|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Nowe wypusty Kingsbury |
Autor |
Wiadomość |
soma
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 04 Wrz 2017 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 10:45 am Nowe wypusty Kingsbury
|
|
|
Mam pytanie do użytkowników forum - jakie są wasze opinie dotyczące nowych wypustów bottlera Kingsbury (na przestrzeni ostatnich 2/3 lat) - ostatnio pojawiło się ich trochę w granicach 100 funtów za butelkę - są oczywiście i droższe ale pytam o te tańsze - czy trzeba uważać czy można liczyć na solidną butelkę na 5/6 w okolicach 100 funtów ? Z góry dziękuję za odpowiedź. |
|
|
|
|
loom
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013 Posty: 620 Skąd: dwie stolice
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 11:16 am
|
|
|
Myślę, że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie jednoznacznie. Za sto funtów sam bym poeksperymentował, jak masz skąd to kupić.
Spotkanie forumowe w tym temacie ma odbyć się w przyszłym roku. Może być ciekawie, ale i może być słono przepłacone (w odniesieniu do podobnych destylatów i roczników innych, tańszych w EU bottlerów). Wierzę bardzo w ich wypusty przed rebrandingiem, chociaż opinie są różne, moje -jakże skromne- boje z tym tematem przemiło wspominam (chociażby wspólnie pita Scapa nad Scapy).
Jeżeli Kb obecnie wpisuje się w trend np. 3R, to nie wiem czy utrzymują poziom przynajmniej solidny. Potwierdzenie tej tezy znalazłem w kilku butelkach z lat 90. Jestem sceptycznie nastawiony, ale tak jak powtarzam, nad każdą butelką warto się pochylić;). Z drugiej strony np. taka nowa ich Mortlach 27yo kusi aby popływać w ich otchłaniach selekcji . |
_________________ Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka... |
|
|
|
|
soma
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 04 Wrz 2017 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 12:02 pm
|
|
|
Loom napisałem priv. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 4:10 pm
|
|
|
loom napisał/a: | może być słono przepłacone |
Dotychczasowe zakupy na to nie wskazują. A że Kingsbury nie leży w każdym sklepie?... Również z tego powodu zostało wybrane na spotkanie BOW
soma napisał/a: | czy można liczyć na solidną butelkę na 5/6 w okolicach 100 funtów ? |
Liczyć można. Tylko ile takich butelek pojawia się dziś na rynku? 5%? 3%? Ważniejsze, by eksplorować ciekawe kierunki, pozyskiwać wiedzę, często unikalną, by wyciągać samodzielnie wnioski, nie zadowalać się stereotypami czy mnożyć mało realne oczekiwania... Myślę sobie, że w tym kontekście kluczowy będzie przemyślany wybór whisky w ramach selekcji samego bottlera. Najprościej wziąć pierwsze-lepsze butelki... z wiadomym skutkiem. Także dla portfela |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
soma
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 04 Wrz 2017 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2018 7:59 pm
|
|
|
Cytat: | Liczyć można. Tylko ile takich butelek pojawia się dziś na rynku? 5%? 3%? Ważniejsze, by eksplorować ciekawe kierunki, pozyskiwać wiedzę, często unikalną, by wyciągać samodzielnie wnioski, nie zadowalać się stereotypami czy mnożyć mało realne oczekiwania... Myślę sobie, że w tym kontekście kluczowy będzie przemyślany wybór whisky w ramach selekcji samego bottlera. Najprościej wziąć pierwsze-lepsze butelki... z wiadomym skutkiem. Także dla portfela |
I tu jak zawsze pojawia się sławny paradoks wyboru i ludzka psyche "Jeżeli w sklepie jest tylko jedna butelka SM i kupisz ją a będzie słaba - to kto odpowiada ? - oczywiście, że sklep" a jeżeli w sklepie jest 1000 butelek SM i wybierasz jedną a będzie słaba, to kto odpowiada ? - oczywiście że "Ja". Z drugiej strony coraz więcej ludzi, a jest to potwierdzone naukowo, więcej czasu spędza na wyborze czegoś niż na późniejszym korzystaniu z tego (np. hotel na weekend) a i tak cały czas ma "stracha" czy dobrze wybrało. Myślę, że takiego niedoświadczonego jak ja, tak samo to dotyka, więc czasem rusza na skróty i pyta "czy warto" ? Ale myślę, że to temat na dyskusję w odrębnym wątku. Tak czy inaczej dziękuję za wsparcie. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 7:49 am
|
|
|
soma napisał/a: | więcej czasu spędza na wyborze czegoś niż na późniejszym korzystaniu z tego |
Nawiązujesz tu do ostatniego tzw. "festiwalu" Pawliny? |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
soma
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 04 Wrz 2017 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 9:35 am
|
|
|
Wiktor napisał/a: | soma napisał/a: | więcej czasu spędza na wyborze czegoś niż na późniejszym korzystaniu z tego |
Nawiązujesz tu do ostatniego tzw. "festiwalu" Pawliny? |
Nie nie nawiązuje, Whisky and Friends - na którym byłem traktuje już wyłącznie towarzysko, jako możliwość spotkania się ze znajomymi przez kilka długich godzin i dowiedzenia się co słychać, czasem porozmawiania z ciekawymi ludźmi spoza whisky - np. Calvados. Ten Festiwal jest po prostu miejscem sprzedaży - czyli bardziej targi whisky, chociaż można było spróbować kilka rzeczy które nie są dostępne (Local Barley 10 YO, nowy Longrow Red), ale to zbyt mało aby mówić o tym "festiwal".
W moim poście podjąłem raczej temat trudności w wyborze ... i czasu jaki poświęcam na znalezienie czegoś "wystarczająco dobrego" a także zwyczajnego zaufania radzie osób, do których mam zaufanie (BOW). |
|
|
|
|
loom
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013 Posty: 620 Skąd: dwie stolice
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 3:28 pm
|
|
|
I jak ta nowa Longrow po CF? BTW Pan Mirek nie ma tego w sprzedaży? To nie jest jakiś ścisły limit przecież. Chyba, że "inwestorki VIP friends' wykupiły kartony |
_________________ Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka... |
|
|
|
|
soma
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 04 Wrz 2017 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 4:11 pm
|
|
|
Mam słabość do Longrow Red - w zapachu dużo czerwonych owoców - takich słodkich jak w lecie, wyczuwalny torf i trochę bryzy, w smaku jest i słodycz ale jest i beczka (chyba wpływ tych po winie z wyczuwalną tianicznością, ale nie dominuje) oraz nuty ziemne i dymne, trochę zbyt dla mnie dominujące - fajna oleistość. Finisz średnio długi.
Na Polskę podobno 24 butelki - w sklepach w internetowych w UK rozeszło się bardzo szybko - teraz ceny znacznie wyższe - wyjściowa na master of malt to było 56 funtów. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 7:04 pm
|
|
|
soma napisał/a: | Na Polskę podobno 24 butelki |
i 24 Dacie Logan
Nie kolportujmy tu takich rewelacji, w istocie na miarę wiadomego "festiwalu"
[ Dodano: Śro Kwi 18, 2018 8:35 am ]
loom napisał/a: | "inwestorki VIP friends' wykupiły kartony |
"Fawning industry apologist" się obecnie mówi Mam wrażenie, że większość z nich jednak woli whisky dostawać w ramach samplowo-wazeliniarskiego barteru, niż ją kupować - zwłaszcza na kartony... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|