|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Drumguish - pijalne ? |
Autor |
Wiadomość |
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 1:22 pm Drumguish - pijalne ?
|
|
|
Znalazłem miedzy maltami w dobrych delikatesach butelkę Drumguish Single Highland Malt, w podejrzanie niskiej cenie tj. ok. 60 zł / 0,7 l. Wiadomo,że za tę cenę cudów nie będzie,ale może ktoś pił i poradzi czy warto to kupić jako "whisky dnia powszedniego" czy zupełnie nie warto.Jak do tej pory taką whisky na codzień jest u mnie Glen Grant no age,droższy o dwie dychy - i myślałem ze taniej w zwykłych delikatesach to już się nie da....
Blendów nie chcę, bo i tak jeden sprezentowany jeszcze stoi Glen Grant drugi raz z rzędu też niezbyt,bo jeszcze nie daj panie się znudzi,a jest całkiem przyjemny.
Oczywiście pogoglowałem,ale wszystko czego mogłem się dowiedzieć o Drumguishu wygląda na przepisane z opakowania;) |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 2:01 pm
|
|
|
Oceny tej whisky są przerażające. Nie próbowałem i raczej nie spróbuję |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 2:58 pm
|
|
|
Dziękuję,Wiktor W takim razie niech to piją inni, ja się nie będę narażał na traumy |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 5:43 pm
|
|
|
Nie ma za co Dołożyć drugie tyle i nie katować się zaprzeczeniem istoty single malt |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 7:23 pm
|
|
|
katować się nie zamierzam, dobre (?) malty stoją w barku na rodzinny użytek, chciałem kupić takie cuś co nie żal profanom dać jak w gości przyjdą - a nuż by kto colą zalał Ardbega (aaaaaa !!!!) i narzekał że niedobre - a i samemu się z przyjemnością napić.
Glen Grant chyba w takim razie,albo zaryzykuję blenda - Grant's sherry cask.Cena ta sama co Drumguish a przynajmniej nie udaje malta... |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
windham hell
Singlemalt Whisky Inquisitor Theory in Practice
Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 889 Skąd: Janów Lub
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 7:30 pm
|
|
|
Adamu napisał/a: | a i samemu się z przyjemnością napić. |
coś mi zdaję że w takiej cenie to przyjemności nie znajdziesz ,chyba że nieco inaczej pojmujesz przyjemność |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 7:31 pm
|
|
|
Do coli Whyte&Mackay w Auchanie, cena jak trzeba i jakość należyta
Grant's strasznie acetonowa, ostra, nie polecam. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:56 pm
|
|
|
ja nawet jako żółtodziób w temacie już mogę powiedzieć że przyjemność czerpię z Islay
wybór w Katowicach jest jaki jest ,wiedza sprzedawców też taka sobie, dzięki BOW wycelowałem w Ardbega 10 i bardzo się cieszę...
z colą umiem pić jedynie lód,żaden alkohol nijak mi się z nią nie łączy.za to Siwucha smakuje najlepiej na świeżym powietrzu , popijana barszczykiem czerwonym z kartonika ;P Takie weekendowe małe odkrycie:) |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
BarTT
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: smaczna
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 69 Skąd: Bielkówko k. Gdańska
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 9:38 pm
|
|
|
W temat się podłączę
A coś o Glen Scanlan SM? Koło 70 złociszy to kosztuje. Kupować nie mam zamiaru, ale zapytać nie szkodzi często widać, w Auchan także. No i jest jeszcze Armorik, też w Auchan.
Btw. jeśli chodzi o dodatek coli to mam klasyczny zestaw tj. Grant's, JW RL i Ballantine's na piątkowe wieczory, jako substytut mniej wyrafinowanych procentów, jak znalazł JW RL lepszy ze Spritem hehe. Żeby popijać zawsze SM to trzeba mieć trochę w sakiewce... Tymczasem ograniczyłem spożycie "tradycyjnych" trunków na rzecz blendów, nieco droższe, ale jakościowo lepsze, i zawsze to whisky |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 11:41 pm
|
|
|
Nie kupicie jakości za drobne , nie ma takiej możliwośći, producent doskonale wie ile jest warta każda jego beczka i nie jest sponsorem!!
Czasem mam wrażenie że niektórym naszym kolegom wydaje się że szkoci robia łychę żeby komus zaimponować pokazać jacy są fajni albo żeby wszyscy sie zachwycali jakie to pyszne.
Niestety robia to dla kasy ) i dlatego gówniana łycha kosztuje mało, a dobra więcej )
Howgh |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 11:59 am
|
|
|
Pawciu,ale to przecież jasne,że zbyt tanio nie może być dobrze.
Pytanie zmierzało do tego,czy Drumguish - podejrzanie tani - jest przyswajalny dla kogoś kto już zna i lubi smak single malta,czy jest okropną berbeluchą .Dla ścisłości dodałem że odpowiada mi smak Glena Granta no age,który w tutejszej bazie dostał od Wiktora całkiem fajne podsumowanie (chyba że to nie ta sama,moja butelka ma inną etykietę niż ta na zdjęciu w bazie).I taką tanią (relatywnie tanią, 60 złotych dla amatora wódek krajowych to dużo) whisky mógłbym poczęstować kogoś bez żalu,że mu nie zasmakuje, nie dopije albo zmasakruje jakimś dodatkiem. Żadnych whiskomaniaków w otoczeniu nie mam,jeśli już to winomaniaków - ale oni konsekwentnie twierdzą że whisky nie dla nich,nawet po dolaniu wody - no nie ta nuta i już , ale jednak zdarza się że ktoś o drinka poprosi...
No i się dowiedziałem,że Drumguish to zły pomysł,więc pewnie kupię kolejnego Glena Granta na codzień, a jak stopnieje zapasik z Islay to pewnie coś stamtąd znowu
Jak na razie zadowala mnie w pełni to co dla dużej (większej ?) częsci użytkowników BOW jest już banalne - wersje podstawowe , 10 -12 letnie - dostarczają mi dużo przyjemności, mimo że jestem palaczem i mam podobno nie do końca sprawne zmysły I tak pewnie zostanie przez jakiś czas, jak dojrzeję organoleptycznie to zapewne podwyższę poprzeczkę.
Ale zanim się zacznie biegać trzeba nauczyć się chodzić Nie porwałbym się teraz na 30 latkę ( w sensie zakupu, wiadomo że nie odmówiłbym poczęstunku), nie byłbym w stanie odpowiednio jej docenic - przez moje gardło przeszło kilkanaście gatunków,nie kilkaset
długie wyszło ,więc kończę |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 2:31 pm
|
|
|
Zgadza się, zmieniła się etykieta GG NA, zmieniła się najpewniej i zawartość - ale była to w swoim czasie doskonała whisky jak na swą niewygórowaną cenę - właśnie "pijalna", w sensie: odpowiednia dla początkujących, lepsza od blendów, łagodna, niezła do łojenia czy też na koniec wieczoru |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Adamu
Singlemalt Whisky Apprentice Hajle Silesia
Ulubiona whisky: duuużo torfu :)
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 3:14 pm
|
|
|
Zapewniam że nadal spełnia wszystkie w/w kryteria |
_________________ pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 7:24 pm
|
|
|
Wiktor napisał/a: | Do coli Whyte&Mackay w Auchanie, cena jak trzeba i jakość należyta |
wypróbowane!
całkiem przyjemna a za tą cenę najlepsze co piłem, dziękuję |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 7:52 pm
|
|
|
A na zdrowie
Jeszcze o GG... Ostatnio pokazała się pierwsza "współczesna" oficjalna wersja, 16-letnia, niefiltrowana i niebarwiona, z beczek po sherry, o mocy 46 vol. Edycja limitowana - z naszych informacji wynika, iż liczy około 12 tys. butelek (bardziej oparte na przypuszczeniach). Whisky przyzwoita lecz sztampowa, całej butelki kupować nie warto (chociaż nie jest szczególnie drogo). |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|