| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 24.03.2025 Wtorek 10:44 |
| Karuizawa for LMDW | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wędzone mięsiwa z borówkami, żurawiną, jest także melon, farba drukarska, trawa cytrynowa, wyrafinowana (bo nieoczywista) słodycz mocno dojrzałych tropikalnych owoców i lodów śmietankowych, czekoladki z Edelkirschem, liście palmowe i jeżynowe (!), akcenty klejowe - coraz wyraźniejsze, po długim czasie surowica i w dalszym ciągu klimaty organiczno-masarnicze (w typie niestarych, współczesnych Springbanków) - oraz, co najważniejsze… dym z kominka! Smak/finish: spora agresja, węgiel, żar, dymy znad wędzarni, mydełka toaletowe, niedojrzałe orzechy laskowe, pistacje, rozgrzane imbryki, koksowniki i parowe kotły, przelotnie dotknięcie umiarkowanej słodyczy niezupełnie dojrzałych jeżyn… zdecydowanie nie tak kompleksowy jak zapach, ale ciekawie organiczny, ściągający, mocno dosadny i satysfakcjonujący tym, co nam prezentuje – finisz spokojnie rozwija wstępne tematy ze smaku, orzechy, dymki i czerwone, wytrawne owoce… choć mógłby być dłuższy Uwagi: w tym przypadku niewątpliwa klasa aromatu i niezła koherentność ze smakiem skłaniają mnie do delikatnego podniesienia oceny – również za oryginalność (choć już nie na tle innych whisky japońskich, co jednak nadal trudno poczytywać za wadę) Ocena:   |
| R E K L A M A |