbki kolejnej :mrgreen: . 2. Nos: początek bardzo dziwny, jakbym wąchał przez tłumik pistoletu, znaczy się przez jakiś filtr, jakby brakowało lekkich frakcji, które zrobią pierwszy nos, sztych. Słodkości, ale dalej zapach przytłumiony, jakby nie miało go co unosić w powietrze. Piszę to teraz i zakrywam brodą szklaneczkę, stojącą na stole obok klawiatury, może coś się skumuluje, ale nic z tego, jest mało lotny alkohol. Nie napowietrzam, a przechlam pod kontem i panieruje szklaneczkę płynem do koła po brzegi i mam armat ciemnego karmelu, łamany kwaśną wilgocią, dziwne to z tym pierwszym sztychem, a raczej z jego brakiem. Smak, mimo odczuwalnej nie małej mocy, sprawia wrażenie mocno rozwodnionej, taka trochę sztuczna wanilia, mimo tego rozwodnienia dąb lekko ściąga język, nie wiem co o niej napisać, bo ona jakaś sztuczna, gdybym był ambasadorem rumu, czy koniaku, zabrałbym ją na wykład by pokazać wyższość rumu, czy koniaku nad single maltami. dostaje ostatnie, albo przedostatnie miejsce z tej zabawy.
Bardzo dziękuje za umożliwienie takiej zabawy, niczego nie żałuję czego próbowałem, choć dwie z nich były nawet dla takiego amatora jak ja za słabe jak na nazwę single malt, do tej pory myślałem, że ta nazwa do czegoś zobowiązuje, skoro tak przez was krytykowane podstawki mi smakowały.

[ Dodano: Śro Maj 25, 2016 10:07 pm ]
Podsumowanie, na pierwsze miejsce dałbym z tej piątki 3 i 5, miejsce drugie 1 , miejsce trzecie 4, a miejsce czwarte to 2.

[ Dodano: Wto Maj 31, 2016 7:18 pm ]
Jakieś rozwiązania tej fajnej zabawy, może napiszcie co było co, bo zabawa dla mnie przednia, tylko jakoś ucichło, a myślałem, że na koniec zostaną odkryte tajemnicze nazwy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów