bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Drumguish - pijalne ?
Autor Wiadomość
acinron 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: do zupy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 8:21 pm   

nie ma obawy :)
wylapalem

i mam nastepne dziwne pytanie
odnosnie tych 2 maltow ktore wymienilem
jakby ktos mogl je porownac na skali z Johnnie Walker Black Label 12
tylko prosze o ocene w miare realna
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 8:27 pm   

tu nie stety nie ma czego oceniać...

musiało by być 0,5 pkt, 1pkt do 1,5 pkt... Jeżeli mówisz o zestawieniu JW BL, Bushmillsa i Cardhu.

Jeżeli piszesz o ardbegu i taliskerze, to tym bardziej nie ma co zestawiać z black labelem, bo mówimy wtedy o całkiem solidnych podstawkach SM i żenującym poziomie mainstremowego blenda skonstruowanego do picia z cola!
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
acinron 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: do zupy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:20 pm   

czyli wniosek jest taki, ze lepiej kupic najtanszego malta ( Aberlour 10 Yo,
Jura 10 Yo ) niz blenda 12-15 letniego i doplacajac 30-40 zl
czy dobrze mowie ?

staram sie przeliczac jakosc do ceny
od czegos trzeba zaczac
bo malty zwlaszcza te troche lepsze to zdecydowanie wiekszy wydatek
takze musze tu pomyslec i o przyjemnosci i o kieszeni

zwlaszcza ze do blenda zawsze ktos chetny sie znajdzie
natomiast malty juz nie sa na kazda kieszen

blendy sie nigdy mi nie zmarnuja (mam ich 49) i dalej chce je kupowac
zawsze jakas impreza, wyjazdy na dzialke, wakacje

licze ze rozumiecie moje podejscie i pytania jako amatora :)
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:33 pm   

acinron napisał/a:
czyli wniosek jest taki, ze lepiej kupic najtanszego malta ( Aberlour 10 Yo,
Jura 10 Yo ) niz blenda 12-15 letniego i doplacajac 30-40 zl
czy dobrze mowie ?

staram sie przeliczac jakosc do ceny
od czegos trzeba zaczac
bo malty zwlaszcza te troche lepsze to zdecydowanie wiekszy wydatek
takze musze tu pomyslec i o przyjemnosci i o kieszeni

zwlaszcza ze do blenda zawsze ktos chetny sie znajdzie
natomiast malty juz nie sa na kazda kieszen

blendy sie nigdy mi nie zmarnuja (mam ich 49) i dalej chce je kupowac
zawsze jakas impreza, wyjazdy na dzialke, wakacje

licze ze rozumiecie moje podejscie i pytania jako amatora :)


jeżeli chcesz przeliczać każde 30-40 zł, czy lepiej malta czy blenda, to lepiej zostań przy blendach, ponieważ jak sam piszesz, zawsze okazja do wypicia się znajdzie.

Jeżeli będziesz chciał pić dobrego malta to 300-400 zł różnicy nie powinno robić problemu inaczej, korzystniejsza cena będzie zawsze przy blendach a i znajomość marek wśród polaków większa, to też chętniej otworzą na działce, czy przy innej okazji.

Też nie wszystkie SM są dobre, jest cała masa podstawek najzwyczajniej słabych, albo wręcz nie dobrych! Być może nawet gorzej smakujacych niż JW BL (w ocenie osób, które znają tylko blendy).


Tu nie ma półśrodków, lepiej zostać przy blendach z pewnością będzie taniej ;)

Blendy są w zasadzie wszystkie mniej więcej takie same, natomiast SM musiałbyś spróbować minimum 10, żeby poznać podstawowe róznice w bukiecie i smaku.
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:40 pm   

Jeżeli chciałbyś spróbować czegoś z Islay, to moim zdaniem warto przyoszczędzić i zainwestować w Lagavulina 16YO. To naprawdę solidna podstawka (chyba najlepsza na rynku) i naprawdę czuć różnicę między nim a takim Taliskerem 10YO za 150 zł. Lag jest trzy razy lepszy.

A wniosek, że lepiej kupić najtańszego malta niż blenda niby słuszny, tyle że dopłacając do tego najtańszego malta 30-40zł dostaniesz malta przyzwoitego (na tle podstawek). Ogólnie oszczędzanie kasy na siłę przy single maltach jest nieco absurdalne; żeby przyoszczędzić 50zł kupować coś paskudnego? Toż to nie sytuacja głodowania i alternatywy 10 sztuk parówek z biedronki albo jedna berlinki :twisted: . Polecane tutaj Tobie dotychczas whisky mają najlepszy stosunek jakość/cena. I tyle w temacie. :wink:
 
 
acinron 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: do zupy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 10:00 pm   

o
i o to mi chodzilo

teraz pytanie teoretyczne
zakladamy ze mamy malta
wypilismy polowe
a reszte mamy chec zostawic na kilka lat
przelewamy do mniejszej butelki ? czy zostawiamy w tej ?
 
 
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 10:10 pm   

Na kilka lat? Raczej niewiele z pierwotnego smaku i zapachu pozostanie. Na rok, połtora to bardziej. Metod jest wiele, wątek pojawiał się na forum wiele razy (sam nawet takie pytanie zadawałem), ale zasadniczo przelewanie do mniejszej butelki aby zapobiec oksydacji jest chyba najprostszym i najlepszym pomysłem.
 
 
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 10:46 pm   

Pawloff napisał/a:
Pocieszny, teraz się tłumacz boś polecił, a ludzie kupują


Jezu co ja polecałem? Whyte&Mackay? Tak, ale jako whisky do picia a nie degustowania, bo to zdecydowanie najlepszy z dostępnych blendów NAS.

Co do Aberlour to pamiętam że na początku mi smakowała. Ostatnio próbowałem się napić drama i śrut straszny to jest. Po prostu ją wezmę na pokera i wyzeruje na jedno posiedzenie.

Co do Islay. NIgdy nie byłem fanem Laga 16, więc ja polecę Laphroaiga i Ardbega. Mi smakują bardziej i są tańszej.
_________________
ZInnejBeczki.com
 
 
 
acinron 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: do zupy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 5:16 pm   

a Black Bottle oczywiscie jako whisky do picia ?
przeciez cale zycie nie mozna degustowac
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 6:59 pm   

acinron napisał/a:
przeciez cale zycie nie mozna degustowac

Właśnie, od tego szłoby przecież zwariować. Czasami trzeba schlać się wódą z Biedronki, najeść w budzie z pseudo-chińskim jedzeniem i pogibać do przebojów Ich Troje. Kolega aby forów nie pomylił? Dwa razy odsyłacz do FAQ, za mało? Trzeciego razu nie będzie ;) W sprawach whisky do zupy, Black Bottle, blendów na działce itede naprawdę prosimy nie tu.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
rozen73 
Singlemalt Whisky Follower
seeker of malts



Ulubiona whisky: sherry in the dark
Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 118
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 11:12 pm   

Cóż przyjacielska Nornico z Łodzi- wyprowadzić z równowagi Wiktora wielka rzecz,
szacun 8)
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 11:23 pm   

rozen73 napisał/a:
szacun

Taa, a za zajmowanie sie gownem na forum, ktore zajmuje sie "Best of whisky" prawdziwe poklony po prostu.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
acinron 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: do zupy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 11:57 pm   

no to tak :)
zacznijmy od poczatku
wiem ze to forum o single malt
w sumie jako nowicjusz nie powinienem was denerwowac
przepraszam zaszalalem
wiem ze nie musicie mnie rozumiec
jestem totalnym laikiem
oczywiscie w pelni rozumie to ze macie pasje i to forum jest dla niej
piszac o blenach jestem jak dywersant
obiecuje ze juz nie bede :)
dzieki ze nie dostalem zadnego pisemnego ostrzezenia :)

z nornicą strzal w 10 :)

fajnie jakby dodac do forum jakies pliki wideo z degustacji

a ma ktos z was debowa beczke w domu ?

:)
fajne forum :)
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Lut 10, 2013 12:09 am   

acinron napisał/a:
a ma ktos z was debowa beczke w domu ?

Tak, śpimy w nich. Modlimy się również do podobizny Pramaltowego Jelenia.

Wątek zamykam i polecam studiowanie netykiety.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów