bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowi whiskomaniacy na forum
Autor Wiadomość
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 6:58 pm   

oscarez napisał/a:

muszę się zgodzić w pełni. Nie ma w tym żadnej, powtarzam ŻADNEJ przyjemności. Nie dobre to to, śmierdzi, kolor często blady taki, butelki z etykietkami jak "ze starej skarpety". Te korki co się lubią rozlecieć zamiast sympatycznej, plastikowej zakrętki...Mocne, w gardło pali, wykrzywia, no i te ceny. Za to wszystko trzeba jeszcze płacić jak za całe transportery przyjemnej, zdrowej czystej wódki lub wręcz całe beczki piwa. Ciąży na nas obowiązek wobec ludzkości. Musimy to kupować, pić, takie jest nasze przeznaczenie niestety. Czy nam się to nie podoba czy nie podoba.


Nazywam się Milijon – bo za miliony kocham i cierpię katusze :twisted:
_________________
ZInnejBeczki.com
 
 
 
McCoy
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 14, 2013 8:37 pm   

Bombadil napisał/a:
Mam takie zapytanie bardziej do tych obytych z tematem whisky. Bo wiele różnych singli już w życiu spróbowaliście, lepszych i tych gorszych, wiele z nich co było dobrych jakiś czas temu, w tej chwili już takimi nie jest, podstawki większość z was ma już za sobą (no może z wyjątkiem stokrotkowego Ardbega Ten, który w ostatnich dniach cieszył się dużym wzięciem), ale jaka właśnie jest whisky, którą często kupujecie nie rozdrabniając się na sample, tylko kupujecie właśnie dla siebie całą taką butelkę i z przyjemnością spożywacie?


Kiedyś by po prostu sie napić kupowałem CI18 a teraz ardbega, lafroiga, taliskera,l czy cragganmore...
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 8:48 pm   

Kup: Glengoyne 17yo OB (schodząca wersja), Glendronach 21yo Parliament, Springbank "Rundlets & Kilderkins", Talisker 57° North. Na początek wystarczy ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Neptune
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: ciągle szukam ;)
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 24
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 05, 2013 7:26 pm   

Witam!
Mam na imię Aleksander ( 19y.o, distilled: in 1993, bottled: mam nadzieję, że nie za szybko :) ). Pochodzę z Warszawy. Tematem whisky (ogólnie, wszelkiego rodzaju) zainteresowałem się kilka miesięcy temu, no ale jak tak smakowałem te różne rodzaje to wyszło, że ta typu single malt jest najlepsza. Dalej jednak dobrym blendem (zestawienie tych dwóch słów w jednym zdaniu to pewnie dla wielu osób z tego forum bluźnierstwo :mrgreen: ), bądź burbonem nie pogardzę. Oprócz tego bardzo lubię dobrej jakości rumy.
Jak więc można wywnioskować z mojego krótkiego stażu w tym hobby, do doświadczonych osób nie należę, piłem może ze 20 różnych single maltów, a moja ich obecna kolekcja opiewa na butelek 7, z których najbardziej lubię wydaje mi się Ardbega i Pulteney'a (raczej wiadomo, że nie są to LotI i limitowane single caskowe edycje :wink: ). Z tych które miałem niewątpliwą przyjemność pić, a nie mam ich pełnych butelek (ani pustych też nie), moim faworytem był Glenfarclas 25. Chciałbym ją (i wiele innych też) mieć, ale nie dojrzałem jeszcze psychicznie (a mój portfel objętościowo) do wydawania 500zł na jedną butelkę :mrgreen:
Pozdrawiam
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Mar 05, 2013 7:41 pm   

Witaj nam Aleksandrze...
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Adamski 
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: Miyagikyo
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: Otwock
Wysłany: Wto Mar 05, 2013 8:12 pm   

Neptune napisał/a:
Witam!
moim faworytem był Glenfarclas 25. Chciałbym ją (i wiele innych też) mieć, ale nie dojrzałem jeszcze psychicznie (a mój portfel objętościowo) do wydawania 500zł na jedną butelkę :mrgreen:
Pozdrawiam


Zawsze możemy jakaś akcję samplowania ogarnąć, trzeba tylko wyrazić chęć :)
 
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Pon Kwi 01, 2013 11:26 pm   

Witam wszystkich,
Jak pewnie większość z Was swoją przygodę z whisky zaczynałem od różnych blendów (za niektóre pewnie moja wątroba chętnie przywaliłaby mi w twarz). Pewnym przełomem (zapewne pod względem psychologicznym) był zakup na specjalną okazję Jacka Danielsa SB Silver Select. Przyznam, że w porównaniu do poprzednio konsumowanych blendów, był całkiem niezły.
Przygodę z SM zacząłem całkiem niedawno bo w marcu tego roku. Będąc w Rzeszy znalazłem dwa malty w bardzo przystępnej cenie. Niewiele się zastanawiając i nie badając tematu kupiłem oba. Zacząłem chyba najgorzej jak można było - Loch Lomond (jakby ktoś chciał spróbować tego paskudztwa to baaaardzo tanio rozsampluje, bo do zlewu nie wyleje - to w końcu alkohol, a wrogów w domu nie przyjmuję). Drugą flaszką był Glen Grant. Możecie się śmiać, ale w porównaniu do wcześniej spożywanych trunków to było niebo w gębie :) . No i się zaczęło. W tej chwili mam już za sobą Glenfiddich 12, Glenfarclas 12, Aberlour 10, a także lekko "liznąłem" Islay w postaci Bowmore 12. W barku na przyjście odpowiednich szklanek czekają jeszcze Glenfiddich 15, Glenmorangie 10, Glenlivet 12, Balvenie DoubleWood i Laphroaig 10. Pewnie po weekendzie wszystkie będą opracowane :D . Narazie chce się poruszać w tematach do 200 PLN, co bliskość zachodnich sąsiadów ułatwia i zwiększa możliwości

PS. Czy jest jeszcze szansa na zakup "zestawu startowego" o którym wspominaliście na forum?
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Kwi 02, 2013 2:06 am   

Witaj. miłej lektury i zabawy przy poznawaniu świata wg sm.
Zestaw startowy to prahistoria. Na szczęście masz na miejscu Wiktora, a to już mówi samo za siebie.
ps. Tak na marginesie to chciałem zauważyć, że loża szczecinska rośnie w siłę :wink:
_________________
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Czarek Śro Kwi 03, 2013 12:50 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
pers
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brak
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 10
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 12:05 pm   

Witam wszystkich Forumowiczów,

Troche już poczytałem BOW bez rejestracji więc stwierdziłem, że trzeba podziękować za wiedzę tu zawartą. Do tej pory gustowałem głównie w JW czerwonym i Jack Daniel's i ten ostatni najbardziej przypada mi do gustu ale i tak dodaje do niego cole. Ostatnio kupilem Woodford Reserve 43% i tu o dziwo obyło się już bez coli. Kilka lat wcześniej kupiłem butelke czarnego JW i mimo dobrej woli i tak nie byłem w stanie wypić go bez dodatku. Nie wiem, może bardziej podchodzi mi amerykański smak ale chce się ostatecznie przekonać a ponieważ nigdy nie piłem single maltów postanowiłem to zmienić i po wczytaniu sie w Forum przy najblizszej wizycie w sklepie poszukam Glenfiddich 15yo solera lub 18yo. Myśle, że na początek to bedzie dobry wybór, a jak mi nie podejdzie to znaczy, że szkocka whisky nie dla mnie jest :wink:

Jeszcze raz dzieki za to kompendium wiedzy. Jak dokonam degustacji to dam znać jakie były moje wrażenia z pierwszego SM.
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 12:13 pm   

Witam!


Ostatnimi czasy jakość Glenffiddichów bardzo podupadła, więc nie poddawałbym się po spróbowaniu jednego kiepskiego Glenfiddicha.

Raczej zaplanował bym dłuższą podróż, wybierając coś ze Speyside na początek, potem z Higland, Lowland, Campbelown, z wysp a następnie z wyspy z Islay.

Szkocka whisky to różnorodność.
Co innego bourbony, czy blendy, tam największą różnorodność osiąga się przez dodanie innego gatunku coli ;)

Np. Zamiast Coca-Coli
Pepsi-Coli :twisted: :lol: :lol: :lol:
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
pers
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brak
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 10
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 12:52 pm   

Dzieki Pawloff, na pewno masz racje i nie chciałbym sie zrazić pierwszą butelką. Myslałem, że akurat te Glenfiddische sa w miare dobre bo byly polecane na forum. Myslałem jeszcze o Lagavulin 16yo ale stwierdziłem, ze biorąc pod uwage moje dotychczasowe preferencje moze byc zbyt ostry. Szkoda, ze jakość tak szybko sie zmienia na gorsze.

Teraz troche jestem w kropce - mógłbys mi polecić coś z regionu Speyside co bedzie lepsze od tych Glenfiddischow?

Dzieki
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 12:57 pm   

Witaj pers
Pierwsza zasadnicza kwestia - gdzie masz zamiar to nabyć, w kraju nad Wisłą czy gdzieś poza ?
Na miejscu wybór ograniczony i do tego drogo, polecić coś z tego z czystym sumieniem to już karkołomne zadanie :roll:
_________________
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Czarek Śro Kwi 03, 2013 2:31 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 1:11 pm   

pers napisał/a:
Dzieki Pawloff, na pewno masz racje i nie chciałbym sie zrazić pierwszą butelką. Myslałem, że akurat te Glenfiddische sa w miare dobre bo byly polecane na forum. Myslałem jeszcze o Lagavulin 16yo ale stwierdziłem, ze biorąc pod uwage moje dotychczasowe preferencje moze byc zbyt ostry. Szkoda, ze jakość tak szybko sie zmienia na gorsze.

Teraz troche jestem w kropce - mógłbys mi polecić coś z regionu Speyside co bedzie lepsze od tych Glenfiddischow?

Dzieki


Jesli lubisz slodkosci to sugerowal bym jakiegos speysidowego sherry. Moze zamiast kupowac cala butelke zebral bys zestaw sampli tutaj z forum, najlepiej ze wszystkich regionow :) bedziesz mial wtedy lepsza perspektywe. Wiosenne samplingi przed nami wiec napewno cos dobrego zlapiesz.
_________________
Doing does
 
 
 
pers
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: brak
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 10
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 1:55 pm   

Dzieki Panowie, myślałem o zakupie w jakims markecie. Za granicą to mogę coś kupić na Słowacji (bo blisko) albo w sklepach internetowych (nie mam z tym problemu). Co do sampli to może i fajny pomysł ale chciałbym na początek jakąś butelkę nabyć aby poczestowac też znajomych :)
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 4:01 pm   

pers napisał/a:

Teraz troche jestem w kropce - mógłbys mi polecić coś z regionu Speyside co bedzie lepsze od tych Glenfiddischow?

Dzieki


Tak budżetowo to Glendronach 15 Revival (z Highland), ostatnio kilka wypustów Revival próbowaliśmyi za tą cenę ciężko o coś lepszego, ale i tak bym dożucił kilka złotych i spróbował Glendronach Parliament, lub Cask Strength (ale ta ostatnia to na późniejszym etapie, pierw popróbuj czegoś w zwykłej mocy do 48%)
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów