| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 19.04.2024 Sobota 18:42 |
| Clynelish | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: żywiczny, limonkowy i nektarynowy Clynelish, twarde zielone gruszki, porcja wosku, parciejącej gumy, świeżo zrywane orzechy laskowe, akcenty trawiaste, zielona herbata Smak/finish: trawa cytrynowa wraz z herbatą z miodem i plastrem limonki! smak bardzo intensywny, wyraźny, pełny, podbudowany węglem i słodkim drożdżowym plackiem, z kardamonem, zarazem sympatycznie owocowy (figi oraz nektaryny, tym razem już bardziej dojrzałe), jak i złamany węglową goryczką, bardzo przyjemna clynelishowa – lekko cierpkawa – korzenność… stopniowo coraz bardziej wytrawny, akcenty tartaczne (ale dobre!), pojawia się smakowity dymek, szopy smolarzy… kolejny łyk i znowu jest słodko, wanilia, orzechy… finisz ot, krótki, ale nie ma co narzekać, smak to z nawiązką rekompensuje! Uwagi: bardzo złożona smakowo wersja Clynelish, plasująca się klimatem gdzieś pomiędzy typowo owocowymi, słodkimi wersjami z 1982 czy 1989 roku, a bardziej wytrawnymi, węglowo-płomiennymi z 1995 i 1996 – Duncan Taylor Co. wraca do formy? Ocena:   |
| R E K L A M A |