bestofwhisky.pl

[Czarek]

ja też jestem na 21-23

[RudeBoy]

21-23 XI.

[oscarez]

21-23 dla mnie ok ale gdzie?
Szczecin dla mnie dalej niz Chorwacja

[Wiktor]

Już nie takie odległości były pokonywane

[David]

no i w Chorwacji nie maja takiej dobrej łychy

[ukaszu]

jak zrobi się spotaknie bow, będą

[Wiktor]

Czyli w tym momencie większość głosów jednak na 21-23 listopada.

Niski kurs walut zapowiadał możliwość małego szaleństwa zakupowego... Niestety, wiadomo jak ta sprawa wygląda na dziś. Tak czy inaczej proponujemy utrzymać whisky-udział na poziomie 200pln od osoby i tradycyjnie skupić się na wieczorze sobotnim czyli spotkaniowym main event W piątek, tradycyjnie, opróżnianie zwiezionych zapasów oraz kilka niespodzianek z piwniczki BOW

Co w sobotę?

Sugerujemy whisky dużego kalibru

Propozycja 1 i 2 (za sugestią Wojciecha oraz Piotra): Edradour 21yo 1985/2006 Chateau d'Yquem 50,4%vol. OB oraz Edradour 22yo 1984/2006 Pedro Ximénez 48,2%vol OB - komplet obu butelek to koszt ca. 900zł

Propozycja 3 (whisky wyjątkowo mało popularna, z nieczynnej destylarni, być może jedna z ostatnich szans na spróbowanie): North Port 26yo 1981/2007 "Rarest of the Rare" single refill sherry cask 52,9%vol - koszt ca. 400zł

Propozycja 4 (kompleksowy, b. wysoko ceniony bottling z Highlands): Macduff 38yo 1968/2007 Duncan Taylor single bourbon cask 45,2%vol - koszt ca. 380zł

Propozycja 5 (o ile zdążymy z zakupem! została prawdopodobnie ostatnia butelka w tej cenie): Springbank 27yo 1975/2002 Chieftain's Choice single cask 53,7%vol - koszt ca. 480zł

Propozycja 6 (Islay, punkt jak by nie było obowiązkowy): Ardbeg bottled for Scotch Malt Whisky Society czyli absolutny unikat, niedostępny w wolnej sprzedaży, cask #33.68 "Honeycomb smoke" distilled: May 1998, bottled March 2008, 57,4%vol - koszt ca. 330 zł

Budżet na taki zakup "spina" się przy 12-13 uczestnikach. A zatem, co myślicie?

[David]

Brzmi pysznie. Tylko może tego Macduffa zamienić na PE Winter - no bo jak w Szczecinie to powinien pojawić się Grish

[Wiktor]

Nie ujawniajmy wszystkiego...

[Pawcio]

Te edradoury juz piliśmy, strasznie są ..............................





































tylko 0,5L.

[Wiktor]

Te dwie starsze chwalą Piotr i Wojciech. Nie lepsze od wersji młodszych wiekiem? O finiszu w CdY słyszałem rzeczywiście dość skrajne opinie...

[johnadiah]

Chateau d'Yquem osobiscie uwazam za pomylke ale Pedro Ximinez jest super. Dla mnie rzadzi jednak niepodzielnie 24yo (1983) Port Finish.

[Wojciech]

Nie wszystkie są straszne. Chateau d'Yquem finish mi smakował. To nie jest obrzydliwy tokay. Młodsza wersja w finiszowana w sauternes była zdecydowanie mniej ciekawa. Zestaw whisky zdecydowanie mi się podoba.

[ukaszu]

mnie się podoba aż za bardzo

[Wiktor]

Osobiście dość dawno zraziłem się do finiszy w beczkach po porto. Za to o PX wspomnienia mam raczej niezłe. CdY jestem zaś zwyczajnie ciekawy Pamiętam pewną Strathmill która kilka miesięcy leżakowała w beczce po Châteauneuf-du-Pape i w dalszym ciągu dawała radę To niech i tym razem Francja pokaże pazur