|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Nowi whiskomaniacy na forum |
Autor |
Wiadomość |
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 1:06 pm Nowi whiskomaniacy na forum
|
|
|
w ramach akcji ośmielającej witam serdecznie wszystkich nowych forumowiczów!!
o kilku z was wiem co nieco z przeszłości, zaś pozostali dla większości z nas otoczeni są - póki co - otoczką internetowej tajemnicy
zachęcam jednakże, tak jednych jak i drugich, do napisania kilku słów o sobie, o ulubionych whisky (niekoniecznie malt!); być może braliście udział w IX Spotkaniu w Modliszowie albo w podobnych imprezach organizowanych przez inne grona w kraju bądź poza?
jeśli szukacie informacji lub porad także szczerze polecam otwieranie nowych wątków i wysyłanie postów! |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Sir Zadam
Singlemalt Whisky Apprentice Stay in grey
Ulubiona whisky: coś z Islay :-P
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 12 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 6:09 pm
|
|
|
W ramach akcji odkrywczej - dziękuję serdecznie za powitanie
Postanowiłem odkryć trochę "otoczkę tajemnicy internetowej" dotyczacą mojej osoby, ponieważ poczułem się trochę jak brzydki podglądacz
W świat single malt'ów wkroczyłem dzięki książce Pana Gogolińskiego - wiem, wiem, jest to aktualnie pozycja na "czarnej liście" Rajmunda i wiekszość "whisko maniaków" na pewno się z nią spotkała oraz nieco później dzięki www.whisky.pl
Niestety na hydeparku nie udzielałem się, co nie znaczy, że nie śledziłem wątków i kolejnych "spotkań przy whisky" - zainteresowały mnie przede wszystkim dzięki osobie Darka "Zapenda" - z którym miałem możliwość spotkać się kilka razy - sprawy służbowe (tu do Darka: chodzi o szkolenia z Davidem Reilly dla BSO i Glinojecka 1999-2001 ).
Aktualnie na półce w domu stoją (nie będę wymieniał blendów):
Cardhu 12YO
The Glenlivet 12YO
Glenfiddich 18YO Ancient Reserve
Glen Grant 5YO Pure malt
no i "zielony Jasiek" - jedyna nie otwarta butelka w domu
Mam nadzieję, że na razie chyba wystarczy jak na początek |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Lis 30, 2005 1:27 pm
|
|
|
zatem nadchodzi najwyższa pora na zielonego - bo choinkowego Jasia... mi nieodmiennie kojarzy się on z grudniowymi iglakami
a GG Pure Malt wcale nie jest taki obleśny wg mnie |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Śro Lis 30, 2005 8:39 pm
|
|
|
Wiktor napisał/a: |
a GG Pure Malt wcale nie jest taki obleśny wg mnie |
wazelinka??? |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 12:26 pm
|
|
|
ależ Pawciu, drwale do ścinania świerczków używają wyłącznie pił łańcuchowych
Glen Grant też potrafi bardzo miło zaskakiwać, owszem nie twierdzę że w swojej pięcioletniej postaci (choć wolę ją niż przykładowo Glenfiddicha 12 y.o.) ale trafić się mogą takie beki ze starych destylacji (lata 70-te), że ho ho!... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
macallan
Blendedwhisky Flagellant macallan
Dołączył: 30 Lis 2005 Posty: 3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2006 3:15 pm
|
|
|
Witam,
Moja znajomość z nalewką na myszach zacżęła się lat temu 9 od Johnny Walkera Black Label - i spodobałomi się to. Potempodobnie jak Sir Zadam rozwijałem wiadomości z Gogolińskiego, zxakupy w Czechach ( niestety w naszym kraju był niewieklki wybór za horrendalne ceny). Wypiłem kilka miniaturek ( zresztą w tym zamiarze początkowo je nabywałem) i zaszczepiłem się : Cardhu, Glenfiddich, Dimple, Chivas to były trunki sprzed paru lat. Na allegro pare osób zaczęło sprzedawać ściągane z Niemiec alkohole no i wtedy się zaczęło. Miałem okazję spróbować co prawda wersji podstawowych , ale troche tego świństwa wyżłopałem. Co aktualnie lubię? Chyba najlepioej smakuja mi Bowmore i oczywiście Macallan, ale też Lagavulin 16, Glendronach 15 sherry cask, Laphroaig,10, Highland Park 12, Ardbeg Ten, Cragganmore 12, Balvenie 12, Glenfiddich 15 solere ( lepiej mi pasuje nią 18y). Natomiast najwieksze rozczarowania to Dalmore12, iKnockando 12, Zielony wędrowniczek, Old Pulteney, Speyburn no i Loch Lomond - tak podłego malta jeszcze nie spotkałem.
Pozdo
Macallan |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2006 7:59 pm
|
|
|
macallan napisał/a: | Witam,
Moja znajomość z nalewką na myszach zacżęła się lat temu 9 od Johnny Walkera Black Label - i spodobałomi się to. Potempodobnie jak Sir Zadam rozwijałem wiadomości z Gogolińskiego, zxakupy w Czechach ( niestety w naszym kraju był niewieklki wybór za horrendalne ceny). Wypiłem kilka miniaturek ( zresztą w tym zamiarze początkowo je nabywałem) i zaszczepiłem się : Cardhu, Glenfiddich, Dimple, Chivas to były trunki sprzed paru lat. Na allegro pare osób zaczęło sprzedawać ściągane z Niemiec alkohole no i wtedy się zaczęło. Miałem okazję spróbować co prawda wersji podstawowych , ale troche tego świństwa wyżłopałem. Co aktualnie lubię? Chyba najlepioej smakuja mi Bowmore i oczywiście Macallan, ale też Lagavulin 16, Glendronach 15 sherry cask, Laphroaig,10, Highland Park 12, Ardbeg Ten, Cragganmore 12, Balvenie 12, Glenfiddich 15 solere ( lepiej mi pasuje nią 18y). Natomiast najwieksze rozczarowania to Dalmore12, iKnockando 12, Zielony wędrowniczek, Old Pulteney, Speyburn no i Loch Lomond - tak podłego malta jeszcze nie spotkałem.
Pozdo
Macallan |
No to kolega ma szerokie spektrum, od sasa do lasa.
Proponuję nie skreślać tak ostatecznie Dalmora.Może nie trafił na odpowiednią chwilę. |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lut 26, 2006 11:25 pm
|
|
|
A propos Loch Lomond... pojawiła się 21-letnia oficjalna wersja tego paskudztwa. Szykować na Spotkanie? |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
macallan
Blendedwhisky Flagellant macallan
Dołączył: 30 Lis 2005 Posty: 3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon Lut 27, 2006 7:47 am
|
|
|
Cytat: |
No to kolega ma szerokie spektrum, od sasa do lasa.
Proponuję nie skreślać tak ostatecznie Dalmora.Może nie trafił na odpowiednią chwilę. |
Miałbym faktycznie szerokie gdybym w ulubionych miał jeszcze Isle of Jura, tak moje upodobania ograniczaja się do whisky z Islay - Isle of Skye, ( i Highland Park) i do wybranych whisky leżakujacej w beczkach po sherry ( porto), które mi zdecydowanie .
pasują.
Pozdrowienia dla whiskofanów.
macallan |
|
|
|
|
Tadeusz
Blendedwhisky Flagellant Buziak
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 8 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon Lut 27, 2006 9:12 pm
|
|
|
Witam wszystkich,
Do "ulubionych" wpisałem BOW 2-11-2005 i od tego czasu zaglądam na stronę dość regularnie. Nie kwapiłem się do rejestracji - może 2c, może świadomość: cóż ja mogę powiedzieć takim tytanom whiskologii, może lenistwo ... któż to wie.
Dzisiaj się przełamałem, też nie wiem dlaczego - może dlatego, że mam szansę być 60-tym użytkownikiem, może maj (ale to pachnie cwaniactwem i "krzywo-ryjem"), może częste ostatnio podróże do jaskini lwa - Szczecina (1-3 marca znów - tym razem Świnoujście) ...
Tak czy inaczej popróbujmy.
Zaczęło się 3 lata temu, kiedy kumpel z Buska-Zdroju wystawił podczas spotkania takie co-nieco: Glenfiddish 12yo, Blaawood i Glenrothes 1989 - Blawood zostało nienaruszone, a ja w szoku.
Po powrocie do Kielc kupiłem ostatnią butelkę jaka wtedy była w Delikatesach - Glenfiddish 12yo i zacząłem myśleć co dalej.
Dość szybko trafiłem na stronę Rajmunda i do Fiony. Popatrzcie jakich świetnych rad mi udzielała:
"The 18yo is also very good (GBP 40.54) but not worth the extra expense at this point in your drinking career!"
Było świetnie, ale trochę mnie gryzło sumienie, bowiem prosiłem o radę ("I have no practice with Single Malts, so I go ahead as a blind") w sprawie 12 butelek i otrzymywałem śliczną i fachową odpowiedź, a kupowałem tylko jedną.
Poza tym znalazłem inne tańsze możliwości ... i trochę się usamodzielniłem.
Obecnie:
Kupuję: Macro (lokalne - jak wszędzie), sklep AGA na ul. Dolnej w W-wie (zadziwiające zaopatrzenie jak na Polskę), sklep p Okraja w Busku - Zdroju (ale raczej rzadko - ceny), Niemcy, Szkocja.
Cenię sobie przede wszystkim Islay (bardziej Lagavulin, Laphroaig, Ardbeg, Caol Ila, Bruichladdich, mniej Bowmore - ale tu mam znikome doświadczenia; tylko 17yo, z Bunnahabhain sympatyzuję), ale także Glenrothes (pierwsza w życiu - w Busku), Aberlour a'Bunnadh, Mortlach (!), Highland Park, Clynelish.
Lubię eksperymenty i dlatego na półce oprócz wspomnianych (bez Bowmora) są obecnie: Balvenie Single Barrell 25yo (ale aż się boję otworzyć - wiem, możecie pomóc, to oczywiste), Dun Bheagan (8-letni bastard Lagavulina), Six Isles (to co wskazuje nazwa, vatted, ale przelicznik cena/jakość doskonały - jak dla mnie), Glenlivet 15yo, Black Bush, The Peat Monster, i Elijah Craig (burbon - zachęcający ...).
Jak na pierwszy raz starczy - nie chcę zanudzać
Na koniec pytanie. Czy maj jest tylko dla klubowiczów, czy też jakiś "przybłęda" z "wpisowym" może liczyć na cichy kąt przy stole (przy, a nie pod!)?
Pozdrawiam
Tadeusz |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4805 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Lut 28, 2006 12:01 am
|
|
|
Witamy serdecznie! Cieszę się że początkowe opory zostały wreszcie przełamane :] Swoją drogą chyba wykreślimy ten feralny punkt z regulaminu
Nie ma absolutnie żadnych ograniczeń jeśli chodzi o dobór uczestników Spotkania. Każdy miłosnik whisky będzie mile widziany. Warto zapoznać się z właśnie opublikowaną szerszą informacją na jego temat w odnośnym dziale portalu! |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Śro Mar 01, 2006 8:38 pm
|
|
|
Witamy Tadeusza serdecznie! Czy to może ten sam Tadeusz, co to jakiś czas temu pozytywnie zamieszał w sprawie Ardbeg? W jakimś tam konkursie, zdaje się...
Tak, czy owak, witaj w naszym gronie. No i oczywiście będziesz jak najmilej widziany na majowym Spotkaniu. Szykuje się naprawdę świetna uczta
Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Tadeusz
Blendedwhisky Flagellant Buziak
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 8 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 12:14 am
|
|
|
Tak, to ten sam Tadeusz.
W nagrodę dostałem wtedy Ardbega (Very Young- Exclusive Committee Reserve - For Discussion ...) - jeszcze stoi na półce.
Od tego czasu - dzięki Twoim notkom ze "starej" strony- udało mi się "zbliżyć" do maltów parę osób. Niektórych na tyle trwale, że spotykamy się co jakiś czas ... i jest miło.
Pozdrawiam
Tadeusz
Kielce |
|
|
|
|
ANDREW
Singlemalt Whisky Apprentice
Dołączył: 29 Lis 2005 Posty: 10
|
Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 2:21 pm
|
|
|
Wiktor napisał/a: | Witamy serdecznie! Cieszę się że początkowe opory zostały wreszcie przełamane :] Swoją drogą chyba wykreślimy ten feralny punkt z regulaminu |
Pamietajcie kto pierwszy podjal ten temat, pamietajcie
Dostalem buteleczke Bowmore 10 czy 12 yo, jeszcze nie otwarta czy ktos mial stycznosc z ta whisky, jakies refleksje
pozdrawiam |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Śro Kwi 12, 2006 9:16 pm
|
|
|
ANDREW napisał/a: | Wiktor napisał/a: | Witamy serdecznie! Cieszę się że początkowe opory zostały wreszcie przełamane :] Swoją drogą chyba wykreślimy ten feralny punkt z regulaminu |
Pamietajcie kto pierwszy podjal ten temat, pamietajcie
Dostalem buteleczke Bowmore 10 czy 12 yo, jeszcze nie otwarta czy ktos mial stycznosc z ta whisky, jakies refleksje
pozdrawiam |
Dobra jakość za umiarkowana cenę, typowe Islay, nie ma tam fajerwerków ale przecież nie zawsze ma sie ochotę na 30 Yo łychę która pija się ze skupieniem i delektuje kolejnymi warstwami, czy 2 godzinnym finiszem.
Nie jest to asfalt czy szpital ale dymek i jodyna z wodorostami napewno bedzie zauważalna.;) |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|