|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Zamknięty przez: Wiktor Wto Lut 14, 2017 12:05 pm |
MEN poleca |
Autor |
Wiadomość |
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 2:45 pm
|
|
|
O wrzos to akurat nietrudno. Szkockie torfowiska (czyli 99% powierzchni kraju ) porośnięte są wrzosem dość obficie, więc tak sobie myślę, że ta najbardziej wierzchnia warstwa torfu musi zawierać przynajmniej trochę zeschłych badyli wrzosowych (co to ich jeszcze torfem nie można nazwać), a może nawet i żywej rośliny. Sam paliłem kiedyś w kominku właśnie połamanymi gałązkami suchego wrzosu - swoją drogą, polecam, pachnie pięknie, tylko niech kto inny Wam tego wrzosu nałamie, bo podrapane łapska goją się jeszcze długo po powrocie ze Szkocji do domu.
Tak czy owak, chodzi mi o to, że ten torf bywa w sposób naturalny "wymieszany z wrzosem", i nie wiem czy nie mamy tu do czynienia z dopisywaniem sobie punktów ze zjawiska oczywistego. Co do jałowca, sprawa już tak prosta chyba by nie była. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 2:47 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | A tak calkiem na powaznie, sa to ciekawe kwestie o ktorych bron boze nikt wiedziec nie moze wiec ja tez wam nie opowiem jak to inny ktos rzekomo dokladal skorek pomaranczy do suszenia. |
A widzisz, to może dochodzimy do sedna kwestii dlaczego, na przykład, w BenRiach postanowili ponownie uruchomić słodownię. Przecież nie ma to uzasadnienia ekonomicznego... |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 5:31 am
|
|
|
i dodam, ze jak dobrze smrodzic pod slodem, to wystarczy tylko 20% swojego dodawac. HP tak robi, pozostale 80% slodu kupuje miedzy innymi w Port Ellen
edit:
Rajmund mial racje, to wyjasnia sprawe wrzosow:
"The peat on Kirkwall is noticably different than the peat on Islay. Kirkwall has very few trees and much of the peat on the inner most part of the island doesn’t have the level of marine vegetation that you find in Islay. The majority of the Kirkwall peat comes from decomposing Scottish heather which gives the peat a much lighter color, and more importantly, a distinctly different aroma and flavor when burned."
> zrodlo
jeszcze ciekawostka. beczek uzywaja "sztucznych", co tlumaczy malo sherry, a duzo miodu:
"Highland Park uses a combination of casks made from American and Spanish oak, seasoned for 8-12 months with dry Oloroso sherry. Unlike most other Scottish whisky producers, Highland Park doesn’t use any ex-bourbon casks to age their whisky." |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 3:09 pm
|
|
|
A ta druga informacja z tego samego źródła? Bo jeśli tak, to źródło do kosza trzeba wyrzucić. Albo, wzorem Wielkich Autorytetów, uwierzyli w to, co usłyszeli od przewodnika w Highland Park. Co ich w równym stopniu dyskwalifikuje. W HP stanowczo i na pewno używa się beczek po burbonie. Od dawien dawna. Większość ich Warrior Series przynajmniej częściowo leżakowało w beczkach po burbonie, do czego sami się przyznają, choćby tylko na ichniej stronie internetowej - Svein, Sigurd, itp. Ice Edition 17yo to też przede wszystkim ex-bourbon.
W Macallan też kiedyś mówili, że używają tylko beczek po sherry |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 4:21 pm
|
|
|
tak, z tego samego zrodla. a tak pisza na > oficjalnej stronie destylarni:
"The majority of the Scotch whisky industry uses ex-bourbon barrels for maturation. At Highland Park, bourbon barrels are not routinely filled. Traditional oak casks are used; butts, puncheons or hogsheads – no barrels – all seasoned with dry Oloroso sherry, which contribute to the distinctive richness in the resulting whisky."
"not routinely filled" - nie wyklucza wyjatkow, ale np. > tu wypieraja sie tego
bardziej mnie dziwi, ze nowe beczki zalewaja sherry na okres ponizej roku. Macallan przyznaje sie do 2-3 lat |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 6:17 pm
|
|
|
To już wiemy, że dobra i tradycyjna whisky tylko z butts i hgshds, a z barrels niedobra. Acha, jeszcze z panczons dobra. Tylko nie rozumiem w dalszym ciągu, czy w końcu istnieje niedobra HP ex bourbon cask, czy wyłącznie doskonała, czy wcale. Poratujcie jeszcze jakimś mądrym cytatem. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 6:47 pm
|
|
|
na WB jest wiele butelek HP z beczek po burbonie. oceny przyzwoite, ale przeciez to WB
mysle, ze kilkanascie lat temu HP zdecydowalo sie uzywac wylacznie sztucznych sherry casks (nowe beczki zalane na krotki czas sherry wylacznie na potrzeby produkcji whisky), aby wciskac ten sam marketingowy kit co Macallan.
a cytaty niemadre: przyjeli do pracy pracy w HP jakis fiutow od PR, kupili im notebooki i marynarki w kratke i wlasnie widzimy tego efekty. |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
loom
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013 Posty: 620 Skąd: dwie stolice
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 10:38 pm
|
|
|
Fiuty od PR... pięknie. Zaraz będzie, że obraliśmy se nową grupę do lżenia ))). BTW ciężki kawałek chleba;) |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Śro Sie 10, 2016 2:51 pm
|
|
|
ja czasami palne jekies slowko z racji wieloletniego nieuzywania jezyka ojczystego, a moderatorzy tego nie zauwaza
ale... jak nazwac goscia z taka funkcja, ktory pisze taki text?
cyt.:
"Highland park use NO bourbon barrels at all, we only use sherry casks.
Gerry Tosh
Head of Brand Education
Highland Park single malt scotch whisky
West Kinfauns Perth Scotland PH2 7XZ
Tel: +44 (0)1738 493611
Fax: +44 (0)1738 493838
Email: gtosh@edrington.co.uk
Web: www.highlandpark.co.uk"
albo to brak wiedzy o firmie ktora reprezentuje, albo marketingowe oszustwo (fachowo to sie ladnie nazywa "asymetria infornacji") na ktore sie zgodzil za $€£ . w obydwu przypadkach moje okreslenie/slowko wydaje sie zblizone do slusznego.
sam to lyknalem i uwierzylem. fajnie, ze Rajmund zareagowal i pogooglowelem.
PR = ciezki kawalek chleba? pewnie kazdy kawalek chleba jest ciezki, jesli uczciwie na niego pracowac.
a tak przy okazji: nie mam nic przeciwko HP i beczek po burbonie. wrecz przeciwnie. |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2016 2:06 pm
|
|
|
PawelWojcik napisał/a: | jakis fiutow od PR |
Jak najbardziej trafne okeślenie, nie ma co się mitygować.
PawelWojcik napisał/a: | jak nazwac goscia z taka funkcja, ktory pisze taki text? |
No właśnie tak: PawelWojcik napisał/a: | Head of Brand Education |
Czasem mam wrażenie, że ci kolesie nie mają zielonego pojęcia o tym, co się dzieje w magazynach, a może nawet jak wygląda beczka po sherry i czym się różni od tej po burbonie. Przypomina mi się wizyta w Ben Nevis - kiedyś, dawno temu - i zdziwienie bardzo ważnego kogoś stamtąd, jak mu pokazałem zdjęcia rocznikowych Ben Nevis, które piliśmy kilka miesięcy wcześniej we Młynie. On nie miał zielonego pojęcia, że coś takiego w ogóle tu się robi! A były to bottlingi oficjalne, nie jakieś tam signatorie czy kejdenhedsy...
Cytat: | a tak przy okazji: nie mam nic przeciwko HP i beczek po burbonie. wrecz przeciwnie. |
No właśnie! Ja też nie mam i nie zamierzam zgłaszać sprzeciwu. Jednak mogliby sobie darować te dyrdymały o beczkach po sherry, i że tylko-i-wyłącznie...
Tak na marginesie, już dawno straciłem nadzieję na to, że oficjalnymi kanałami można dowiedzieć się jakiejkolwiek prawdy o tym, co dzieje się w destylarniach i magazynach. Jeśli masz to szczęście, że znasz tam kogoś bezpośrednio, albo jakoś się wkręcisz na kanały mniej oficjalne, cała marketingowa ściema rozpływa się w powietrzu, jak chmura nad Ben Nevis, kiedy wpadniesz na pomysł, że wysikać się musisz i wydaje Ci się, że wystarczy odejść dwa kroki od szlaku i zginąć we mgle. I stoisz tak, z interesem w dłoni, na widoku ogólnie dostępnym, a wokół Ciebie dzielnie popierdziela wzdłuż szlaku dwie setki kolesi i kolesian. Między innymi to miałem na myśli pisząc gdzieś (albo tylko gadając na prawo i lewo) już lata temu, że tam na miejscu, w bezpośrednim kontakcie, dość łatwo wstać z kolan i spojrzeć na ten cały przemysł z zupełnie innej perspektywy. No chyba, że jest się ślepym jak kret i powiela się potem te idiotyzmy, przywdziewając uprzednio togę Autorytetu Wielkiego i przygotowując jakąś rewelacyjną degustację, czy nawet masterclass.
MSPANC - bo dawno się nie wyzłośliwiałem i brakowało mi tego
[ Dodano: Czw Sie 11, 2016 2:12 pm ]
Aha, tak dla uściślenia kręgu podejrzanych - Highland Park i Macallan należą do grupy Edrington. Tam widocznie jest taka polityka. Podobnie jak wciskanie ludziom kitu, że Glenturret jest najstarszą destylarnią w Szkocji. Cholera, do kogo należy Glenturret?... Do Edrington Group! |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2016 1:31 pm
|
|
|
Nie sadze zeby wymagalo osobnego tematu, ale zdecydowanie podpada pod MEN - http://www.thespiritsbusi...ure-of-spirits/
Po co komu art of maturation technologia w koncu cos pozytecznego wyprodukowala. Czekam na 100 letnia brore przyspieszana z obecnie dostepnych butelek. |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2016 3:10 pm
|
|
|
Brora jak Brora, miała czas już trochę dojrzeć, ale ja już oczyma wyobraźni widzę te Arrany 40yo dostępne na rynku już na wiosnę |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
Ostatnio zmieniony przez Rajmund Śro Sie 17, 2016 7:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Śro Sie 17, 2016 5:32 pm
|
|
|
Adam Hochul napisał/a: | Czekam na 100 letnia brore przyspieszana z obecnie dostepnych butelek. |
kto uwierzy, ten "kupi", bo zdecydowanie tu chodzi o przyciagniecie kolejnych inwestorow. jest tam troche prawdy, troche pseudonaukowych bajek, ale > ladnie to zrobili
generalna idea jest ekstrakcja z drewna ultradzwiekami (model1), albo zmianami cisnienia/temperatury (model2) i utlenianie/polimeryzacja tego potem ultrafioletem. cos tam opatentowali, chociaz to metody znane od dawna. od 2010 o nich czytam, tylko jakos rewolucji nie widze. wczesniej byly juz bardzo podobne projekty/akceleratory np. > Terressentia czy > Cleveland, a jeszcze nie wypada nie wymienic "gotowania beczek" (Kavalan) |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2016 5:41 pm
|
|
|
PawelWojcik napisał/a: | Adam Hochul napisał/a: | Czekam na 100 letnia brore przyspieszana z obecnie dostepnych butelek. |
kto uwierzy, ten "kupi", bo zdecydowanie tu chodzi o przyciagniecie kolejnych inwestorow. jest tam troche prawdy, troche pseudonaukowych bajek, ale > ladnie to zrobili
generalna idea jest ekstrakcja z drewna ultradzwiekami (model1), albo zmianami cisnienia/temperatury (model2) i utlenianie/polimeryzacja tego potem ultrafioletem. cos tam opatentowali, chociaz to metody znane od dawna. od 2010 o nich czytam, tylko jakos rewolucji nie widze. wczesniej byly juz bardzo podobne projekty/akceleratory np. > Terressentia czy > Cleveland, a jeszcze nie wypada nie wymienic "gotowania beczek" (Kavalan) |
Rewolucja jest bo budzet sie skonczyl wiec musieli sie sprzedac i zrobic troche PR`u ;d ani Salmon z pustego nie poleje. |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|