bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
selekcja
Autor Wiadomość
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Gru 22, 2018 2:19 pm   selekcja

Nie było chyba jeszcze takiego tematu? ;) A wydaje się ciekawy. W końcu wiele się dzieje w świecie whisky, wybitne bottlingi pojawiają się jak grzyby po deszczu, na mnożących się gwałtownie degustacjach organizowanych przez profesjonalistów i au-torytety złych whisky praktycznie nie ma, co beczka, to objawienie sezonu, co dram, to pełna satysfakcja...

Co dziś oznacza w praktyce pojęcie selekcji whisky, a zwłaszcza "dobrej" selekcji? Czym warto, a czym nie warto przy niej się kierować? Jakie znaczenie ma aspekt cenowy? Czy świadome ryzyko wyklucza się z poprawnością selekcji? Gdzie leżą jego granice?

Niech wstępną inspiracją do dyskusji będzie takie oto zdjęcie, przedstawiające zestaw butelek na degustację typu premium.
Co o nich myślicie?
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Sob Gru 22, 2018 4:52 pm   

"Czasem jestem patologicznie świecki. Taki niedowiarek cholera. Nie uwierzyłem w praktyczne pojęcie selekcji, wyznawane (niesłusznie) przez kilku ludzi. Zdrowy rozsądek nakazuje obserwację i dystans. Nie wszystkim jednak. Są tacy, "którym się wydaje", że posiedli iście diabelską moc. Określiłbym tę moc czymś pomiędzy profetycznymi zdolnościami godnymi Nostradamusa czy innej Bławatskiej z śledczym zacięciem Poirot czy innego Holmesa. Problem polega na tym, że te metafizyczne zdolności pozostają ciekawe na kartach książek (kto lubi, ten lubi), a dochodzenia i dedukcja pozostają fajnym i pasjonującym zajęciem dopóki "śledczy" będzie traktować poszlaki z dystansem, a nie za pewnik będący fundamentem owych metafizycznych bajań. Wyznacznikiem prawdy objawionej, w którą człowiek jest w stanie niestety mylnie uwierzyć (...)"
*to nie jest fragment jednego z filmów "trylogii paranoicznej" Frankenheimera, ani przedmowa z biografii Rasputina, to mój "blog", który już mi się znudził przed ukazaniem się czegokolwiek ;) ))))

A teraz konkretnie. Uważam, że nad każdą butelką warto się pochylić chociaż czasem szkoda wątroby. Nie jest problem w selekcji tego klubu, problem jest co ta selekcja ma wykazać. I tu cytat:
• Jak smakuje Macallan z lat 70-tych?

Różnie... czasem wspaniale, czasem bardzo przeciętnie (na pewno drogo). Ta butelka nie odpowie w pełnym wymiarze na tak zadane pytanie
• Co sobą reprezentują St. Magdalene i Banff i czy cały szum wokół zamkniętych destylarni ma w ogóle jakieś przełożenie na jakość whisky?
J/w
• Czy Caol Ila jeszcze raz nas zauroczy swoją whisky 25+?
dobry rocznik 84, słuszny wiek, ciekawy wybór, pytanie zamknięte tak/nie.
• Czy Ardbeg, butelkując pojedynczą beczkę, ponownie stanie na wysokości zadania?
Zapewne chodzi o tę konkretną ze zdjęcia, logika zachowana.
Mnie te flaszki generalnie podobają się, gorzej ze sformułowaniem myśli selekcji i pytań o nią.


Po krótkiej chwili:
Tamtaram... doczytałem:
Niestety w smaku była rozwodniona (nawet jak na swoją moc) i sprawiała wrażenie zwietrzałej. Przypuszczam nawet, że korek mógł być zwyczajnie uszkodzony i doszło do wzmożonej interakcji z tlenem.
Obawiam się, że na podstawie tego, co spróbowałem, nie mogę sobie jeszcze wyrobić jakiejś zdecydowanej opinii o Macallanach z tamtych lat, głównie ze względu na fakt, że ta whisky wydawała się zwietrzała i mam podejrzenia, że ta sama łycha z innej butelki mogła smakować znacznie lepiej. Na pewno jednak życzyłbym sobie i wszystkim, żeby obecne 10-letnie oficjalne Macallany miały podobny „nos”.


:shock: to mamy 'samowyjaśnienie' selekcji ;)
_________________
Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka...
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Sob Gru 22, 2018 6:43 pm   

„Kasa Misiu, kasa” - to moim zdaniem jest klucz do układanki. Inaczej można robić selekcje, mając kilkunastu typów gotowych na wydanie po 500€ na weekendowe butelki, a inaczej przy zrzutce 400 PLN.
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Sob Gru 22, 2018 8:28 pm   

Prawdy Janusza W. wiecznie żywe. Dołóżmy do tego kolejną ekonomiczną prawdę: 500 euro razy 10 łebków to co innego jak 500 euro razy np. 20 łebków :mrgreen: .

Swoją drogą na degustacji tam było ok. 25-30 ludzi. Ładnie to wygląda, gadżety, wspólne wyjazdy, miło, wesoło, bez kwaśnych min i przewracania oczami.
Whisky to podobnie jak wino: wspólny stół i okoliczności. Chyba to tym Panom przyświeca, wypada trzymać kciuki.
_________________
Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka...
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Sob Gru 22, 2018 10:07 pm   

loom napisał/a:
Dołóżmy do tego kolejną ekonomiczną prawdę: 500 euro razy 10 łebków to co innego jak 500 euro razy np. 20 łebków

To już śmierdzi upodleniem ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów