bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co przywieźć ze Szkocji?
Autor Wiadomość
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Czw Paź 13, 2016 9:49 pm   

Trzymajtusię i napisał/a:
Ja, to bym chętnie spróbował sampla, który jeszcze nie trafił do beczki,

Niczego obiecać nie potrafię, ale zobaczymy co da się zrobić.
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Paź 13, 2016 10:30 pm   

Wiem, napisałem tylko co mi się marzy, dziękuje i pozdrawiam.
 
 
maudite 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 253
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Pią Paź 14, 2016 10:14 am   

Skąd u was taki pociąg do szkockiego spirytusu? ;)
Jak ktoś bardzo chce, to mam sampla "niumejka" AnCnoc - ledwie 50 ml, ale mogę się podzielić na WLW. I to chyba taki seryjnie destylowany, bez wycinania najlepszych części :)
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Pią Paź 14, 2016 10:54 am   

a bo my mamy "podejscie naukowe" do tematu :)
wyslalem Ci pw.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Śro Paź 19, 2016 9:03 pm   

PawelWojcik napisał/a:
pytaj w tych nowych destylarniach, czy robia inne destylaty do tych beczek, z ktorych beda butelkowali 3-latki (waskie serce?) niz te, ktore beda trzymali kilkanascie lat (szerokie serce?).


No to tak. W Eden Mill, jak zadałem pytanie, to zajmujący się mną młody człowiek o bujnej brodzie, starannym zwichrzeniu fryzury i w poplamionej, wytartej koszulce zdębiał na takie pytanie. Jak już mu się oczy uspokoiły, powiedział, że poleci zapytać. I poleciał. Po paru chwilach wrócił i powiedział - na jednym oddechu, jakby bał się, że zapomni kwestii - że oni mają takie świetne alembiki i tną serce tak szeroko, że o nic nie muszą się martwić i ich łycha będzie najlepsza. Na wszelki wypadek kupiłem sobie kilka piw od nich. Żeby mieć jakieś dobre wspomnienia. ;-)

Aha, dostałem próbki ich destylatu, który odleżakował 1 rok. Nawet trzy. Ale to takie małe, w plastikowych kubeczkach z pokrywką, więc nie nadaje się do transportu samolotem. W chwili wolnej sam tutaj odpalę i ewentualnie podzielę się wrażeniami. Jeśli będzie czym. Na miejscu nie piłem, bo samochód, cholera :(

W Ballindalloch natomiast, gdzie pan ewidentnie wiedział o czym mówię, dowiedziałem się, że owszem, podobno robi się takie rzeczy, ale oni nie planują wypuszczać nic wcześniej niż jak będzie miało min. 8 lat, więc oni nie muszą się w takie rzeczy bawić.

W Kingsbarns trafiłem na młodego czeladnika, który przeprosił mnie, ale on takich rzeczy nie wie. A mistrz dzisiaj akurat ma wolne...

W Lindores nie mają tego problemu, bo tam dopiero pną się mury ;-)
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 7:25 am   

Rajmund napisał/a:
że oni mają takie świetne alembiki i tną serce tak szeroko, że o nic nie muszą się martwić i ich łycha będzie najlepsza

smiesznie bardzo, chociaz troche prawdy moze w tym byc.
jesli alembiki sa smukle (mala objetosc w stosunku do wysokosc), i/lub jesli wolno gotuja, to ciecia beda ostrzejsze (bardziej selektywne). wtedy biorac pod uwage nie ilosc przedgonow/pogonow, a to, co widac na alkoholomierzu mozna sobie pozwolic lac na strone beczek troche wyzszy % na poczatku i nizszy na koncu destylacji (szersze serce w odniesieniu % alkoholu). ilosc "smrodu" w takim destylacie bedzie wtedy podobna do tego z wazkim sercem (w % odniesieniu) z plaskiego alembika i/lub silnym gotowaniu.
pewnie o to im chodzilo, chociaz oczywiscie nie odpowiedzieli na pytanie.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 7:36 am   

Rajmund napisał/a:
nie planują wypuszczać nic wcześniej niż jak będzie miało min. 8 lat

Czyżby nie musieli nic zainwestować? Przecież to biznes, który musi się zwracać! :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 8:06 am   

Wiktor napisał/a:
Rajmund napisał/a:
nie planują wypuszczać nic wcześniej niż jak będzie miało min. 8 lat

Czyżby nie musieli nic zainwestować? Przecież to biznes, który musi się zwracać! :mrgreen:

teraz % w bankach sa prawie zerowe, to niby moga poczekac.
ponadto mlode destylarnie leja tylko do nowych beczek. to grzech zbyt wczesnie wylac z takiej beczki, t.z.n. bedzie wiecej ekstrakcji (wyplukiwania z drewna tego co najlepsze) niz reakcji tego wyplukanego z destylatem i tlenem (estryfikacji), a przeciez "acetony, terpentyny i.t.p." uciekna z destylatu po 3-ch latach nawet z 3 filla.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 9:20 am   

Gdy patrzę na fakt pojawienia się na rynku kolejnej, teraz już chyba 3,5-letniej (!) Wolfburn, to nabieram przekonania, że z pewnością coś tam uciekło, ale raczej nie estry, acetony ani żadne terpentyny ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 11:28 am   

estry "te dobre", bo ich w Wolfburne brakuje, czasu za malo na estryfikacje. "te zle" pewnie sie jeszcze nie ulotnily ;)
natomiast piszac "acetony i terpentyny" mialem na mysli te przedgonowe smrodki. po trzech latach czesciowo uciekaja i/lub estryfikuja do takich kwiatowo-cytrusowych aromatow. w 3 letnim Wolfburnie ich nie bylo IMO, wiec pewnie ostro (nietypowo) odcieli przedgony. stad wlasnie pytanie, czy z gory zakladaja ktore beczki/destylaty pojda na 3-latki i celowo zawezaja serce.
podobna sytuacja jest z Kilchomanami 2-5yo, gdzie jest mniej przedgonowych akcentow niz w 10-tce, a przeciez powinno byc odwrotnie.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 4:29 pm   

Wiktor napisał/a:
Rajmund napisał/a:
nie planują wypuszczać nic wcześniej niż jak będzie miało min. 8 lat

Czyżby nie musieli nic zainwestować? Przecież to biznes, który musi się zwracać! :mrgreen:

No niezupełnie. Destylarnia Ballindalloch należy do rodziny Macpherson Grant, właścicieli zamku Ballindalloch i mniej więcej połowy Speyside, w tym terenu dzierżawionego od prawie 200 lat destylarni Cragganmore. Oni się jakoś tak dziwnie nie przejmują kasą. Poza tym, dostali 2 miliony dotacji na tę destylarenkę. Funtów, nie złotych. W ciągu ostatnich kilku dni byłem w kilku destylarnianych "nowościach". Gdybym miał obstawiać kasę na destylarnię, która coś w przyszłości może pokazać, stawiałbym ją na Ballindalloch. Nie wiem jeszcze jak jest w Wolfburn, bo tam jadę jutro.

Co do beczek, to nie, oni nie leją w nowe drewno. Oni, znaczy Ballindalloch. W nowe drewno leją w Eden Mill. Bezlitośnie leją w nowe drewno. Za to kombinują ze słodami - na pierwszy rzut oka widać, że to browarnicy, a nie gorzelnicy. Gdyby mi tu bez przerwy ktoś czegoś do szkła nie lał, to mógłbym spróbować tych próbek, które od nich dostałem. Tych trzech jednolatków, o których chyba wspominałem. Ale mnie tu ciągle ktoś usiłuje upić, cholera...

Wrzucę gdzieś zaraz zdjęcie alembików z Eden Mill. Pewno na fejsbuk. Zobaczysz, Paweł, bo mnie się to strasznie dziwne wydało. Poza tym, wyglądają te alembiki tak, jakby chłopaki sami je sobie wyklepali ;-)

[ Dodano: Czw Paź 20, 2016 6:58 pm ]
Zdjęcia wrzuciłem na nasz fejsbuk. Alembiki z Eden Mill i parę jeszcze. Zresztą, będę tam dorzucał raz po raz coś stąd.
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 6:19 pm   

@Rajmund: co rozumiesz przez nowe drewno? swieza nielugowana niczym beczka, czy first fill po burbonie lub sherry?
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 8:48 pm   

Świeża beczka. 1st fill to inna historia. Tego sporo mają w Ballindalloch. W Eden Mill jest mnóstwo świeżego drewna, które kontaktu z żadnym alkoholem nigdy nie miało.
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Pią Paź 21, 2016 12:30 am   

ale jaja... od Kozubow sie zarazili pewnie.
dab amerykanski chociaz?

[ Dodano: Pią Paź 21, 2016 8:46 am ]
wlasnie widzialem na FB Twoja fotke alembikow z Eden Mill. taka amatorszczyzna troche. to sa alembiki produkowane w portugalii przez firme Copper Brothers produkujaca glownie miedziane zabawki dla turystow. klasyczne, wiec baaaardzo uniwersalne to alembiki. ich uniwersalnosc polega na tym, ze sie slabo nadaja i do whisky i do brandy i do ginu :)
oczywiscie jak sie napocic, to mozna z tego wycisnac dobry destylat.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Paź 21, 2016 10:12 am   

PawelWojcik napisał/a:
piszac "acetony i terpentyny" mialem na mysli te przedgonowe smrodki

Z kolei ja, pisząc, że "coś uciekło", miałem na myśli zwracanie uwagi na jakość, a nie tylko na kasę ;)

PawelWojcik napisał/a:
czy z gory zakladaja ktore beczki/destylaty pojda na 3-latki

:lol:

[ Dodano: Pią Paź 21, 2016 11:15 am ]
Rajmund napisał/a:
spróbować tych próbek, które od nich dostałem. Tych trzech jednolatków

Materiał jak znalazł do "Pasjonaci krzewią" :grin:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów