|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Teaninich 1982 The Bottlers |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2017 11:06 am
|
|
|
Moze Ruda wymyslila sposob na szybkie zamykanie samplingow. Ktos wpada, bierze caly dostepny limit, a reszta skamle o troche |
|
|
|
|
Ruda
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Cotswolds
Dołączyła: 12 Lip 2016 Posty: 257 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: Nie Lip 30, 2017 12:25 pm
|
|
|
Tomku, co wolnoć Rudej na BOW, nie znaczy, że u każdego tolerowany będzie podobny żart.
Wypowiem się na temat samplingów bez słoneczek i nie w jednym zdaniu, może Rosomak zaliczy mi post . Będzie wielowątkowo.
Zmieniły się czasy, samplingi, forumowicze, jak i zarówno whisky. Dlatego jestem zwolenniczką ram czasowych i twardych warunków przy samplingach dobrej/wybitnej whisky.
Obecnie wygląda, to tak jakby przy ciekawych, dobrych whisky robiło się swego rodzaju łaskę Organizatorowi przystępując do samplingu (samplingu dobrej/wybitnej whisky o podstawkach się nie wypowiadam, bo one są, można bawić się do woli).
Należy docenić, to że Wiktor, JacekBee czy Cubus, Bartoszek, Rosomak wyszukują/wystawiają unikalne propozycje. Podkreślę i to stanowczo nie muszą, za rok whisky będzie droższa. Dlatego, jak czytam, że Wiktor i inni upominają się o płatności, nawołują do zamknięcia samplingu, decyzje itp. to aż się prosi o stanowczość. Nie zamyka się, trudno, po określonym czasie znika, może wówczas bardziej się dogadacie i zorganizujecie wzajemnie.
Trochę inicjatywy Panowie. Popadliście w rutynę i marazm. Jeżeli Ktoś nie może/nie chce określonej ilości dogadaj się z Kolegami z forum, pomyśl o innych. Rzuć konkretne hasło.To nie przedszkole, by za rączkę prowadzić.
Piszę o tym, ponieważ postawa pewnego Blogowicza jest dla mnie niezrozumiała, a bardziej pretenduje do blogerskiego show. Oczywiście, każdy ma prawo zrobić sampling sampla, jego własność i decyzja, aczkolwiek uprzednio nie porozmawiawszy z Kolegą, który chciał, uważam podług mnie za bardzo smutną postawę.
Każdy Organizator samplingu ma swoje zasady typu Pierwsza butelka jest dość droga więc jeśli nie będzie w większości rozsamplowana to prawdopodobnie jej nie otworzę by Cubus i inni, różne bywały przypadki na obu forach.
Przystępując do samplingu przyjmujesz zasady Organizatora albo nie, może mi się nie podobać, że napalę się na jakiś sampelek, a później zostanie sampling odwołany, ale przystępując zgadzam się. JacekBee ma swoje zasady i uważam, jak w każdym innym przypadku należy je uszanować i tyle.
Tym bardziej, że zawsze samplingi JackaBee były stanowcze i mam nadzieję, że takie pozostaną.
Przy okazji do poczytania o The Bottlers i ciekawy post/temat Wiktora z linku Rosomaka http://www.bestofwhisky.p...opic.php?t=2615 , jak ja lubię buszować po archiwum. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lip 30, 2017 7:11 pm
|
|
|
Ruda napisał/a: | upominają się o płatności |
O, właśnie. Dzięki za przypomnienie o konieczności przypomnienia. Ponownego |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2017 3:43 pm
|
|
|
Wysyłki sampli będę organizował na koniec tego tygodnia/początek następnego - dostałem informację od paru osób że przy poprzednim samplingu niektóre buteleczki nie były szczelne. Postaram się tym razem bardzo dokładnie sprawdzić przed wysyłką i mocno zabezpieczyć taśmą. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sie 01, 2017 8:36 am
|
|
|
Ruda napisał/a: | może wówczas bardziej się dogadacie i zorganizujecie wzajemnie |
Ruda napisał/a: | Zmieniły się czasy, (...) forumowicze |
Drogie samplingi nigdy nie były sprawą łatwą Chodzi mi o łączną kwotę per saldo, niezależnie ile i jakiej whisky za nią się otrzymywało.... Ta ilość, przeważnie, jest zwykle sprawą drugo-, albo i trzeciorzędną. Przecież fakt "znam, próbowałem" i wystawiona ocena na WB znaczą najwięcej
Pamiętam, kiedy lat temu naście uznawało się 10cl (!) za ilość niezbędną do napisania porządnej, wnikliwej tasting note. Później pojawiły się sample 4-5cl - wtedy, gdy średnia cena butelki starszej whisky poszybowała na poziom powyżej 100-120 euro (takiej z lat 60-tych albo 70-tych). Obecnie, dużej liczbie "entuzjastów" wystarcza sampel 20 czy 25ml. Osobiście wątpię, by każdy był w stanie wgryźć się w whisky dysponując tak skromną ilością, choć wyjątki znajdą się zawsze
Mam wrażenie, że samplingi stały się swoją własną karykaturą. Powstały przecież po to, by spróbować whisky PRZED ZAKUPEM BUTELKI! A przyznać się, kto z was kupił ostatnio całą butelkę po spróbowaniu sampla? Dwie, trzy osoby?
Paradoksalnie: im więcej osób dziś łychę słodową pije i się nią, mówiąc kolokwialnie, "jara", tym trudniej będzie o takich, którzy samplingi whisky wartościowych traktują odpowiedzialnie dążąc do ich powodzenia, "zamknięcia", poprzez nadrzędny imperatyw zamawiania przyzwoitych dawek Bo za moment będzie siedem innych do spróbowania i odhaczenia. I tylko to się, tak naprawdę, liczy
[ Dodano: Wto Sie 01, 2017 8:48 am ]
Ruda napisał/a: | sampling sampla |
Na niektórych festiwalach standardem są już pół-dramy 1cl, i to nawet oficjalnie, w przeciwieństwie do festiwali w Polsce Każdy ma tutaj swoje argumenty. Niektórzy powiedzą: tyle mi wystarczy do szczęścia, inni - whisky to tylko jedno z moich hobby, a wszystko kosztuje, jeszcze inni - nie stać cię na służbę, to nie wprowadzaj się do 1000-metrowej rezydencji... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|