bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
O Dżizus Krajst!
Autor Wiadomość
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Gru 11, 2020 1:19 pm   O Dżizus Krajst!

Dla powszechnego odwrócenia uwagi od odbywającej się właśnie aukcji OTL, MI, Sestante oraz innych zbliżonych a drogawych podłot, właśnie dzisiaj, właśnie teraz!... śmiało wkraczamy z bardzo niecodziennym i jeszcze bardziej ambitnym ;) projektem samplowym, któremu na imię „Dziesięciu (nie) zawsze sobie radę da, albo Bruichladdicha ostateczne uciemiężenie”.

Które to już podejście do tej uznawanej za przeklętą ;) destylarni, kto by tam pamiętał... (i policzył). Wszystko zaczęło się w czasach dawnych - tak dawnych, że nawet dobra whisky była tania. Po zrobieniu pełnego przekroju edycji oficjalnych, nie omijając ani uznawanego za najlepszy rocznika (ktoś z was kojarzy?...), ani kilku „kultowych” wypustów, po licznych wycieczkach w stronę wersji niezależnych, nie wykazywaliśmy już, mówiąc najoględniej, nadmiernego pędu do kontynuowania tego kierunku w single-maltach ;) Poza bowiem paroma przypadkami whisky nietuzinkowych, a niekiedy wybitnych (dajmy na to, taki Orpheus, albo słynny „włoski trójpak” PC), najbardziej powszechny profil tej whisky uznaliśmy społem za dość miałki, mało charakterny, nudny, przaśny i bez sensu – niezależnie od jej wieku. Zwłaszcza wobec konkurencji z Islay i, generalnie, całej plejady maltów stylem wybrzeżowo-morskich, rzecz jasna - jednostkowo porównywalnych.

Ostatnie bruichladdichowe wzmożenie przechodziliśmy, szczęśliwie, ładnych już parę lat temu. Cóż jednak zrobić: czas nie stoi, whisky ewoluuje, jej oceny na WB rosną w siłę, pamięć ludzka też się zaciera... a jak wiemy, te najmniej miłe wspomnienia są wypierane jako pierwsze ;) Człek istotą ułomną jest... Wobec zatem podnoszących się tu i tam głosów pełnych oburzenia, jak to BOW tę biedną Bruichladdich niesprawiedliwie hejtuje, jak to jej nie docenia, jaki to jest wobec tej perełki szkockich wysp uprzedzony i złośliwy, oto powracamy! Ta-dam!... I powracamy z nie byle czym, bo z przekrojowym, przebojowym, bezkompromisowym samplingiem okrągłej dziesiątki wypustów STAMTĄD!

Wspominaliśmy gdzieś już pewnie, że whisky podrożała nieco?... Raczej wspominaliśmy ;) No i właśnie dlatego nie będzie w niniejszym przeglądzie żadnych wersji tzw. legendarnych, Black Bruichladdichów (a istnieje ich nawet kilka, tak tak!), kultowych i pionierskich A.C.E., ani też żadnych whisky 30- i więcej letnich. Ani nie widzimy ku temu potrzeby (skoro ich poziom nie miał jak pójść w górę, obiektywnie rzecz biorąc) ani nie widzimy sensu w wydawaniu absurdalnie wysokich kwot na takie butelki. Nie, żeby kiedyś ich kupowanie się opłacało... ;) A przy okazji, nie widzimy również sensu w namawianiu kogokolwiek – chodzi głównie o Was - do finansowego partycypowania w nadmiernie kosztownej zabawie pt. „fajny sampling Bruichladdicha, taki nie za tani i nie za mądry”.

Okay, dość o tym, co było, albo czego nie będzie :twisted: Od teraz skupiamy się na tym, co przygotowaliśmy i jakimi to pysznościami chcemy się z Wami po koleżeńsku podzielić (czyli, oczywiście, nie za darmo).

Otóż bierzemy dzisiaj na warsztat edycje współczesne - pochodzące, można powiedzieć, już ze "zreformowanej szkoły” Bruichladdicha. Generalnie, od samego jimacewanowego zarania chodziło w niej o to, iż podjęto usilne próby zaciekawienia konsumentów tą nijaką (i słusznie lekceważoną) dotąd whisky, poprzez nadanie jej wreszcie jakiegoś „charakteru” i swoistości - stosując w tym celu a to rozmaite oryginalne (bardzo często dyskusyjne) rodzaje drewna do finiszowania, bądź pełnej maturacji, a to przystąpiono do destylowania wiadomych wersji mocniej torfionych (bardziej dymnych/jebitnych/whatever). Nawiasem mówiąc, ostatnio chyba te zabiegi przestały już konsumentów dostatecznie intrygować, skoro sprytni włodarze B. muszą aktualnie kusić jakimiś totalnie odjechanymi idiotyzmami w rodzaju terroiru i „jęczmienia z konkretnego pola”...
My jednakowoż, będąc ludźmi starej daty i pamiętając to, co o istocie whisky twierdzono przez dziesięciolecia, kiedy nie była ona jeszcze w tzw. centrum uwagi rynków finansowych, pozwolimy sobie zlekceważyć nowomodne podziały oraz wątpliwe walory, i pozostaniemy w tym teście wyłącznie przy reformowanie-klasycznych bruichladdichowych dziwactwach.
Będzie więc ćwiczony destylat zwykły (czyli niesłynna Bruichladdich), „zwykły, choć torfowy” (czyli Bruichladdich w wersji peated), niezwykły numer jeden – przepotężna Port Charlotte, oraz niezwykły numer dwa – jeszcze bardziej wszechmocarna Octomore.
Do tego oczywiście zapodamy sobie i wam różne rodzaje beczek, w tym oczywiście kilka niezwykłych ;) O nich już w samym opisie whisky, poniżej.
W zakresie wieku postaraliśmy się natomiast nie odbierać naszej doskonałej selekcji :mrgreen: szansy wykazania się w (niemal) każdym sensownym przedziale, co oznacza, że spróbujemy wspólnie doskonałych maltów zarówno 20-paro, jak i około 10-cio letnich!

Jestem przekonany, że selekcyjnej sprawiedliwości stało się niniejszym zadość i że umożliwiliśmy oto współczesnej Laddie odpowiednie, publiczne napuszenie się i błyśnięcie genialnym poziomem, o którym często czytamy, względnie słyszymy (co prawda głównie od psychofanów i całej tej ambasadorskiej klienteli, ale jednak siła ich). Proponowany, zróżnicowany przekrój powinien wszem i wobec zademonstrować, jakim to cymesikiem stały się produkty tej wielce zasłużonej (ekhem...) destylarni z Islay.

A nasz nieukrywany sceptycyzm i legendarny bowowski brak obiektywizmu?... Nie powinny stanowić w tym przypadku żadnego problemu, czy też być przeszkodą w docenieniu autentycznej klasy - w końcu, wybitna whisky zawsze się obroni, czyż nie? ;) A gdyby nawet nie, to przecież to jest dobre, co komu smakuje. Ha!


Do apelu stają więc:

BRUICHLADDICH 2004 „King Edward II”
, 12yo, fresh bourbon barrel #0016, 61.5%
https://www.whiskybase.co...ichladdich-2004

BRUICHLADDICH 2002 „Faodail”, 15yo, fresh dark sherry hogshead #1266, 57.1%
https://www.whiskybase.co...ichladdich-2002

BRUICHLADDICH heavily peated 2002, Liquid Sun, 9yo, bourbon wood, 53.5%
https://www.whiskybase.co...laddich-2002-ls

OCTOMORE 2008 διάλογος
10yo, 56.8%
https://www.whiskybase.co...ore-10-year-old

BRUICHLADDICH 10yo for VWF, b. 2020, Rivesaltes red wine cask #3636, 61.1%
https://www.whiskybase.co...ich-10-year-old

PORT CHARLOTTE 2002 MOS b. 2015, bourbon barrel #15011, 55.4
https://www.whiskybase.co...rlotte-2002-mos

BRUICHLADDICH 2009 SansibarJens Drewitz’s personal choice”, Chateau Lafitte wine cask #3665, 58.6%
https://www.whiskybase.co...laddich-2009-sb

BRUICHLADDICH 1992 Cadenhead’s 24yo, 3 bourbon casks, 53.3%
https://www.whiskybase.co...laddich-1992-ca

PORT CHARLOTTE 2005 Taigh-Bathair Bannaichte, 11yo, sherry butt, 51.7%
https://www.whiskybase.co...-exploration-14

BRUICHLADDICH 9yo Artful Dodger b. 2020, c# R18/324, 64.2%
https://www.whiskybase.co...ddich-2010-adwc
https://www.whiskynotes.b...-artful-dodger/


Dostępnych jest 8 pełnych zestawów.
Cena kompletu wynosi 545 zł (10x5cl, szkło wliczone). Wysyłka +20 zł.
Realizacja – raczej już styczeń 2021.


I cóż tu można więcej dodać?... Zapraszamy i... powodzenia :!: :cool:


Zapisani:

- rafal
- kwik44
- satma
- rozen73
-
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
Ostatnio zmieniony przez Wiktor Pon Gru 14, 2020 11:25 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Rafal 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: kilka
Dołączył: 09 Wrz 2016
Posty: 120
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 11, 2020 1:57 pm   

spróbuję, poproszę zestaw
 
 
kwik44 
Singlemalt Whisky Acolyte


Ulubiona whisky: Lagavulin
Dołączył: 14 Maj 2016
Posty: 94
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 11, 2020 4:14 pm   

Skuszę się i ja. 1 zestaw poproszę.
 
 
satma 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Longrow
Dołączył: 21 Sie 2020
Posty: 145
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 11, 2020 5:04 pm   

A co tam, poproszę zestaw
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Gru 12, 2020 10:24 am   

Dopisane.

Zobaczymy, czy Roznowi starczy odwagi... :lol:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
rozen73 
Singlemalt Whisky Follower
seeker of malts



Ulubiona whisky: sherry in the dark
Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 118
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sob Gru 12, 2020 11:41 am   

Odwagi i zgonów na covidowym mam w bród,
Poproszę zestaw :mrgreen:
I wszystkie pozostałe samplingi w planach też :)
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Wto Gru 15, 2020 3:40 pm   

Wiktor napisał/a:
nie omijając ani uznawanego za najlepszy rocznika (ktoś z was kojarzy?...)

To łatwe - 2072.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Gru 22, 2020 8:59 pm   

Bierz lepiej zestaw kumie i wysiadaj wreszcie z tego Deloreana...
:twisted:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów